black_sheep pisze:Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?vega013 pisze:Z alkoholikami wszystko się załatwi przy pomocy alkoholu. Flaszka za kociątko, flaszka za kotkę

OlaLola, jesteś blondynką?
A ironię i obrazę sobie daruj, bo w tym tonie mogę zapytać ciebie " A co myślisz, że Ola ma melinę i skrzynię z wódą pod ścianą ?" I każdemu alkoholikowi zafunduje za kociaka wódę, bo ma gest.
A skąd ma na tą wódę wziąć ?Może zasponsorujesz ?
Zlloty pisze:Kota zostawić tam, gdzie jest, a skupić się na tych naprawdę potrzebujących.
EDIT2
Kota zostawić, tam gdzie jest, a zaoszczędzone środki przeznaczyć na pomoc o którą prosicie w podpisowych banerkach. To dopiero pomysł!.. Ha!
Gratuluję pomysłu. Zostawić go - niech podrośnie mała i co rujkę ma kociaki, niech rocznie przeżyje z jej miotów 15 i z tych 15 niech 5 kotek zacznie się mnożyć i kocurki zaczną płodzić i tak na okrągło.
A co koty z banerków zmaterializowały się, czy wydały na świat je jakieś kotki, zapłodnione przez jakieś kocury

. Bo ktoś na czas nie pomyślał, że owe rozmnażanie można ograniczyć.
A te się zaczną mnożyć i Ola za jakiś czas wrzuci sobie w podpis banerek Plaga bezdomniaków w Tarnowskich Górach, które nie mają nawet umowy podpisanej z żadnym schroniskiem na odłów kotów- potrzebuje pomocy. Bo wystarczyło wyciachać jedną kicie.