Miałam kiedys miot pieciotygodniowych kociat, zupełnie zdrowych, ale nie mogłam sobie poradzić z biegunkami. W ramach międzymiastowej pomocy fundacyjnej pojechały do hodowcy, który tłumaczył mi, że tak się zdarza i że czasem ustawienie właściwej diety dla takich maluchów bywa trudne ( mówił cos o przebiałczeniu-nie pamiętam). Moje obecne łobuzy jedzą już wszystko, najchętniej surową wołowine, po której kupy są prawidłowe, ale koty w czasie karmienia zachowuja się jak warczące piranie

. Ale na początku były na suchej karmie RC Weaning, ona jest właśnie dla takich malców. Na początku jadły chętnie, potem im się znudziło ( niektóre kociaki wcale nie chca tego jeść, karma szybko nudzi się prawie wszystkim kotom), ale kupy były po tym prawidłowe-w przeciwieństwie do tego, co znajdowałam w kuwecie, gdy kociaki dobrały się do mokrej karmy, nawet takiej dla kociąt. Dlatego chcę przywieźc próbkę tej karmy. On już jest w takim wieku, że mleko mozna NAPRAWDĘ traktować jak deser.
PS. Moje kociaki nikogo nie gryzą-wyczuwam błędy w wychowaniu Mikro
