Mała Bejbi od początku choruje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 24, 2011 23:54 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:Mam kilka jej zdjęć RTG,ale wtedy wet mówił że wszystko wygląda dobrze.Nerki,wątroba,śledziona i jelitka ok.Może to wada genetyczna z czasem jej się rozwija :?: Jak mniej ją boli to aż taka garbata nie chodzi.Espumisan nawet wczoraj dałam i to nic jej nie daje.


Być moze ,że w miarę wzrostu coś jej sie tam dobrze nie układa

vailet pisze:Czasem ma zadyszkę,ale jeszcze nie ziaje


Dlaczego napisałas, ze jeszcze nie ziaje? Przecież może nigdy nie będzie. Misia ziaje , jak jest jej gorąco i jak jest bardzo zdenerwowana, czasem w samochodzie, być moze choroba lokomocyjna.

vailet , nie porównuj jej z Aishą , to dwa różne koty i różne choroby

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 25, 2011 0:22 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:
vailet pisze:Mam kilka jej zdjęć RTG,ale wtedy wet mówił że wszystko wygląda dobrze.Nerki,wątroba,śledziona i jelitka ok.Może to wada genetyczna z czasem jej się rozwija :?: Jak mniej ją boli to aż taka garbata nie chodzi.Espumisan nawet wczoraj dałam i to nic jej nie daje.


Być moze ,że w miarę wzrostu coś jej sie tam dobrze nie układa

vailet pisze:Czasem ma zadyszkę,ale jeszcze nie ziaje


Dlaczego napisałas, ze jeszcze nie ziaje? Przecież może nigdy nie będzie. Misia ziaje , jak jest jej gorąco i jak jest bardzo zdenerwowana, czasem w samochodzie, być moze choroba lokomocyjna.
Mam nadzieję że tak nie będzie,ale to też były jelita i żołądek i prawdopodobnie wada też genetyczna,lecz o innym podłożu.

vailet , nie porównuj jej z Aishą , to dwa różne koty i różne choroby
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 25, 2011 0:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53,mam nadzieję że do tego nie dojdzie.Prawdopodobnie też Aisha miała genetyczną wadę jelit i odbytu to opinia weta.Nigdy nie była zgarbiona,była zgrabniutka i krępa jak persy, po tatusiu.Specjalnie patrzę na dzikie koty jak chodzą i garba nigdy jeszcze nie widziałam jak u Bejbi.Wogóle Bejbi myśleliśmy że będzie krótka jak Aisha,a tu taki długas wyrósł :wink: Aisha w wieku 6 miesięcy ważyła 1,9kg,wcześniej 2,2kg.Na koniec została tylko szeroka główka i kości
:cry: :cry:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 25, 2011 14:39 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Coś w nocy namieszałam z postami :oops: :oops: już nie szło wykasować.Rano zanim Bejbi nie zjadła bo TŻ zapomniał że ona teraz je saszetki :evil: Ja podsypiałam,a ta szalała i zrobiła mi defibrylacje na klacie :lol: od razu wstałam :mrgreen: dostała Animondę saszetkę i od razu poszła spać.Widać że jej ciężko po jedzeniu i wtedy nie daje się dotknąć.Teraz dostała drugi raz i mało zjadła,ale dziś dostanie tylko to bo muszę zobaczyć kupę bo wczoraj część była czarna jakby przetrawiona krew.Mam nadzieję że się mylę i to wina że trochę tego,trochę innego jadła. Obrazek Obrazek
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 25, 2011 21:43 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Bejbi woła papu :D to chyba dobrze :ok: Zjadła,ale z kolei jak je mokre prawie nie pije.Czekam na kupala :wink: Bejbi ma kilka przezwisk np. Pimpuszek,Dzidzia :lol: na Bejbi oczywiście najlepiej reaguje.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 26, 2011 9:50 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Witaj Bejbusiu, Ciotka sie stesknila! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie cze 26, 2011 10:04 Re: Mała Bejbi od początku choruje

kalair pisze:Witaj Bejbusiu, Ciotka sie stesknila! :1luvu:

Witaj kalair,to miło :D :kotek: Bejbi po zmianie na saszetki nie pije wody bo to w sosie i kupki nie robiła od północy przedwczoraj :( Dam kilka razy pastę słodową może pomoże,a jak nie to nie wiem :?: Jak była mała było tak samo po saszetkach wogóle nie piła aż skóra była luźna.Jeść tą Animondę je,a innych ryb gotowanych nie.Karmy mają za dużo białka bo widzę że źle je znosi (suche).Już nie wiem co robić byle leków nie dawać bo potem się przyzwyczai organizm i będzie jeszcze gorzej.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 26, 2011 12:03 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Po paście słodowej Bejbi znowu wydaje te dźwięki i zaczeło jej śmierdzieć z pysia :( Z prawego oczka się paprze.Siemię muszę zrobić bo pasta chyba na żołądek jej szkodzi.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 26, 2011 14:06 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:Po paście słodowej Bejbi znowu wydaje te dźwięki i zaczeło jej śmierdzieć z pysia :( Z prawego oczka się paprze.Siemię muszę zrobić bo pasta chyba na żołądek jej szkodzi.


A na co jest ta pasta słodowa?

A czy ona po tych wszystkich lekach, antybiotykach nie ma drożdżycy układu pokarmowego?
te dżwięki to ona wydaję, czy tworzą się same , w brzuszku, takie bulgotanie , przelewanie?

jak za mało pije / choć przy saszetkach to normalne, ze pije mniej / to dolewaj do sosiku przegotowanej wody, większośc kotów wypija taką mieszaninę

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 26, 2011 14:44 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:
vailet pisze:Po paście słodowej Bejbi znowu wydaje te dźwięki i zaczeło jej śmierdzieć z pysia :( Z prawego oczka się paprze.Siemię muszę zrobić bo pasta chyba na żołądek jej szkodzi.


A na co jest ta pasta słodowa?

A czy ona po tych wszystkich lekach, antybiotykach nie ma drożdżycy układu pokarmowego?
te dżwięki to ona wydaję, czy tworzą się same , w brzuszku, takie bulgotanie , przelewanie?

jak za mało pije / choć przy saszetkach to normalne, ze pije mniej / to dolewaj do sosiku przegotowanej wody, większośc kotów wypija taką mieszaninę

Pasta jest by ułatwić pasaż i włosy połknięte.Nie ma żadnego bulgotania,drożdżycy też nie bo dopiero co było badanie.Dźwięki ona wydaje,nie tworzą się same.Zatkało ją :( Ma obrzmiały odbyt,ale nie czerwony.Była kilka razy w kuwetce i nic tylko liże sobie pod ogonem.Bulgotanie było jak miała tą bakterię enterococcus fecalis.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 26, 2011 21:03 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Dałam mleka za radą na innym wątku,ale Bejbi nie chce i jeść już też nic nie chce.Coś czuję że musi jutro do weta na lewatywę bo nam nie pozwoli zrobić.Dupkę strzykawką pokaleczę i tyle będzie :( Próbowałam jak była mała i wrzask i nie dało się.Wet to jakoś zrobił.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 26, 2011 21:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Nie pamiętam - a czy próbowałaś jej dawać do pysia oleju parafinowego? to jest bezpieczny sposób na "poślizg", bo nie wchłania się z przewodu pokarmowego ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie cze 26, 2011 21:47 Re: Mała Bejbi od początku choruje

rany, ale przecież lewatywa jeszcze bardziej rozleniwia jelita, może parafina, albo cos takiego.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 26, 2011 22:04 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53,właśnie kupsko zrobiła grube,ale niezbyt długie 8O po takim czasie :roll: jednak dałam jeszcze pastę i wypiła troszkę mleka i poszła :piwa: :kotek: To obejdzie się bez weta :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 26, 2011 22:11 Re: Mała Bejbi od początku choruje

katarzyna1207 pisze:Nie pamiętam - a czy próbowałaś jej dawać do pysia oleju parafinowego? to jest bezpieczny sposób na "poślizg", bo nie wchłania się z przewodu pokarmowego ...

Parafiny nigdy w życiu nie podam kotu do pysia bo Aishę tym załatwiłam :cry: :cry: Jeśli już to do dupki i to miałam na na myśli pisząc o lewatywie.Wetowi odmówiłam podania bo zaburza wchłanianie,a Aisha po parafinie miała jeszcze gorsze suche bobki.Laktulozę lubiła z łyżki,parafina to była tragedia bo była przy tym bardzo nieszczęśliwa.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości