cooty pisze:kotika pisze:Nie macie prawa uśpić tych kociaków.
Koci katar się leczy i to nawet jeśli koty zostają na dworze.
Najlepiej byłoby je wyleczyć, oswoić i znależć domy, a mamę wysterylizować.
Jeśli chodzi o kociaka z chorą łapką, to tylko dobry wet powie ci,
czy to wada wrodzona, czy uraz i czy można z tym coś jeszcze zrobić.
Gdyby było już za późno, to przecież też żaden problem, bo sama piszesz:cooty pisze:...
( i tu jest problem nie wiem czy maluch urodził się z taką wadą czy złamanie powstało już później, ale kociak normalnie chodzi, radzi sobie wspina się, gania z innymi, nie widać żeby mu to sprawiało jakiś ból itp. ...
Wiem że nie mamy prawa,nikt nie ma prawa odbierać życia. Ja takiego czegoś nigdy nie zrobie bo wiem że nie mogłabym normalnie żyć ... Ale dlaczego ludzie nie mogą zrozumieć że to jest normalne? że to nie grzech i nie głupota? a mi nawet najbliższe osoby próbują wpoić że zgłupieje, że już jestem nie normalna, że niszcze sobie życie. Dlaczego tak trudno zrozumieć że trzeba pomagać? że niektórym to sprawia największą satysfakcje w życiu? a nie wożenie się super furami zarabianie pieniędzy i wydawanie na byle pierdoły?
Przepraszam, ale musze, musze sie wygadać wtedy będę miała więcej siły by walczyć...
Cooty jestes wrażliwą osobą i nie będzie Ci lekko w zyciu. Gdyby takich ludzi bylo więcej świat bylby lepszy... i tyle. Rob co ci serce dyktuje, to Twoje zycie ! Powodzenia
