Fi i Kropek u Nivy na DT - teraz już w SWOIM DOMKU!!:))

no tak, lepiej nie otwierać.....ciekawe co zrobi jak one mu się tam załatwią w tym kontenerku

no nic.....myślę że dadzą radę, szkoda, że się spóźnił na ten pociąg

Jasna cholera :evil:

ja wiem że chłopak zgłosił się do pomocy chciał dobrze...ale od 9:15 mój mąż tam warował chlopak miał być o 9:30 jak się okazało on o 9:30 na Teofilowie w taxi wsiadł

nie wiem co myśleć!!! i dojechał na 10:15 kwas straszny

mało poważnie, bo mógł dać znać, że się spóźni :evil:

żal mi tych kociaków no....

o kurcze..

dziewczyny co robimy?
małe maja jechać?
z jednej strony to dla nich szansa, dziś będą już w DT.
Ale czy wytrzymają do tej godziny?
napiszcie coś...

mętlik mam w głowie a jak on na tej przesiadce jakąś obsówe zrobi???????

Niva rozmawiałaś z nim?

Ja bym nie puszczała, za dużo na nie.

cholera a jkby tą saszetkę im dać???? w domu saszetkę R. nie całą zjadały na pół??? przecisnąć przez kratki???

do tego tel mi pada jak coś to jestem pod firmowym 501757909

dilah, tu nie chodzi o jedzenie, bez jedzenia sobie poradzą, bardziej chodzi o to, że to jakaś nieodpowiedzialna osoba, nie wiadomo czego się spodziewać

Jedzenie i picie - myślę, że są tak zestresowane, że ani, jeść, ani pić nie będą chcialy w podróży, zresztą lepiej kontenerka nie otwierać.

Problem może być z kupą i sikaniem - ale jeśli mają coś mocno wsiąkliwego, to trudno, najwyżej smrodku trochę będzie, i dojadą ubrudzone.

Nie wiem, czy pojechały, czy pojadą - w każdym razie bezwzględnie zabrońcie chłopakowi otwierać kontenerek!!! Dopiero w domu tymczasowym!!!

Nie ma doświadczenia, prysną mu w pociągu albo gdzieś na dworcu...

dryndam do annskr

ja spróbuję zadzwonić do Nivy, dilah zadzwoń do tego chłopaka, żeby nei otwierał kontenerka!!!!!!!1

Fi i Kropek u Nivy na DT - teraz już w SWOIM DOMKU!!:))

Kto przegląda forum