Schronisko KRK - Magda, Gruby, Filip, Muszka w potrzebie...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 24, 2011 18:35 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

Lunszpik pisze:Arleta kocha człowieka, ale nie cierpi innych kotów. Przez nią nawet Gandzik wyniósł się do budy. Gdy widzi kota, wpada w furię. Gisela daje się już głaskać po główce. Sianko chodzi za człowiekiem i nieśmiało dopomina się o pieszczoty. Na szóstce nie ma Rity, są za to trzy nowe koty. Magda zbiera się do życia, podobnie Miłka. Nie ma Karla na trójce.


ktoś widział Karla gdzieś indziej?
czy Arleta=Aurora?
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 24, 2011 19:00 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

Tak, Arleta to Aurora :oops:
ObrazekObrazek
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść? Ja też...

Lunszpik

 
Posty: 971
Od: Czw lis 12, 2009 15:41
Lokalizacja: Pod Krakowem (okolice Myślenic). Obecnie Wrocław.

Post » Pt cze 24, 2011 19:14 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

Chciałam sobie dodać Wasz bannerek do podpisu i nie umiem :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek

_Agnieszka_

 
Posty: 210
Od: Pon gru 14, 2009 13:25

Post » Pt cze 24, 2011 19:39 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

W czwartek Aurora spała z Gandzikiem na jednym posłaniu,
fakt że strasznie miauczy i to może denerwować inne koty ,
a co z nową buraską na garażu 2.
Rita moze być na mag1 po sterylizacji, klatka po prawej stronie pod oknem.
Karl w czwartek nie chciał znowu sam jeść.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Pt cze 24, 2011 20:20 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

Co z Karlem?
Co to znaczy, że nie ma go na trójce? I jak to się ma do tego, że nie chciał sam jeść?
Czy to ciągle ten koci katar?
Jaki jest teraz jego stan?

Panda993

 
Posty: 17
Od: Pon cze 13, 2011 23:42

Post » Pt cze 24, 2011 20:38 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

Tak, Rita na jedynce, na szóstce od razu zrobiło się spokojniej.
Nowa buraska trochę zagubiona, ale nie jest źle. Lubi inne koty.
A Aurora jest po prostu trochę zła na kocury. Powinno jej przejść, jak już poziom hormonów wyrówna się po sterylce.
ObrazekObrazek
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść? Ja też...

Lunszpik

 
Posty: 971
Od: Czw lis 12, 2009 15:41
Lokalizacja: Pod Krakowem (okolice Myślenic). Obecnie Wrocław.

Post » Pt cze 24, 2011 20:43 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

Panda993 pisze:Co z Karlem?
Co to znaczy, że nie ma go na trójce? I jak to się ma do tego, że nie chciał sam jeść?
Czy to ciągle ten koci katar?
Jaki jest teraz jego stan?


To że mógł mieć nawrót choroby a z kociętami bywa różnie, odebrane za wcześnie od matki tracą odporność, też niektóre są słabsze genetycznie, gdzie koty z pokolenia na pokolenie rozmażają się między sobą.
Jest białaczka/jedne koty z nia żyją inne nie/ i inne nieuleczalne choroby kocie.Pomimo wysiłków i starań nie wszystkie maluchy kocie i koty da się uratować.
Mag 3 to magazyn kotów najbardziej chorych, dlatego są izolowane od innych kotów i bardzo mało osób może tam wchodzić.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Pt cze 24, 2011 21:13 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

mk999 - dzięki za wyjaśnienia... ale w odniesieniu do Karla nie brzmi to zbyt optymistycznie :( Jeśli nie ma go na mag 3... gdzie został przeniesiony?...
Polepszyło mu się czy...?

Koleżanka, która ma "widok" na tę kocią rodzinkę mówi, że reszta rodzeństwa i rodzice wyglądają na zdrowe. Tylko Karl miał pecha :cry:

Panda993

 
Posty: 17
Od: Pon cze 13, 2011 23:42

Post » Sob cze 25, 2011 6:53 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

_Agnieszka_ pisze:Chciałam sobie dodać Wasz bannerek do podpisu i nie umiem :oops:


żeby dodać do podpisu któryś z bannerków z pierwszego postu trzeba w edycji podpisu po prostu wkleić odpowiedni kod. kody są w tych rameczkach:

Obrazek

Kod do skopiowania w podpis:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/krkw][img]http://tiny.cc/krkb3[/img][/url]


Obrazek

Kod do skopiowania w podpis:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/krkw][img]http://tnij.org/krkkocib[/img][/url]


Obrazek

Kod do skopiowania w podpis:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/krkw][img]http://tnij.org/krkb1[/img][/url]


Obrazek

Kod do skopiowania w podpis:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/krkw][img]http://tnij.org/krkb2[/img][/url]
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 25, 2011 6:54 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

mk999 pisze:
Panda993 pisze:Co z Karlem?
Co to znaczy, że nie ma go na trójce? I jak to się ma do tego, że nie chciał sam jeść?
Czy to ciągle ten koci katar?
Jaki jest teraz jego stan?


To że mógł mieć nawrót choroby a z kociętami bywa różnie, odebrane za wcześnie od matki tracą odporność, też niektóre są słabsze genetycznie, gdzie koty z pokolenia na pokolenie rozmażają się między sobą.
Jest białaczka/jedne koty z nia żyją inne nie/ i inne nieuleczalne choroby kocie.Pomimo wysiłków i starań nie wszystkie maluchy kocie i koty da się uratować.
Mag 3 to magazyn kotów najbardziej chorych, dlatego są izolowane od innych kotów i bardzo mało osób może tam wchodzić.


mam nadzieję, że poszedł gdzieś na szpitalik ? :cry:
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 26, 2011 18:06 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

Dwa kociątka znalazły domy, nowy bury Szaruś / kocurek zrzeczony/ z garażu 2 poszedł do domu i kilka psów.
Jest tyle kociąt że dzisiaj było karmienie, sprzątanie maluchom i głaskanie dorosłych , na zdjęcia nawet nie było czasu,BarbAnn brakło.
Ludzi tłumy jak do zoo ale za bilet nie trzeba zapłacić, mało adopcji
Wakacje,

W tygodniu Pani zabrała dwa kocięta a po jednym dniu je oddała że dziecko jest uczulone.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Nie cze 26, 2011 19:44 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

Błyskawiczna reakcja...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 27, 2011 8:59 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

"dasza właśnie leży sobie koło m nie na łózku
zakochana w mumu
trykają się noskami
daszka to kot ninja
nie boi się odkurzacza
nawet pies rodziców się boi
a ona usiadła i patrzyła sobie ze spokojem jak sprzatałam"

to dobre, bardzo dobre, wieści w tym wszystkim.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon cze 27, 2011 9:27 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

Brawo Daszka :) :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 27, 2011 15:06 Re: Schronisko Kraków - czy Maurycy się kiedyś doczeka domu?

lutra pisze:"dasza właśnie leży sobie koło m nie na łózku
zakochana w mumu
trykają się noskami
daszka to kot ninja
nie boi się odkurzacza
nawet pies rodziców się boi
a ona usiadła i patrzyła sobie ze spokojem jak sprzatałam"

to dobre, bardzo dobre, wieści w tym wszystkim.


:ryk: a to takie strachajło było

strasznie się zapuściłam w kocim temacie, wybaczcie, dopadła mnie brutalna proza życia :(

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości