Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Mru wszystkim na dziś

Dziękuję w imieniu wszystkich, Frani też (chociaż Frania, jak wiadomo, nie lubi mnie).
Dużą mówi, że Czarna dziś prawie nie jadła, Bure się okropnie spóźnił, a inne koty są nerwowe. I kocia nerwowość to przez wakacje, bo ludzie się uaktywnili, nudzą się i gonią koty. Zima jest okropna, bo zimno, lato niebezpieczne.
Kotki, która zginęła, nie ma dalej. Duża przeczytała na ogłoszeniu, że ona ma czarne wąsy, a zapamiętała, że białe. Szkoda, bo gdyby miała białe, można by ją poznać.
Wiecie, kiedy jestem taka odważna, że nawet staję łapką na kolana dużej? Jak muszę koniecznie sprawdzić, co duża ma w swojej misce :oops:

Fasolka

Fasolko,

zmiescilbym sie kolo Ciebie, prawda?

Mru

Fasolko, nasza sąsiadka też zgubiła kotkę
Duża jest wściekła, bo ta sąsiadka niby wykształcona a straszny beton z niej, Duża jej mówiła aby zabezpieczyła balkon ale nic do niej nie dotarło :evil:

Duża jutro będzie próbowała łapać kotkę, bo jej strasznie żal tej kici ona płacze pod balkonami w nocy

Ptachu

Dorota pisze:Fasolko,

zmiescilbym sie kolo Ciebie, prawda?

Mru

Pewnie

.
Szkoda, że tak daleko mamy do siebie

Fasolka

iwcia pisze:Fasolko, nasza sąsiadka też zgubiła kotkę
Duża jest wściekła, bo ta sąsiadka niby wykształcona a straszny beton z niej, Duża jej mówiła aby zabezpieczyła balkon ale nic do niej nie dotarło
Duża jutro będzie próbowała łapać kotkę, bo jej strasznie żal tej kici ona płacze pod balkonami w nocy
Ptachu

Ptachu, nasza duża mówi, że mądrość nie zależy od wykształcenia. Kiedyś mało nie padła, jak usłyszała, że pani profesor weterynarii mówi: "jak starszy kot się przeciąga, to po co mu badać krew".
Tak, że sprawa siatki jest u niektórych przegrana z góry. Najgorsze, że ta kicia zaginiona nie odzywa się, nie widać żadnej obcej.
Fasolka

Moze Zaginiona za bardzo się boi, zeby się pokazać? Moze przychodzi dopiero wtedy, kiedy nie ma nikogo i cos zjada (jeśli jedzenie zostało)?
Sabcia

jolabuk5 pisze:Moze Zaginiona za bardzo się boi, zeby się pokazać? Moze przychodzi dopiero wtedy, kiedy nie ma nikogo i cos zjada (jeśli jedzenie zostało)?
Sabcia

Wiesz Sabciu, w tym schronieniu, gdzie ja się chowałam, jest jedzenie i woda. Ale duża tam bywa przecież i nie widziała obcego kota.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Wiecie, kiedy jestem taka odważna, że nawet staję łapką na kolana dużej? Jak muszę koniecznie sprawdzić, co duża ma w swojej misce
Fasolka[/i]

Takie sprawddzanie jest ważne, bo duzi czasem chowają w swoich miskach smakołyki, których nie dają kotom! :evil:

Ale powoli moze będziesz wchodzić na kolana calkiem. Kolana sa dobre, najbardziej zimą
Czarusia

Śliczne jesteście, dziewczyny :oops:

Moja Duża nie je mięsa, więc prawie nigdy nie ma nic ciekawego w talerzu :evil:

Ptachu, jak to jest, ta kicia płacze pod balkonami a jej Duża nie zeszła po nią?
Moja Duża była u kotów i bezokiej znowu nie było

To już trzy dni jak jej nie ma

Badylek nasłoneczniany

Cześć Fasolko

i pozostałe kotiki też pozdrawiam. Piękne foty wam Duża zrobiła. Mnie Duża z fotami dała spokój, teraz Bolek się musi opędzać

TygRys

Badylku,
Duża po nią zeszła tylko rusza się jak mucha w smole :evil:

a kicia jest bardzo wystraszona i boi się podejść. Ta jej Duża jakaś nie kumata jest

, nasza Duża mówi niewiele, bo boi się, że mogłaby nie wytrzymać i powiedzieć, co myśli o takiej opiece nad kotem i mogłoby być nieprzyjemnie.

Ptachu

Wczoraj upolowałam muchę.
Inka

MaryLux pisze:Wczoraj upolowałam muchę.
Inka

Bravo

Dla normalnego kota to u mojej dużej też nie ma nic ciekawego w misce. Ale Frania lubi sobie chlapnąć trochę mleka z płatkami, to ja też chcę.

Fasolka

Nie wiem, co to są płatki, a Psot mówił, że mleko jest błeeeeeee
Inka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Kto przegląda forum