Mała Mri, maleńka, słodka ... potrzebna biopsja i operacja!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 18, 2011 16:30 Re: Mała Mri, maleńka, słodka, nerkowa ... Kto pokocha?

Ech, ja chodzę do małego, lokalnego gabinetu, nie ma takich obrotów, żeby całkowicie zrezygnować z opłaty ... ale i tak liczy mnie ulgowo :wink: .
Dzisiaj troszkę chłodniej i Mrisi jakby ktoś bateryjkę wsadził :lol: . Pobiegała rano po domu, bo odwiedziła nas taka mniej znana Ciocia, ale do głaskania (i obsmarknia :twisted: ) się nadawała :lol: . Teraz sobie wygląda za okno ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob cze 18, 2011 19:40 Re: Mała Mri, maleńka, słodka, nerkowa ... Kto pokocha?

obsmarkiwania Mrisiówny są niezastąpione 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie cze 19, 2011 18:00 Re: Mała Mri, maleńka, słodka, nerkowa ... Kto pokocha?

Mri dziś skwapliwie korzystała z rozbabranego łóżka :mrgreen:

Obrazek Obrazek

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie cze 19, 2011 18:05 Re: Mała Mri, maleńka, słodka, nerkowa ... Kto pokocha?

Rozbabrane jest najlepsze..
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie cze 19, 2011 18:06 Re: Mała Mri, maleńka, słodka, nerkowa ... Kto pokocha?

Wie co dobre i wygodne :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt cze 24, 2011 8:44 Re: Mała Mri, maleńka, słodka, nerkowa ... Kto pokocha?

Nie mogłam się zabrać za napisanie tego posta a w miedzy czasie sprawy się skomplikowały ... Wczoraj u Jopop stwierdzono pp, dzisiaj jest wielka akcja "surowica", która wymaga wiele sił i ... jeszcze więcej środków...
Przedwczoraj byłam z Mrisią na USG. Niestety, nie wypadło dobrze :( . Wodonercze, które sobie było w miejscu lewej nerki zmieniło się w nieznaną strukturę. Nie da się z obrazu USG odczytać, co to może być, może być jakaś tkanka (raczej nie nowotworowa, ale nie na pewno :( ), może być też ropień, co jest bardzo niebezpieczne - jeżeli pęknie, wywoła śmiertelne zapalenia otrzewnej :cry: .
Trzeba stwierdzić, co to jest a w tym celu wykonać biopsję - jeśli pokaże się ropa, natychmiast usunąć zmieniony organ, jeśli jakaś tkanka, oddać na badanie histopatologiczne. Ponieważ i tak muszę powtórzyć badania krwi pod kątem nerek, za tydzień zrobimy pełne badanie krwi, po którym umówimy się na biopsję i to, co będzie dalej niezbędne.
Cała ta operacja jest ryzykowna ... i kosztowna :( . Formalnie rzecz biorąc Mała Mri jest podopieczną Fundacji JOKOT. Faktycznie, z uwagi na jej stan zdrowia i słabe walory adopcyjne, pokrywałam sama jej prawie wszystkie koszty jej utrzymania i leczenia, korzystając ze zniżek Fundacji - żeby nie powiększać kwoty zobowiązań finansowych Fundacji, i tak pokaźnych. W chwili obecnej - panleukopenia! - nawet nie myślę, o obciążeniu JOKOT kosztami tych zabiegów. Co gorsza, latem mam niższe dochody, więc nie bardzo stać mnie na pokrycie tych kosztów z własnej kieszeni :oops: :cry: .
Przybliżony kosztorys: ostatnie USG wyniosło 30 zł (z dużym rabatem :1luvu: ), badanie krwi 65 zł (lub więcej, jeśli będą potrzebne poszerzone profile), sama biopsja niestety w szoku nie dopytałam :oops: , ale sądzę, że kilkadziesiąt złotych przynajmniej, ewentualne usunięcie nerki ok. 250 zł (z dużym rabatem :1luvu: i bez komplikacji) + ewentualna opieka pooperacyjna; nie dopytałam, ile kosztuje badanie histopatologiczne, ale zapewne mniej niż operacja. Do tego być może dodatkowe USG lub badanie krwi, tuż przed operacją. Na początek oceniam, że potrzebujemy ok 400 zł - może coś z nich zostanie, ale raczej zabraknie :( .
Na szczęście Mrisia nic o tym nie wie:

Obrazek Obrazek

Mri jest bardzo dzielną kicią - przetrwała u zbieraczki, w drastycznych warunkach. Dobrze zareagowała na leczenie, dzielnie je swoją dietetyczną karmę ... chciałabym dać jej kolejną szansę. Przyjmę dla niej każde wsparcie, również w postaci karmy Renal lub Rubenalu - wtedy gotówkę, której nie wydam :oops: , mogę przeznaczyć na operację. Oczywiście, jak się oporządzę z pracami domowymi, wystawię dla niej bazarki!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt cze 24, 2011 9:14 Re: Mała Mri, maleńka, słodka ... potrzebna biopsja i operacja!

Mocne przytulanki Was obu.
Gołąbeczka jest mega dzielną kocią.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>


Post » Nie cze 26, 2011 17:08 Re: Mała Mri, maleńka, słodka ... potrzebna biopsja i operacja!

Mrisia jest dzielna, zadowolona z siebie ... oby tak pozostało ...

Obrazek Obrazek

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie cze 26, 2011 18:06 Re: Mała Mri, maleńka, słodka ... potrzebna biopsja i operacja!

Kochana, dzielna dziewczynka. Trzymam kciuki za nią, należy jej się kawał życia jeszcze za to, co przeszła.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie cze 26, 2011 19:54 Re: Mała Mri, maleńka, słodka ... potrzebna biopsja i operacja!

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon cze 27, 2011 22:02 Re: Mała Mri, maleńka, słodka ... potrzebna biopsja i operacja!

Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Wto cze 28, 2011 6:40 Re: Mała Mri, maleńka, słodka ... potrzebna biopsja i operacja!

Afatima pisze:Dla Mrisiuni:
viewtopic.php?f=20&t=129621

:oops: :1luvu: dziękuję!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości