Potrzebne rady - problemy po usunięciu zębów s.8

dzięki, idę poczytać.

Broszka pisze:Odkopuję wątek seniorki bo potrzebuję rady

Minęło 4,5 miesiąca od operacji usunięcia ucha (rak płaskonabłonkowy) i wszystkich zębów (plazmocytarne zapalenie dziąseł).
Na szczęście to co wydawało się odnowieniem raka na uchu wygoiło się i jak dotąd resztka ucha wygląda ok Nie licząc oczywiście alergicznego rozdrapywania skóry na szyi i głowie...
Dziąsła wyglądają dobrze i nie stan dziąseł powoduje problemy...

Mamy dwa problemy:
Pierwszy to taki że seniorka nadal nie nauczyła się jeść bez zębów - ma poważne problemy z pobieraniem z miski karmy mokrej a suchej wcale nie chce jeść
Cudowałam z różnymi miskami: małą, dużą, płaską, głęboką, talerzyk, spodek itd Niestety z żadnej nie jest jej łatwiej jeść - wygląda to tak jakby nie potrafiła nabrać karmy do buzi Chrupki owszem weźmie jednego ale chwilę memła i wypluwa i odchodzi od miski...
Przy posiłkach muszę siedzieć przy niej i robić malutkie kupki jedzenia - wtedy z samej góry kopczyka udaje się wziąć kawałeczek do buzi i po przememłaniu połknąć.
Czy ktoś się spotkał z takim problemem? Jak sobie poradzić?

Drugi problem to taki że nie potrafi teraz wyczyścić sobie miejsc między palcami Nazbierało się tam już tonę pozlepianego brudu i ani ona nie potrafi sobie tego wyczyścić ani mi nie pozwala Boję się że zrobią się jej tam jakieś odparzenia czy coś takiego a kotka do tego ma alergie skórne...

Poradzicie coś?

tak sobie myślę - "memłanie" , wypluwanie, niechęć do mycia - między palcami, czyli tam, gdzie wiecej kombinacji językiem się robi - czy to nie wskazuje na jakiś problem z językiem właśnie? Jakieś niedowłady? Może ból? Może jakaś narośl?

Kot mało gryzie - raczej przesuwa kęs do przełyku własnie za pomocą języka.

Druga opcja - poniewaz mycie palcow to także używanie dziąseł do "wycmokania" do czysta tych przestrzeni - może cos jednak jest na dziąsłach, co powoduje dyskomfort?

Jak kota reaguje na moką karmę? na sosy? Kocie mleczko? (o ile może je jeść)

Napisałam do Agn, osoby, która wielokrotnie miała do czynienia z bezzębnymi kotami.
Cytuję za zgodą autorki odpowiedź:
"... dagmara-olga dobrze sugeruje, żeby obejrzeć kotce dokładnie paszczę. Moje bezzębne doskonale radzą sobie z jedzeniem, także suchego i czyszczeniem futra. Jeśli któryś sobie nie radził - np. Grendel - nie było to spowodowane brakiem uzębienia, a stanem zapalnym w buzi. Koniecznie wet i dokładne sprawdzenie, co się dzieje w paszczy - ustalenie przyczyn i leczenie.
Większość moich bezzębnych już na drugi dzień po zabiegu usunięcia wszystkich zębów przysiadały się do miski z suchym [o wiele chętniej, niż z mokrym, bo suche można łykać w całości, a mokre włazi w niezagojone jeszcze ranki po ekstrakcji]. Jeśli któreś miało problemy, to zwykle okazywało się, że trzeba 'doczyścić' zębodoły, bo pozostały jakieś resztki korzeni, niewidoczne przy pierwotnym zabiegu albo wdał się stan zapalny".

Ja miałam kotkę, która właściwie miała tylko kły i w niczym to jej nie przeszkadzało, tylko nie mogłam jej dawać mięsa w kawałku, jedynie w kawałeczkach, potrafiła mi gotowaną rybę przywlec do pokoju, żebym jej pogryzła :mrgreen:

mam kota bez zebów i ze starym krzywo zrośniętym złamaniem zuchwy - je jak smok, myje się super dokładnie - brak zębów nie przeszkadza w tym.
To musi być jakiś inny problem - albo niedowładu albo bólu.

Dziąsła i język oglądaliśmy wielokrotnie i ja i wet i wyglądają dobrze, nie ma żadnych narośli ani ran. Da się sprawdzić jakoś niedowład języka?
Nigdy nie miała takiej ładnej buzi jak teraz - wcześniej zawsze miała stan zapalny, czasem bardzo ostry z puchnięciem i krwawieniem dziąseł - co dziwne wcześniej nawet z dużym stanem zapalnym jadła na ogół bez problemu a teraz sprawia wrażenie że nie umie :roll:

Zaznaczam że wszystkie zęby zostały wyrwane czyli nie ma nawet kłów - jest zupełnie bezzębna...

