Danusia pisze:dune pisze:Krysia, ja tez nie umiem gotowac rosolu i gotuje kurczakową
a pomidorowa po rosole to naruralna kolej rzeczy
No bo rosół następnego dnia już się nie nadaje do spożycia, tylko na pomidorówkę
oj tam oj tam rosól sie je az zostanie połowa garnka i sie zmiesci litr soku pomidorowego
Danuta ortodoksyjna jesteś


kristinbb pisze:dune pisze:Krysia, ja tez nie umiem gotowac rosolu i gotuje kurczakową
a pomidorowa po rosole to naruralna kolej rzeczy
To tak jak ja![]()
to moja ulubiona zupa bo najmniej z nia zachodu
najgorsza jest zacierkowa bo najwięcej z nia zachodu