Maleńka Lusia-chore nerki-Potrzebna pomoc finansowa!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 24, 2011 12:42 Re: Dwa cudo kociaki w dt - szukamy cudo ds!

Mam totalnego doła bo Lusia znów chora ,już nie wiem co mam robić ,jak sobie z tym radzić ,na nic nie starcza ,a ona cierpi :cry: Po wczorajszych wymiotach nic nie je .
musimy zrobić mocz ,morfologię,USG ,ma 40 stopni gorączki ,leży na królisia ,nie je ,najwyżej popije mleczka z bufetu Dżagi . :roll:
Wetka nie wyczuwa jednej nerki ,może się mylić ,może być ukryta lub tak ułożona że jej nie czuć ,druga jest za to duża :?
Ma świerzba. :cry:
Lusia znów na zastrzykach i kroplówkach :cry:
Smutna tak bardzo że wszystko w człowieku pęka.
Waży 1.20dkg ale jest malutka. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 24, 2011 21:45 Re: Dwa cudo kociaki w dt - szukamy cudo ds!

Qrcze, co lepiej to znów coś się dzieje.....Dorcia, ona miala usg, nic wtedy nie wyszło z nerkami? Znów pewnie nie da się krwi pobrać. Załamka....Napisz jak teraz się czuje, co po wizycie u weta.

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Sob cze 25, 2011 7:19 Re: Trzy kociaki w domkach, Lusia (w dt) ciągle walczy o życie!

Kicia jest dziwna :cry: je to juz dobrze ,je najchętniej mleko Dżagi ,która bardzo jej matkuje ,reaguje na każdy jej płacz ,ruch itp. stąd pewnie też ten pokarm ,Dżaga to sunia która nawet nie ma roku :roll:

Miała robione RTG jeszcze wetka będzie je analizowała ,ale dziś na pobranie idziemy , na 10 ..mała płacze ,głodna ,ale zachowuje się jakoś dziwnie ,skulona ,obolała ,jak by to był inny kot niż parę dni temu :cry:
nad ranem podniosła się w tym samym miejscu co siedziała kucnęła i zrobiła siusiu na moje łózko :cry: a najgorsze jest w tym że nie miałam pojemnika na mocz i nie złapałam do badania .
malinko ,bardzo się o nią martwię ,bardzo. :cry:

oby udało się pobrać krew do badania.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 25, 2011 10:19 Re: Trzy kociaki w domkach, Lusia (w dt) ciągle walczy o życie!

udało się pobrać krew do badania ,mizernie bo mizernie ale jest :!: jak ona się do mnie tuliła....
Dostałą kroplówkę ,zastrzyki ,w drodze się zsikała ,w drodze do weta :roll: :cry:
je ,myje się to dobry objaw ,ale to sikanie :?
ma wygląd upośledzonego kociego dziecka :cry:
Hania dawno jej nie widziała ,powiedziała że Lusia urosła i jest tłusta ,na brzusiu ma wielką ,tłustą różową fałdkę ,a waży tak nie wiele ,jest po prostu malutka ,. :cry:
Wierze że ta zła passa w końcu minie :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 26, 2011 12:54 Re: Trzy kociaki w domkach, Lusia (w dt) ciągle walczy o życie!

mam już wyniki morfologi ,wetka oceniła że koteczka ma anemię ,niestety wyniki nic nam nie mówią...jutro USG może to nam pomoże znaleźć przyczynę jej stanu :cry: ,wetka zaproponowała też badania krwi pod kontem FELV i FIV .

wyniki zaraz wpiszę ,bo wkleić nie mam jak.

Malutka nic lepiej ,w dodatku już całą mnie zasikała ,dziś zrobiła siusiu na poduszkę :cry: kupke robi normalnie do kuwetki .

Nie ma gorączki ,wyniki nie wskazują też na FIP ,osłuchowo czyściutka.
Oczka już lepsze ,nie rozpulchnione ,szerzej je otwiera ,ale nadal leży na królisia i ewidentnie coś jej dolega :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 26, 2011 13:24 Re: Trzy kociaki w domkach, Lusia (w dt) ciągle walczy o życie!

ERYTROCYTY 5,06
HEMOGLOBINA 7,90(4,9)
HEMATOKRYT 24,7
VCHC 48,8
VCH 15,6
LEUKOCYTY 11,8
NEUTROFILE%70,6
LIMFOCYTY% 21,6
LIMFOCYTY ILOŚCIOWO 2,56
MONOCYTY %1,94
MONOCYTY ILOŚCIOWO 0,230
KWASOCHŁONNE%0,64
KWASOCHŁONNE ILOŚCIOWO 0,666
ZASADOCHŁONNE%0,332
ZASADOCHŁONNE ILOŚCIOWO 0,039
PŁYTKI KRWI 305
UWAGI
WSZYSTKIE PAŁECZKOWATE STANOWIŁY % WSZYSTKICH GRANULOCYTÓW OBOJĘTNOCHŁONNYCH (NIE MOGĘ ODCZYTAĆ JAKI TO %)
ALT 16,9
AP11,0
AST 10,5
KREATYNINA76,6
MOCZNIK 8,21
FRUKTOZAMINA 118,2
GLUKOZA 10,0
ALBUMINY 19,3
BIAŁKO CAŁKOWITE 48,4
WYKASOWAŁAM NORMY BO ZROBIŁ SIĘ MISZMASZ :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 26, 2011 16:51 Re: Trzy kociaki w domkach, Lusia (w dt) ciągle walczy o życie!

