Mała Bejbi od początku choruje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 24, 2011 14:13 Re: Mała Bejbi od początku choruje

No i ryba będzie dla mnie :evil: Bejbi olała ją tylko powąchała i poszła :evil: (niecierpię myć garnków :x ).
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 14:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Ja kiedys zrobilam Kretkom pysznego kurczaczka-piers, z ryzem, marcheweczka..I...sama zjadlam. :twisted:

Lubie myc naczynia. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt cze 24, 2011 14:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje

ale nie rezygnuj od razu, schowaj do lodówki i za jakis czas znów wyjmij. Nie mozesz jej dawać suchego, nawet jak bardzo prosi, bo tworzy się zamknięte koło

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 24, 2011 14:39 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Zdecydowanie nie. A jak ona bardzo lubi, to moze na zachete pare chrupek do rybki. ?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt cze 24, 2011 14:47 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:ale nie rezygnuj od razu, schowaj do lodówki i za jakis czas znów wyjmij. Nie mozesz jej dawać suchego, nawet jak bardzo prosi, bo tworzy się zamknięte koło

Troszkę ma w misce,reszta poszła do lodówki.Dowód rzeczowy że dałam rybę Obrazek i małpiszon który nie i już :twisted: Obrazek Obrazek
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 14:50 Re: Mała Bejbi od początku choruje

kalair pisze:Zdecydowanie nie. A jak ona bardzo lubi, to moze na zachete pare chrupek do rybki. ?

To ona wybierze pojedyńczo chrupki,a ryba i tak zostanie.Będzie wzdęta i pójdzie spać.Mam naprawdę kocioł w głowie i nie wiem co dać by nie szkodzić,ale by lubiła :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 14:56 Re: Mała Bejbi od początku choruje

a moze parę chrupów rozmoczyć w wodzie od rybek? Bo moze to nie od chrupów jako takich, tylko od twardego, niepogryzionego

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 24, 2011 15:02 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:a moze parę chrupów rozmoczyć w wodzie od rybek? Bo moze to nie od chrupów jako takich, tylko od twardego, niepogryzionego

Zobaczę :ok: :kotek:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 16:08 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Chrupy namoczone i Bejbi zamiast jeść liże :x ,ze 3 namoczone zjadła i poszła :roll: Dam do picia ten wywar,może choć się napije trochę.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 16:15 Re: Mała Bejbi od początku choruje

TŻ kota rozpuścił bo kupił dwie na kijku zabawki.Co prawda tanio myszka malutka grzechotka (to bardziej się spodobało) i pompon na kijku,ale ze sztucznego futra i sypią się te kłaczki.Myszka 2,60zł. a pompon 3zł.Zawali nas zabawkami 8O Bejbi ma już ich dużo bo biedny kotek no to ja też nie lepsza :lol:,ale nigdy żadnych drogich,a część po Aisiątku ma.Wazon postawię i wszystkie zabawki na kijku,piórka itp będą zamiast kwiatków :ryk:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 16:19 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:Chrupy namoczone i Bejbi zamiast jeść liże :x ,ze 3 namoczone zjadła i poszła :roll: Dam do picia ten wywar,może choć się napije trochę.

i może w tym wywarku ciut rozciapaj rybki i ze dwie chrupy, nich się smaki i zapachy wymieszają, moze maupiszon zaskoczy

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 24, 2011 16:51 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:
vailet pisze:Chrupy namoczone i Bejbi zamiast jeść liże :x ,ze 3 namoczone zjadła i poszła :roll: Dam do picia ten wywar,może choć się napije trochę.

i może w tym wywarku ciut rozciapaj rybki i ze dwie chrupy, nich się smaki i zapachy wymieszają, moze maupiszon zaskoczy

No tak spróbuję,wymoczone oblizane chrupy zostały 8O
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 18:09 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Bejbi nie rusza ani wywar,ani kombinacje z wywarem,poszła spać głodna i oczywiście wydaje czasem te duszące dźwięki :( Nie mam normalnej kamery by wet to usłyszał,aparat za cichy :(
kupy od wczoraj nad ranem nie było.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 18:18 Re: Mała Bejbi od początku choruje

W życiu nie słyszałam by kot takie dźwięki wydawał 8O to objaw jakiejś choroby żołądka lub dwunastnicy,a ja naprawdę boję się robić endoskopię i TŻ jest przeciw.Kotka dorasta,będą rujki
coraz gorsze,a tu z tym ogromny problem.Ona nie charczy,nie kaszle,ale coś przeszkadza w normalnym oddychaniu.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 21:15 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:W życiu nie słyszałam by kot takie dźwięki wydawał 8O to objaw jakiejś choroby żołądka lub dwunastnicy,a ja naprawdę boję się robić endoskopię i TŻ jest przeciw.Kotka dorasta,będą rujki
coraz gorsze,a tu z tym ogromny problem.Ona nie charczy,nie kaszle,ale coś przeszkadza w normalnym oddychaniu.


A masz dyktafon w telefonie? to jest bardziej czułe niz video, zbliz telefon do brzuszka i nagraj.
Ale ,prawdę mówiąc , nie słyszałam o chorobie przewodu pokarmowego, która dawałaby efekty dżwiękowe 8O
Gazy? Przepona?
Nie pamietam , ona miała rtg przeglądowe?
To, ze poszła głodna spac, to tak nie zupełnie do końca prawda. Jakby była rzeczywiście głodna, to marudziłaby.A spróbuj trochę ją przegłodzić :oops:
Z rujkami to problem, bo będą ją męczyć, hormonów nie wolno, no chyba , ze w zastrzyku, a to znów stres dla niej :evil:
Co wet teraz mówi o sterylce?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alyaa i 28 gości