K-ów, w każdym kątku po kociątku ...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 26, 2011 20:25 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Oto obiecany dziurawy grafik, znaki zapytania obok osób, które się ze mną nie skontaktowały, więc nie wiem, czy są w lipcu w Krakowie:

Grafik dyżurów w kociarni w lipiec 2011:

poniedziałki rano – Kinga Warmijska
wieczór – Leone

wtorki rano – cały miesiąc WAKAT!!!!
wieczór - Miszelina

środy rano - Vanja
wieczór – Kocuria

czwartki rano - Małgosia W. ?
wieczór - Miszelina

piątki rano – cały miesiąc WAKAT!!!!
piątki wieczór – Milu

soboty rano - Milu
soboty wieczór – Miszelina
niedziele rano – Kinga Warmijska/Miszelina
niedziele wieczór - Kocuria

niedziele lipiec:
03.07. - Miszelina
10.07. - Kinga Warmijska
17.07. - Miszelina
24.07. - Kinga Warmijska
31.07. - Kinga Warmijska


Dodatkowe zastępstwa potrzebne w lipcu ze względu na wyjazdy Milu i Miszeliny:
09 lipca wieczór (sobota) - jej siostra
23 lipca wieczór (sobota)
26 lipca wieczór (wtorek)
28 lipca wieczór (czwartek)
29 lipca wieczór (piątek)
30 lipca rano (sobota)
30 lipca wieczór (sobota)


Najbliższy wakat już w najbliższy piątkowy ranek, 01 lipca!
Ostatnio edytowano Pon cze 27, 2011 4:55 przez miszelina, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie cze 26, 2011 20:34 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

miszelina pisze:Oto obiecany dziurawy grafik, znaki zapytania obok osób, które się ze mną nie skontaktowały, więc nie wiem, czy są w lipcu w Krakowie:

Grafik dyżurów w kociarni w lipiec 2011:

poniedziałki rano – Kinga Warmijska
wieczór – Leone ?

jesteśmy, na razie nie mamy żadnych planów.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie cze 26, 2011 21:34 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Od piątku byłam poza domem i bez internetu, potwierdzam niedziele lipcowe (10,24,31) może jeszcze coś wezmę, ale potrzebuję chwilki na zastanowienie kiedy.
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 26, 2011 21:42 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

na razie na pewno mogę 9 wieczór

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 26, 2011 21:45 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Tweety pisze:- Tosza o kotach z dziupli już pisała ale jako, że użyła parę razy słowa "dom" to nie do końca załapałam czy wszystkie idą na DT do domu gdzie wracał do życia Pan Sowa czy może znalazły dom stały,

Dom, w którym mieszkał kiedyś Pan Sowa zamierza przygarnąć na pewno jednego, a być może i dwa kociaki. W kwestii dwóch waha się w związku z trzytygodniowym wyjazdem wakacyjnym-zaproponowałam, że w razie czego zajmę się. Po te same dwa kociaki czeka w kolejce drugi dom, ale trudno czekac, że w pierwszym uaktywni się alergia i drugi dom się doczeka.
W związku z tym mam pytanie- czy jest jakieś miejsce ( :roll: ) gdzie są zdjęcia i opisy wszystkich maluchów i kontakt do opiekuna?
Jeśli nie, to prosiłabym o podesłanie mi na maila ( maga.Lewandowska@gmail.com) zdjęć maluchów płci żeńskiej z podanym wiekiem i numerem kontaktowym. To mają być dwie koteczki, szczepione ( dom zwróci za szczepienie), maluchy zamieszkałyby w domu niewychodzącym, osiatkowanym, z czternastoletnią kocicą
Mam poczucie winy, że ktos chciał koty ode mnie i ich nie dostanie i chcę naprawić szkodę :)
Tweety, w sobotę będę, test miałam dzisiaj( nawet się zdziwiłam, że robisz imprezę, a jesteś wyjechana)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 26, 2011 21:51 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

a dostałaś Natkę i Kaarotkę?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie cze 26, 2011 21:54 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

lutra pisze:a dostałaś Natkę i Kaarotkę?

Tak, już wysłałam

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 26, 2011 21:58 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

merci.X
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie cze 26, 2011 22:06 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Tosza pisze:
Tweety pisze:- Tosza o kotach z dziupli już pisała ale jako, że użyła parę razy słowa "dom" to nie do końca załapałam czy wszystkie idą na DT do domu gdzie wracał do życia Pan Sowa czy może znalazły dom stały,

Dom, w którym mieszkał kiedyś Pan Sowa zamierza przygarnąć na pewno jednego, a być może i dwa kociaki. W kwestii dwóch waha się w związku z trzytygodniowym wyjazdem wakacyjnym-zaproponowałam, że w razie czego zajmę się. Po te same dwa kociaki czeka w kolejce drugi dom, ale trudno czekac, że w pierwszym uaktywni się alergia i drugi dom się doczeka.
W związku z tym mam pytanie- czy jest jakieś miejsce ( :roll: ) gdzie są zdjęcia i opisy wszystkich maluchów i kontakt do opiekuna?
Jeśli nie, to prosiłabym o podesłanie mi na maila ( maga.Lewandowska@gmail.com) zdjęć maluchów płci żeńskiej z podanym wiekiem i numerem kontaktowym. To mają być dwie koteczki, szczepione ( dom zwróci za szczepienie), maluchy zamieszkałyby w domu niewychodzącym, osiatkowanym, z czternastoletnią kocicą
Mam poczucie winy, że ktos chciał koty ode mnie i ich nie dostanie i chcę naprawić szkodę :)
Tweety, w sobotę będę, test miałam dzisiaj( nawet się zdziwiłam, że robisz imprezę, a jesteś wyjechana)




jest też Burka vel Madzia i Szurka-Sznurka u Państwa P., znanego Ci dobrze, są panienki starachowickie. to z tych na już i tam gdzie dziewczyny w dwupaku. Wszystkie kociaki, których mamy zdjęcia są na fb w galerii, z opisami i kontaktem do opiekunów.

byłam wyjechana ale na krótki czas, oczywiście wszędzie natykałam się na zwierzaki ale na szczęście takie, które nie potrzebowały pomocy (chociaż jedna sunia chyba była bardzo spragniona, bo zanim nadbiegła jej pani, wypiła mi część kawy z mlekiem z kubka) albo takie, którym nie dało się pomóc (po Twoim telefonie zamiast swojej mamy przywołała nas na naszej działce malusia sarenka, taka do kolan, mocno rozczarowana, że to nie mama przyszła na jej rozpaczliwe wołanie ..., mam nadzieję, że później się odnalazły, bo dziecko było bardzo stęsknione za mamą i pewnie już głodne ale przynajmniej skoczyło w dobrą stronę tzn bliżej zagajnika gdzie sobie mieszkają)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 26, 2011 22:24 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Ja pewnie jakiś dyżur przejmę, ale jeszcze nie wiem kiedy bo zbliża się czas zaszczepienia futer i wolę nie przynieść jakiegoś ewentualnego paskudztwa z kociarni. Na pewno nie pod koniec lipca, bo wyjeżdżam.
A ja dziś spotkałam na moim osiedlu oswojoną, proludzką kotkę... Pytałam paru ludzi czy aby jej nie kojarzą, czy nie czyjaś, obroży nie miała. Jak wróciłam na miejsce z aparatem i karmą, nie było już jej, potem w innym miejscu mignął mi tylko bury ogon. Na zabiedzoną nie wygląda, sutków wyciągniętych nie widziałam. Jest drobna, nieduża, na oko może mieć i z pół roku(rozmiarem ciała, w zęby jej nie zaglądałam)...
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Pon cze 27, 2011 6:47 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Grafik uzupełniony, dzieki!
Najblizszy piatek rano, 1.07., weźmie Vanja.

