Era robienia po kątach i do pustej kuwety minęła bezpowrotnie chyba. Mała robi do kuwety wypełnionej drewnianym benkiem, je żarcie dla kociaków z odrobiną suchego i nie liże wszystkiego dookoła. Bawi się jak szalona i skacze po sofie i innych niższych meblach jakby miała ADHD .
No i zaczęło się od nowa. Narobiła mi w kąt i znów przestała robić do kuwety. Na domiar złego przez ostatnie 5-6dni kotka miała normalny twardy stolec a dziś zaczęła robić na rzadko. Nic nie zmieniałem w karmie. Biedna może zestresowała się czymś.
Oukey Wszystko w porządku już. Mała zaczęła jeść suche żarcie nawet . Vet powiedział że jest zdrowiusieńka i że tak czasem sie zdarza u małych kotków, że mają rozwolnienie po jakimś stresiorze.