Na moją prośbę Kotylion założył aukcję cegiełkową dla mojej kociej rodzinki.
Oczywiście nie jest tak, że tylko z aukcji pokryte zostaną koszty leczenia. Sama wykładam ile mogę, ale aukcja na pewno byłaby dla mnie wsparciem...
Leczenie maluchów i ich mamy wciąż trwa, potem dojdą szczepienia, odrobaczenie, sterylki i miejmy nadzieję wyprawa do prawdziwego domu.
Każda złotówka byłaby dla nas pomocna, choć zdaję sobie sprawę z tego, że każdy z nas takiej pomocy potrzebuje...
http://allegro.pl/charytatywna-kocia-ro ... 75135.html