Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 25, 2011 22:02 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Ona ma normalnie ucho przycięte.

Warszawski działkowiec/osiedlowiec jak nic.
Tapmadl rzeczywiście :)
Jak z Futrami a właściwie z Tosią? Bo Bąbel to rozumiem, że ją wielce uwielbia i adoruje :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 25, 2011 22:10 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Raczej ok nie jest. Wetka z Łodzi już wspominała, że dobrze nie jest, ale nic konkretnego nie mówiła. Poza tym z pyszczka czuć trochę, więc na pewno coś się dzieje. W naszej lecznicy poradzili na razie kotki jeszcze nie stresować i dać jej chwilkę, bo to raz stres, dwa przy stresie odporność jej poleci... tylko ja już troszkę też się tymi ząbkami denerwuję i chciałabym jak najszybciej sprawdzić. Niby dziewczynka już trochę spokojniejsza ale stresuje się przy każdym "nie takim" wg niej geście z naszej strony :| musimy się jeszcze kontrolować. Dziś Bąbel dostał po pyszczku - za szybko wbiegł do pokoju za piłeczką, no i mu się oberwało :roll: Mocno był zdziwiony ale na szczęście nie przyszło mu do głowy oddać :wink: Tosia raz się spięła i zsyczała Chrumcię jak mijały się w zbyt bliskiej odległości ale na tym się jedynie skończyło :wink: Rozeszły się po wymianie poglądów.

Olu, tak, uszko przycięte - Zosia od razu to zauważyła.
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Sob cze 25, 2011 22:16 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Prawie wszystkie koty p. Basi mają przycięte uszka. Karolcia też choćby.

Gosiu, ja bym te ząbki jak najszybciej załatwiła. Bo ja mam schizę, że po zębach to nery idą w mig :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob cze 25, 2011 22:18 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

I dlatego mnie to martwi :|
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Sob cze 25, 2011 22:21 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Też już mam jazdę z tymi nerkami..........

No trudno Gosiu, najwyżej się Mała zestresuje.
Z drugiej strony znacznie jej to poprawi komfort życia, np. Gdańskiej Misi poprawiło właściwie od ręki (a ona miała chyba najgorszą masakrę z zębami), był z dnia na dzień inny Kot.

Inna rzecz, że serio ciekawa jestem o co kom on że co drugi Kot ma zęby nie ten teges od Pani Basi :roll:

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 25, 2011 22:25 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Szalony Kot pisze:Prawie wszystkie koty p. Basi mają przycięte uszka. Karolcia też choćby.


Karolcia nie ma tak przyciętego, wygląda jakby miała końcówkę szarpniętą.


Carmen201 pisze:najwyżej się Mała zestresuje


Trudno... jeśli uda mi się ją w transporter wrzucić, to może w poniedziałek jeszcze sprawę załatwimy :wink:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Sob cze 25, 2011 22:31 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Gosiu
bądź delikatna acz stanowcza :)
No niestety. Do lekarza nikt nie lubi ale rzeczywiście tu chyba trzeba bardziej szybciej niż wolniej. Chrumcia ma już swoje lata więc trzeba bardziej uważać.

I daj znać co i jak u weta (Gosiu, u weta może być wścieklizna z drapaniem i gryzieniem jeśli ją boli, weź na to poprawkę i nie przejmuj się, jak da czadu u lekarza, i profilaktycznie zacznijcie od przycięcia pazurków.. pamiętam, co Misia wyrabiała jak ją zęby bolały.. zniszczyła specjalny kaftan do obsługi dzikusów i pół gabinetu, powywalała leki, krzesła, że o stratach w ludziach nie wspomnę.. ale później był to bardzo miły Kotecek :mrgreen: )

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 25, 2011 22:41 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Pazurki już ma przycięte :wink:
Najgorsze jest to, że nie znam jej na tyle, żeby przewidzieć jak się zachowa :roll:
Weci zawsze są zdziwieni jak jestem z Bąblem lub z Tosią, że nie boję się ich trzymać np przy zastrzyku. Ale moje pieronki znam i wiem co mogą zrobić. Chrumcia dopiero nam pokaże na co ją stać :twisted:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Sob cze 25, 2011 23:08 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Zawsze musi być ten pierwszy raz :)

I koniecznie daj znać co tam wyszło!

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 18:05 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Z zębami wielkiej tragedii nie ma - jest lekki osad, delikatnie zaczerwienione dziąsła - nie ma nadżerek i poważniejszych zmian. Uszy czyste. Badania krwi nie zrobiłyśmy bo Panienka kilka godzin wcześniej zjadła suche jedzonko (musi być 6 godzin bez jedzenia). Wyszło na to, że przejechałyśmy się "towarzysko". Chrumcia się zestresowała, my też - wiem już, że mała bardzo źle znosi jazdę czymkolwiek - wyprawę do weta będziemy musiały robić pieszo :twisted:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Pon cze 27, 2011 18:46 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Gochulec pisze:Z zębami wielkiej tragedii nie ma - jest lekki osad, delikatnie zaczerwienione dziąsła - nie ma nadżerek i poważniejszych zmian. Uszy czyste. Badania krwi nie zrobiłyśmy bo Panienka kilka godzin wcześniej zjadła suche jedzonko (musi być 6 godzin bez jedzenia). Wyszło na to, że przejechałyśmy się "towarzysko". Chrumcia się zestresowała, my też - wiem już, że mała bardzo źle znosi jazdę czymkolwiek - wyprawę do weta będziemy musiały robić pieszo :twisted:


no to tak naprawdę baaaardzo pozytywne wiadomości :)

Magis

 
Posty: 3737
Od: Pon lis 14, 2005 13:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 27, 2011 18:57 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Ja się uspokoję dopiero jak wyniki badań będą dobre :wink: nauczyłam się zbyt wcześnie nie cieszyć ale będę odpukiwać w niemalowane.
Chrumcia chyba już nam wybaczyła tą dzisiejszą "wycieczkę", bo zbarankowała nas, łasiła się już i kazała się miziać :) Może w końcu zrozumie, że to koniec przenosin (po drodze strasznie płakała i się skarżyła).
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Pon cze 27, 2011 19:09 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Oj "Chrumcia w podróży", skąd my to znamy? :wink:
Pozdrawiamy serdecznie i cieszymy się na razie, że uszka i ząbki w normie :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon cze 27, 2011 19:23 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Płakała dokładnie tak, jak wtedy kiedy ją przywieźliście :wink: oczywiście zestaw siusiu z kupalem też był - ona chyba tak właśnie na jazdę reaguje. Pozdrowienia od nas i od Srajdki :mrgreen:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Pon cze 27, 2011 19:29 Re: Mamy wszystko, co potrzebne, dzięki! :)

Dziewczyna wie jak załatwić sobie jak najmniej transportowania :mrgreen:
Ale fajnie, że Was tak lubi już :1luvu:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 184 gości