Kokusia jest bardzo bardzo grzeczna,naprawdę..To koci ideał

Gdy w weekend jemy wszyscy obiad Kokusia schodzi z parapetu (zwabia ją chyba zapach czegoś dobrego) i siada na poręczy od kanapy i czeka..Nie zawsze coś chce ale ostatnio dałam jej spróbować kawałek żeberka,zjadła z wielkim smakiem ale bałam się żeby nie było jakiś rewolucji żołądkowych więc dużo jej nie dałam ale było wszystko ok

Psa to już olewa całkowicie