Sosów lizać nie chce - muszę budować z karmy (mokrej) piramidkę, wtedy z samej góry dziabnięciem nabiera kęs, memła i połyka... Czasem udaje jej się skutecznie dziabnąć dwa, trzy razy i muszę zbudować nową piramidkę - posiłek zajmuje nam wieki... Chrupek w ogóle nie je - bierze jedną, pomemła, wypluwa i nie chce kolejnej.

Kotka jest przewlekle chora na nerki i zastanawiam się czy taka niechęć czy niemoc jedzeniowa to mogą być objawy anoreksji która bardzo często występuje u kotów z pnn?

staw - połączenie żuchwy ze szczęką - może tu jest problem - w bólu czy ograniczonej ruchomości stawu?

taizu pisze:[...] Jeśli któreś miało problemy, to zwykle okazywało się, że trzeba 'doczyścić' zębodoły, bo pozostały jakieś resztki korzeni, niewidoczne przy pierwotnym zabiegu albo wdał się stan zapalny".

Ano właśnie - nie wszystkie korzenie udało się usunąć w całości bo były tak mocno powrastane w zębodoły że nie dało się wydłutować w całości

To chyba trzeba zrobić rtg żeby sprawdzić czy jest stan zapalny tych resztek korzeni ? bo dziąsła wyglądają bardzo dobrze :roll:

[quote="Broszka":3v1npaxw][quote="taizu":3v1npaxw][...] Jeśli któreś miało problemy, to zwykle okazywało się, że trzeba `doczyścić` zębodoły, bo pozostały jakieś resztki korzeni, niewidoczne przy pierwotnym zabiegu albo wdał się stan zapalny".[/quote:3v1npaxw]
Ano właśnie - nie wszystkie korzenie udało się usunąć w całości bo były tak mocno powrastane w zębodoły że nie dało się wydłutować w całości

To chyba trzeba zrobić rtg żeby sprawdzić czy jest stan zapalny tych resztek korzeni ? bo dziąsła wyglądają bardzo dobrze :roll:

[/quote:3v1npaxw]

RTG można zrobić. Ale też można sprawdzić palpacyjnie, choć nie jest to przyjemne dla kota - obmacać dziąsła i szczękę [czasami wystarczy lekki ucisk z zewnątrz] i sprawdzić, czy kot reaguje bólowo w którymś miejscu [zwykle `kłapie` szczęką].

[quote="Broszka":3v1npaxw]
Kotka jest przewlekle chora na nerki i zastanawiam się czy taka niechęć czy niemoc jedzeniowa to mogą być objawy anoreksji która bardzo często występuje u kotów z pnn?[/quote:3v1npaxw]
To też jest trop, który trzeba sprawdzić. Wysoki poziom mocznika powoduje spadek lub nawet brak apetytu. Dodatkowo może powodować nadżerki na błonie śluzowej całego układu pokarmowego, nie tylko w jamie ustnej, wtedy `na ogląd` może nie być widać żadnych zmian, a jedzenie może sprawiać kotce ból.

dzięki Agn

Wet oglądał i również obmacywał tak jak piszesz dziąsła i szczękę i mówił że nie widać stanu zapalnego.
Pogadam z nim o zrobieniu rtg i może o włączeniu jakiegoś wspomagacza apetytu.

ten problem z myciem mnie jeszcze niepokoi - wciąż mnie ten staw męczy , ewentualnie jakiś problem z mięśniami języka.
Ale jak to z wetem obgadasz -powinien coś wymyślić, podsuń mu wszelkie możliwości.

Byłyśmy wczoraj u weta i znów dokładnie obejrzał i obmacał buzię i szczękę. Powiedział że nie ma potrzeby robić rtg i problemy z jedzeniem nie są wynikiem bólu. Anoreksji też nie ma bo seniorka jest bardzo zainteresowana i chętna do jedzenia - zjadła u weta całą saszetkę choć trwało to wieeeki :wink:

Możliwe że ma rzeczywiście jakiś niedowład języka -ale nie bardzo jest jak sprawdzić.
Mówił żebym kupiła specjalną miskę dla persów o karbowanym dnie - może zda egzamin.
Szukam w sklepach netowych i nie znalazłam, widział ktoś taką? :roll:

Wyszorowaliśmy przy okazji te brudy z pomiędzy palców i z pazurków - nie były aż takie straszne pokłady jak mi się wydawało :wink:

ale w samą porę bo w jednym miejscu skóra jest mocno zaogniona.

znalazłam coś takiego

http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... owe/170471

http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... owe/185060

dzięki gagga, o to właśnie chodziło

jeny, szukałam w zooplusie i nie widziałam

napisz na bazarku na opak, że tego szukasz, może ktos ma

dzięki za pomysł

Potrzebne rady - problemy po usunięciu zębów s.8

Kto przegląda forum