Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Niepotrzebnie przejmuję się syczeniem, dałam Mroczkowi mokrego podszedł tuż obok mnie i dał się trochę pogłaskać

Owszem oczka Badylka jak spodeczki, i calusieńki spięty, lubię go wtedy denerwować :mrgreen:

Szturcham go i Badylek cały podskakuje :mrgreen:

Ach i Q dzisiejsze - dużo lepsze

Jak się miewa BOHATERKA wątku - USZATKA? :1luvu:

Lepsza Q to super wiesci :mrgreen:

Niechaj Q będą wciąż lepsze i lepsze :!:

Uszata dobrze. Planuję niedługo wybrać się z nią na ciachnięcie.

Fajnie czytac ,ze wszystko ok :kotek:

Jest świetna. Przyjemnie widzieć, że całkiem już zadomowiona, że ma swoje ulubione kąty. Że potrafi wreszcie wybrzydzać przy jedzeniu, że lubi po klawiaturze spacerować i w ogóle :lol:

Chętnie wygląda przez okno, ale nie chce wyjść - siedzi sobie spokojnie i patrzy, co się na świecie dzieje.

Wie ,ze w domku jej lepiej :mrgreen:

anulka111 pisze:Wie ,ze w domku jej lepiej

Żeby tak jeszcze Mroczek raczył to zrozumieć

jaaana pisze:
anulka111 pisze:Wie ,ze w domku jej lepiej

Żeby tak jeszcze Mroczek raczył to zrozumieć

Zrozumie-baby sa inteligentniejsze i szybciej łapią

anulka111 pisze:
jaaana pisze:
anulka111 pisze:Wie ,ze w domku jej lepiej

Żeby tak jeszcze Mroczek raczył to zrozumieć

Zrozumie-baby sa inteligentniejsze i szybciej łapią

No "czo"-prawde pisze

anulka111 pisze:No "czo"-prawde pisze

Najprawdziwszą :lol:

U mnie w domu tylko jeden stwór płci męskiej (no, prawie). I widać po nim, że wolno myśli.
Ile sie nastoi przy drzwiach do łazienki zanim przemyśli sprawę - wejść czy nie wejść? Skoczyć na pralkę czy nie skoczyć?
Jak już w końcu znajdzie się na pralce, odkręcam mu wodę, a on myśli: napić się czy nie? A woda się leje...

wolnomyśliciel... :ryk:

Ja za to wolę kocurki :mrgreen:

Jak już się z nimi zaprzyjaźnisz są i do głasków i do zabaw, a kotki miewają humorki i charakterki :mrgreen:

święta racja...

Mroczek sobie wyszedł na spacer zza kanapy;)
Jest ogromny! Dopiero teraz widzę, jak się za tą kanapą kulił lub przy jedzeniu to nie było tego widać.
Naprawdę, spore kocurzysko z niego!

Uszatko - przesyłam Ci tony głasków, udomowiona koteczko :1luvu:

Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Kto przegląda forum