Fi i Kropek u Nivy na DT - teraz już w SWOIM DOMKU!!:))

Przeszperałam wątki transportowe na wszystkich chyba większych zwierzakowych forach, ze szczurami i świnkami morskimi włącznie :roll:

Sprawdziłam strony autostopowiczów i nic nie mogę znaleźć :/ Znajomy będzie jechał tą trasą 'w ciągu najbliższych 2 tygodni', nie wie dokładnie kiedy bo nie od niego to zależy, więc trzeba by znaleźć coś innego :/

ok, ja jutro zadzwonię do Pana, ktory wiozl kiedys ode mnie z DT kotka w okolice Krakowa. Jesli bedzie jechal w tamta strone, to moze udaloby sie jakos polaczyc transport...
Niva, czy Ty masz mozliwosc wyjechania poza Katowice w jakies miejsce po kotki? Czy to musi byc konkretnie transport do samych Katowic?

Nie miałam dostępu do netu a teraz doczytuję wszystko na rwącym się Orangowym.
Gdybym wiedziała wcześniej, miałam dzisiaj rano transport z Płocka przez Łódź do Katowic

Ale trzeba szukać, to popularna trasa :ok:

Właśnie dzwoniłam do znajomego który będzie wracał pociągiem z Łodzi do Kato w pn wieczorem albo we wtorek rano jeszcze dokładnie nie wie ale ma dać znać (wtorek rano jest bardziej prawdopodobną opcją). Mówi że może zabrać kociaki jeśli ktoś je podrzuci na pkp - mamy jakiś transporter na nie w ogóle?

transporterek swój prywatny mogę pożyczyc ... ale niestety zwrotnie, nie mogę pozwolic sobie na oddanie go potem można go pocztą przesłac? jako paczkę... coprawda od 01.07 na działkę będziemy jeździc ale mojej koci moge zrobic kartonową prowizorkę - nic jej nie będzie. Jeśli chodzi o transport na pkp zależy o której godz. rano bo może namówię męża na dowóz to już by ten transorterek zabrał

Transporter oczywiście bym odesłała jak najszybciej, chodzi tylko o to żeby osobie transportującej dodatkowo kłopotu nie robić i żeby chłopak nie musiał kotów po pociągu ganiać :mrgreen:

Będę wiedzieć coś bliżej dopiero jutro wieczorem niestety :roll:

Ale z tego co widzę na rozkładach to bezpośredni pociąg do Kato jest rano jeden o 6 i jeden przed 10 :roll:

No ale nie ma co gdybać, będe pisać jak tylko się czegoś więcej dowiem.

NIVA wysłałam ci PW jeśli chodzi o dogadanie się w szczegółach z moim nr

dla pewności podam wymiary mojego kontenerka (mój mąż ma wątpliwości czy dwa podrostki się wpakują w niego na dłuższą podróz ) wydaje mi się żejest oki: szerokośc 26 cm długoś 46 cm wysokośc 29 cm , przy czym mierzyłam wiadomo od środka bo na zewnątrz jest ciut większy? może się ktoś wypowiedziec czy wystarczy?

o widzę, że coś kroi dla malców :ok:

transporterek taki wystarczy dilah :ok:

gdyby udało się Twojemu TŻ dostarczyć malce to byloby idealnie, ja mieszkam blisko dworca Łódź-Fabryczna, a z którego dworca miałby odjeżdżać pociąg?

Acha - maluchy już u mnie

wystraszone biedactwa, ale dzikie na pewno nie. Po prostu płochliwe i wystraszone, ale będą z nich jeszcze koty :ok:

Fii grzybka ma już w odwrocie, Kropek jeszcze obsiany, ale podobno jest już sporo lepiej.
Niva - małe dziś dostały 3 i ostatnią dawkę felisvacka (szczepionki przeciwgrzybicznej) i teraz po prostu trzeba czekać na efekty tej kuracji

oczka zdrowe, dzieciaki nie dostają już żadnych leków.
Kropek całkiem spory jest już chłopaczek, Fi jest mniejsza. I jest zjawiskowa z tymi błękitnymi oczkami. Ale kruffka Kropek też jest boski :1luvu:

Będziesz miała fajne kicie Niva :kotek:

No właśnie nie wiem ani skąd pociąg ani kiedy dokładnie - będe wiedzieć jutro wieczorem prawdopodobnie i będę do was obu dzwonić jak coś. Mi się też wydaje że transporter na te 3h powinien wystarczyć ale kociaków rozmiarowo nie widziałam to nie będę się wymądrzać :p

Zamówiłam małym jakieś witaminy z biotyną i kwasami tłuszczowymi, do tego convalescence support i myślę że przy dobrym odżywianiu i mniejszym stresie skóra i sierść szybko wrócą do normy :mrgreen:

no dobrze, to ja będę czekać na sygnał.
Po 17 jestem w stanie dowieźć kotki na jeden lub drugi dworzec. Wcześniej może to być problem, ale jakby co - będziemy radzić.
Jeśli to miałoby być rankiem, to do około 7.30 jestem w domu i mogę komuś wydać kotki, ale rano nie dysponuję autem, więc ktoś musiałby ode mnie je odebrać.
Będziemy w kontakcie :mrgreen:

tak jak pisałam kontenerek będzie gotowy

kropne jakimiś kropelkami na uspokojenie i czymś nowym wyściele by zapach mej kici nie był... co do transportu na pkp też służę pomocą ale to trzeba znac szczegóły dlatego podałam tel. i będe czekac na wskazówki

ciesze się że kicie mają się ze zdrówkiem lepiej i że dostały taką szansę oby wszystkie te maluchy czekające w schronie miały tyle szczęścia