Witajcie kochane dziewuszki!
Byłam dzisiaj przed chwilą nakarmić rudaska,ale go nie było

-nasypałam mu chrupek,ale nie wiem,czy jakiś pies mu nie zje.No cóz,może jutro sie pojawi?-wiem,że podkarmia go młoda dziewczyna,więc może już mu dała jeść i nie czekał na mnie?
Koteczku-czekaj cierpliwie,ciocia niedługo skończy twoją tułaczkę!
Jestem dzisiaj bardzo zadowolona, bo udało mi się załatwić wakacyjną pracę synowi mojej znajomej Ewuni(tej od kociaków z Kretowin)-niech sobie chłopaczyna zarobi .Mam nadzieję,że jeszcze innym uda mi sie pomóc!
Za dwa tygodnie do pracy pojedzie jego brat ,siostra i jej narzeczony-nie maja pracy tu w Polsce,a w Niemczech ta praca jest!
Jak cieszy to,że można pomagać!