No tak, ale nie znam się na wynikach, normy masz wpisane pewnie, więc jak one wyglądają? Sama nie wiem co o tym myśleć, raz na wozie, raz pod wozem....

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Nie cze 26, 2011 17:25 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

Co do norm - czy normy na wydruku sa odpowiednie dla kociat ? Bo zazwyczaj normy sa podane dla kotow doroslych, bez wzgledu na to w jakim wieku jest badany kot...

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie cze 26, 2011 18:41 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

są oczywiście normy ,wpisała je ale wszystko się zlało w jedną całość i dla tego wykasowałam
wątrobowe ok.
nerkowe ok
podwyższona glukoza ,ale mogła łyknąc cyca.

potem jeszcze raz wklepie normy.

kicia tylko śpi ,wstaje do picia ,zje troszkę suchego ,umyje się i znów śpi :?
jutro o 13 USG .
Kupa rzadka.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 13:40 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

nadal nie wiemy co małej jest
wynik testów NEGATYWNY
USG
1.WĄTROBA POMNIEJSZONA,BRAK CECH ZASTOJU ŻÓŁCIOWEGO ,NORMOECHOGENNA
2.PĘCHERZYK ŻÓŁCIOWY CIENKOŚCIENNY,BEZ ZŁOGÓW.
3.ŚLEDZIONA PRAWIDŁOWYCH ROZMIARÓW ,NORMOECHOGENNA.
4.ŻOŁĄDEK O PRAWIDŁOWYCH ŚCIANACH.
5.WIDOCZNE PĘTLE JELIT BEZ UCHWYTNYCH ZMIAN,O PRAWIDŁOWEJ PERYSTALTYCE.
6.WĘZŁY CHŁONNE KRĄŻKOWE NIEPOWIĘKSZONE
7.NERKI O PRAWIDŁOWYM ZRÓŻNICOWANIU KOROWO -RDZENIOWYM,BEZ ZŁOGÓW .MIEDNICZKI NERKOWE NIEPOSZERZONE.BRAK ZASTOJU MOCZU.NERKA PRAWA 36,3MM NERKA LEWA 26,8 MM.
8.PĘCHERZ MOCZOWY O BUDOWIE PRAWIDŁOWEJ ,BEZ ZŁOGÓW.
9.BRAK WOLNEGO PŁYNU W JAMIE OTRZEWNEJ.

195 ZŁ TESTY 100 ZŁ USG ,DOSTAŁAM PO 20 ZŁ ZNIŻKI NA JEDNO I DRUGIE .

Lusia nadal chora ,czeka nas jeszcze badanie kału i moczu .
może jakaś podpowiedź ?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 14:12 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

Najczęstsza przyczyna to robale. Może badanie kału coś wyjaśni?
Giardie może są?

Poza tym, pod wpływem tego wątku:
viewtopic.php?f=8&t=129551
może coś połknęła?
Ale to by chyba nie powodowało rzadkiej kupy...

Obstawiam robale.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon cze 27, 2011 14:58 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

była odrobaczana 2 x po 3 dni...będę zbierała kupę do badania .
ale rzadka kupa ,przybiera na wadze tz. teraz już stoi...

gdyby coś połknęła ,chyba na RTG lub USG wyszło ,a tu nic :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 18:19 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

Czym była odrobaczana?
Bo wszystko tłucze chyba tylko Milbemax...

Bardzo mocno trzymam kciuki!
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon cze 27, 2011 22:37 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

Wyniki dobre, może to jakiś wirus... A czy ona jest zainteresowana otoczeniem?
Musimy uzbierać dla małej trochę kasy, badania są drogie.

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Wto cze 28, 2011 14:17 Re: Lusia (w dt) walczy o życie!Potrzebujemy pomocy na leczenie.

BARDZO WAS PRZEPRASZAM ZA WPROWADZENIE W BŁĄD TESTY KOSZTUJĄ 95 ZŁ A NIE JAK WCZEŚNIEJ NAPISAŁAM 195 ZŁ :oops: :oops: :oops: nie zgadzało mi się z tym jak mnie wetka podliczyła i dzis dopytałam :oops:
malutka nadal bez zmian ,wymioty ,luźna kupa ,osowiałość ,leje gdzie stąpnie :cry: jestem zasikana po uszy :cry:
odrobaczana ANIPRAZOLEM który tłucze wszystko łącznie z lambliami .
Niestety dalej nie złapałam moczu :cry: w klatce tak krzyczy że boje się że mi w niej umrze :cry:
Ma duże nerki jak na takie kociątko ,wręcz jak dorosły kot ,ale nie widac żeby były chore :?
Chwilami nie mam siły :cry: bo nie wiem co robić. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości