Jakoś tak nie fajnie Mnie jest głupio, bo wysyłałam pw do różnych osób, wisiałam na telefonie próbując coś pomóc i wiele osób odpowiedziało na mój apel. Wydaje mi się,że zasługują chociażby na jeden post, prawda? Bardzo wszystkich przepraszam !
E, wtedy by chyba napisała. Wielu mlodym osobom wydaje się, że jak problem z głowy to zgłowy, tym bardziej że w końcu nowy dom załatwiła własnym sposobem, więc nie ma zobowiązań wobec forum I to wcale nie jest złośliwie napisane, tak funcjonuje większość bardzo młodych ludzi
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"
Naprawdę znalazło się kilka osób wielkiego serca, każdy pomagał, jak mógł, a teraz to szczególnie trudne, bo wakacje i sezon kociakowy.Niedługo ludzie będą je upychać w doniczkach, bo mieszkania nie są przecież z gumy.I to jest budujące,że wiele osób nie pozostało obojętnych, za to dziękuję Przykre jest to, że ani słowa o kotce.Tak się nie robi.Tyle.