kristinbb pisze:To załóż bez pierwszego postu



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kristinbb pisze:To załóż bez pierwszego postu
ula-misia pisze:kristinbb pisze:To załóż bez pierwszego postu
![]()
![]()
Agn pisze:Ha! też mogłabym napisać, że 'jestem genialna'. Ale to tylko kwestia doświadczenia, a nie geniuszu.
Jak tylko się zorientowałam, że Moai może mieć kłopoty z tym zwieraczem zaczęłam podawać jej vit.B12 i cocarboksylazę. I przed chwilą mała była w kuwecie. Trochę się kręciła, jakby nie za bardzo wiedziała, co ma ze sobą zrobić i po co tam wlazła, ale w końcu zrobiła kupę. Oczywiście chwilę wcześniej trochę zostawiła na posłanku, ale większość wyprodukowała już, przyjmując odpowiednią pozycję, tam gdzie powinna.
Mam nadzieję, że stopniowo będzie coraz lepiej.
Agn pisze:AŚKA![]()
![]()
Mityguj się, kobieto!
No, chyba że mnie podpuszczasz...
![]()
Powodów nietrzymania kupala nie 'odkryłam' - Moai milczy jak zaklęta i nie chce gadać, co jej się przydarzyło.
Wit.B12 i cocarboksylaza mają znaczący wpływ na funkcjonowanie ukł. nerwowego. Przy wszelkich niedomaganiach, uszkodzeniach podaje się je jako wspomaganie właściwej terapii. Witaminy bez konsultacji mogę podać - sterydu, czy np. Nivalinu - już nie. A że Doc wraca dopiero we wtorek, podałam na razie same witaminy.
Przez cały wczorajszy dzień, Moai nie upaprała się kupą. Rano przyłapałam ją w kuwecie. Sprawdziłam też zwieracz - reaguje na dotyk, czego wcześniej nie było.
Mam nadzieję, że wizja pieluchowania zniknie bezpowrotnie. [To by była masakra... od takiego malucha...]
justyna p pisze:Asia![]()
![]()
![]()
Asia_Siunia pisze:Agn pisze:AŚKA![]()
![]()
Mityguj się, kobieto!
No, chyba że mnie podpuszczasz...
![]()
Powodów nietrzymania kupala nie 'odkryłam' - Moai milczy jak zaklęta i nie chce gadać, co jej się przydarzyło.
Wit.B12 i cocarboksylaza mają znaczący wpływ na funkcjonowanie ukł. nerwowego. Przy wszelkich niedomaganiach, uszkodzeniach podaje się je jako wspomaganie właściwej terapii. Witaminy bez konsultacji mogę podać - sterydu, czy np. Nivalinu - już nie. A że Doc wraca dopiero we wtorek, podałam na razie same witaminy.
Przez cały wczorajszy dzień, Moai nie upaprała się kupą. Rano przyłapałam ją w kuwecie. Sprawdziłam też zwieracz - reaguje na dotyk, czego wcześniej nie było.
Mam nadzieję, że wizja pieluchowania zniknie bezpowrotnie. [To by była masakra... od takiego malucha...]
Nie podpuszczami nie uważam abym musiała się powstrzymywać przed pisaniem tego co czuję
naprawdę Cię podziwiam i dowiedziałam się od Ciebie tylu mądrych rzeczy na temat pielęgnacji,leczenia kotów, że jesteś moim guru w tej kwestii niezaprzeczalnie. Jeśli miałabym jakiś problem z jakimkolwiek kotem to byłabyś pierwszą osoba z którą bym to konsultowała a dopiero później z wetem - i znów z Tobą aby potwierdzić czy wet dobrze robi zlecają to czy owo
![]()
Asia_Siunia pisze:Agn pisze:AŚKA![]()
![]()
Mityguj się, kobieto!
No, chyba że mnie podpuszczasz...
![]()
Powodów nietrzymania kupala nie 'odkryłam' - Moai milczy jak zaklęta i nie chce gadać, co jej się przydarzyło.
Wit.B12 i cocarboksylaza mają znaczący wpływ na funkcjonowanie ukł. nerwowego. Przy wszelkich niedomaganiach, uszkodzeniach podaje się je jako wspomaganie właściwej terapii. Witaminy bez konsultacji mogę podać - sterydu, czy np. Nivalinu - już nie. A że Doc wraca dopiero we wtorek, podałam na razie same witaminy.
Przez cały wczorajszy dzień, Moai nie upaprała się kupą. Rano przyłapałam ją w kuwecie. Sprawdziłam też zwieracz - reaguje na dotyk, czego wcześniej nie było.
Mam nadzieję, że wizja pieluchowania zniknie bezpowrotnie. [To by była masakra... od takiego malucha...]
Nie podpuszczami nie uważam abym musiała się powstrzymywać przed pisaniem tego co czuję
naprawdę Cię podziwiam i dowiedziałam się od Ciebie tylu mądrych rzeczy na temat pielęgnacji,leczenia kotów, że jesteś moim guru w tej kwestii niezaprzeczalnie. Jeśli miałabym jakiś problem z jakimkolwiek kotem to byłabyś pierwszą osoba z którą bym to konsultowała a dopiero później z wetem - i znów z Tobą aby potwierdzić czy wet dobrze robi zlecają to czy owo
![]()
marikita pisze:Asia_Siunia pisze:Agn pisze:AŚKA![]()
![]()
Mityguj się, kobieto!
No, chyba że mnie podpuszczasz...
![]()
Powodów nietrzymania kupala nie 'odkryłam' - Moai milczy jak zaklęta i nie chce gadać, co jej się przydarzyło.
Wit.B12 i cocarboksylaza mają znaczący wpływ na funkcjonowanie ukł. nerwowego. Przy wszelkich niedomaganiach, uszkodzeniach podaje się je jako wspomaganie właściwej terapii. Witaminy bez konsultacji mogę podać - sterydu, czy np. Nivalinu - już nie. A że Doc wraca dopiero we wtorek, podałam na razie same witaminy.
Przez cały wczorajszy dzień, Moai nie upaprała się kupą. Rano przyłapałam ją w kuwecie. Sprawdziłam też zwieracz - reaguje na dotyk, czego wcześniej nie było.
Mam nadzieję, że wizja pieluchowania zniknie bezpowrotnie. [To by była masakra... od takiego malucha...]
Nie podpuszczami nie uważam abym musiała się powstrzymywać przed pisaniem tego co czuję
naprawdę Cię podziwiam i dowiedziałam się od Ciebie tylu mądrych rzeczy na temat pielęgnacji,leczenia kotów, że jesteś moim guru w tej kwestii niezaprzeczalnie. Jeśli miałabym jakiś problem z jakimkolwiek kotem to byłabyś pierwszą osoba z którą bym to konsultowała a dopiero później z wetem - i znów z Tobą aby potwierdzić czy wet dobrze robi zlecają to czy owo
![]()
Podpisuję się![]()
![]()
*
Agn, a jak dziś malutka Moai?
Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, smoki1960 i 100 gości