Mary... nie wiem, co napisac... chyba bedzie lepiej jak poprostu nic nie napisze...
kiedy kot choruje kazdemu jest ciezko...

ech... zycie jest niesprawiedliwe...

nie piszesz nic, wiec pewnie nie masz sily, rozumiem to. Ja juz dawno bym opadla z sil na Twoim miejscu...

Trzymaj sie

Zastanawia mnie tylko, czy to wyszlo dopiero teraz, czy kiedys wczesniej zdarzylo sie juz Psociowi miec kamienie?
Ostatnio edytowano Nie cze 26, 2011 13:13 przez
Kociara82, łącznie edytowano 1 raz