Nadal nawołuje o przejecie lipcowych dyzurów porannych w piatki i wtorki.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon cze 27, 2011 14:15 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

niniejszym chciałam w imieniu naszych podopiecznych oficjalnie "serdecznie podziękować" pani Kindze R. za uprzejme złożenie donosu do administratora facebooka, co poskutkowało jakiś czas temu wyłączeniem naszego profilu fundacyjnego na tym portalu. Na szczęście admin fb ma serce w przeciwieństwie do ww persony (moi znajomi takich ludzi określają jako damski ch..) i zgodził się wtedy na przywrócenie profilu do momentu skopiowania całości na fan page.
Podejrzenia co do podłej działalności m.in. w tym zakresie mieliśmy od początku ale teraz mamy już ten fakt potwierdzony. Chorobliwa nienawiść po raz kolejny najbardziej odbiła się na zwierzętach, po raz kolejny one straciły, któreś nie doczekało pomocy....
Natomiast jeżeli osoba zaangażowana w działania AFN-u i jednocześnie informująca Kingę R. o naszych bieżących poczynaniach i problemach nadal ma ochotę działać na dwa fronty to niech ma świadomość, że ja wiem kim jest (również podejrzenia zmieniły się w potwierdzoną pewność) i przez grzeczność nie napiszę co o tym myślę, ale też liczę, że sama wycofa się całkowicie z działalności na rzecz AFN-u. Tak będzie lepiej dla wszystkich


Z miłych rzeczy: macie pozdrowienia od Ogochy, dzisiaj o świcie przybył nam nowy wolontariusz, Tymon. Na razie jest co prawda nieco mniejszy niż niektórzy nasi podopieczni ale od maleńkości będzie odpowiednio ukierunkowywany :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 27, 2011 14:36 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

katgral pisze:
Jafusia pisze:PILNE I WAŻNE

Hej, poszukuję chętnego do przejęcia proludzkiej kociej rodzinki którą aktualnie zajmuje się vanja

Chodzi o 5 kociaków i mamę zabranych z Leroy Merlin w czyżynach.

Vanja zgodziła się zabrać rodzinę warunkowo za co bardzo bardzo bardzo Jej dziękuję! (ratując ją tym samym od niechybnej śmierci w schronisku) na 2 tygodnie.

TEN CZAS DOBIEGŁ końca i nie może zostać przedłużony ponieważ u vanji jest jeszcze inna kocia rodzina + tymczasy + Jej koty = nadkocenie dramatyczne!!!

Ja zapewniam karmę dla mamy, dla maluchów i na współ z wiślackim dyżury transportowe w razie konieczności. Więc tak naprawdę chodzi tylko (albo aż) o miejsce !!!


a ja sie przypomnę :(

Rodzina jest zdrowa, odrobaczona, czeka na szczepienie

KTO MOŻE PRZYGARNĄĆ MALUCHY I MAMUŚKĘ???? PROSZĘ!!



U mnie jest miejsce tylko najlepszym DT nie jestem :roll:
Poza tym nie wiem jak moja Zazdrośnica zareaguje na Mamuśkę owej gromadki :roll: :roll: tu może być problem (nie mam gdzie izolować chyba, że Budryska zgodzi się mieć Wspołlokatorów) no i niestety w lipcu z tego co wiem mam wolne 6 dni w miesiącu a poza tym każdego dnia od 9 do 22 nie ma mnie w domu :(
Nadaję się?
Jeśli nie znajdzie się nic lepszego możemy spróbować[/quote]
Tak jak się umawiałyśmy zadzwonię koło wtorku żeby ustalać ewentualne szczegóły. mam tylko nadzieję ze mama kociąt dogada się z Twoimi kotami

Jeśli ktoś jeszcze mógłby zaoferować pomoc będę wdzięczna bo jeśli się okaże że dorosłe koty się nie dogadają Jafusia nie ma jak ich odizolować i będziemy z punkcie wyjścia!!!

Jafusiu bardzo dziękuję za pomoc![/quote]


To ja się podniosę, może ktoś z wolnym pokojem się zlituje i przyjmie kocią rodzinkę i nie będzie ryzyka nie dogadania się kotki matki z rezydentami i będzie można ratować samotnego malucha z piwnicy z bronowic i i i i :)
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 27, 2011 14:56 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Ogocha gratulacje

Katgral potrzebujesz klatkę ??

W sprawie rodzinki nie pomogę bez tego mam dom wariatów w domu.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pon cze 27, 2011 17:32 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

katgral pisze:

To ja się podniosę, może ktoś z wolnym pokojem się zlituje i przyjmie kocią rodzinkę i nie będzie ryzyka nie dogadania się kotki matki z rezydentami i będzie można ratować samotnego malucha z piwnicy z bronowic i i i i :)


Samotnego malucha mogę wziąć.
Chyba, że wolisz, żeby przepadł...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka i 45 gości