S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Melduję zakup kociej wyprawki... Szkoda, że nie mają wszystkiego na magazynie, bo nie wiem kiedy paczka przyjdzie. Ale jak już przyjdzie, to wtedy dzwonię do Małej1

Tak się zastanawiałam... Mam zadzwonić i powiedzieć "Cześć, jestem Zuzebiusz"? :ryk:

zuzebiusz pisze: Melduję zakup kociej wyprawki... Szkoda, że nie mają wszystkiego na magazynie, bo nie wiem kiedy paczka przyjdzie. Ale jak już przyjdzie, to wtedy dzwonię do Małej1
Tak się zastanawiałam... Mam zadzwonić i powiedzieć "Cześć, jestem Zuzebiusz"?

Przyznam Ci się, że ja większość dziewczyn z niekochanych znam przede wszystkich z nicków z miau i one mnie chyba tez tak

(no tylko, że w moim nicku moję imie się zawiera przynajmniej :wink:

)

Jakbym miała połączyć je imionami to byłby problem :oops:

Mała to jakbyś jeszcze uzupełniła na pierwszej stronie
bo ja z a chwilę zapomnę jak nazwałam panienki

bettysolo pisze:mama-193 / 11
od 13 06 w schr
podrzucona w kartonie mam bura z 4 maluchów
oswojona całkiem,bardzo kochana, nie je nic, ma rozwolnienie
więc oczywiście ja jestem juz w histerii czy czegoś nie przywlekła

HOGATA

dorosla mama-217 / 11
od 19 06
od 19 06 w schr
z trzema maluszkami dwu tyg

to w takim razie na tę panią przejdzie imie ESTERKA

bettysolo pisze:i wczorajsze popołudniowe nowe
mama- 199 / 11
od 13 06 w schr
mama trójki kociaków-podrostków
bardzo miła

LAKONIA

zuzebiusz pisze:Melduję zakup kociej wyprawki... Szkoda, że nie mają wszystkiego na magazynie, bo nie wiem kiedy paczka przyjdzie. Ale jak już przyjdzie, to wtedy dzwonię do Małej1
Tak się zastanawiałam... Mam zadzwonić i powiedzieć "Cześć, jestem Zuzebiusz"?

Dokładnie tak:)
Po co tarcić czas na zbędne przedstawianie:))
Mozesz tylko jeszcze dodać z forum, albo z miau, wtedy Mała odrazu na dobra ścieżkę wskakuje i jest błykawicznie w temacie:)
Trzymam kciuki za dobry wybór.
Przy okazji, bo chyba nikt jeszcze tego nie pisał - rozważ może wzięcie dwójki. Koszty wcale nie podwójne a koty maja ten komfort, że jak Ciebie nie ma to one tak czy tak maja towarzystwo. Pewnie, że sa tez samotniki wśród kotów ale zazwyczaj raźniej im w towarzystwie. Wiem co mówię mam sporą gromadkę:))

Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

Uf ale maraton zaliczyłam

obleciałam piotrowickie zadupie i sporą część centrum Katowic i porozwieszałam ogłoszenia.
W tym upale!!! Ale co tam, grunt żeby odzew był i kociaki domki znalazły :ok:

Stwierdzam, że w tym jakże fantastycznym mieście nie ma prawie żadnych tablic ogłoszeniowych, czasem słup się trafi, ale na nich to zaraz wszystko plakatami zalepiają

więc przylepiałam do drzew (na 6 sklepów do których weszłam z prośbą czy mogę ogłoszenie zostawić ani jeden się nie zgodził :evil:

)
aż tu na osiedlu Paderewskiego podchodzi do mnie nobliwy starszy pan i zaczyna krzyczeć, że drzewa niszczę (przylepiałam taśmą), że wstyd i szacunku nie mam, i w ogóle co to za głupoty wieszam

no ręce mi opadły
leciałam potem w stronę ul.Kościuszki i miałam paskudne wrażenie, że ten frustrat mnie śledzi i zrywa to co wieszam :roll:

co za ludzie

Mironek:)

Bardzo wszystkim dziękujemy (po czasie niestety) ..... - :oops:

....

Pozdrawiamy serdecznie całe niekochane
wraz z Nianią, Krzywym, Korą, Haną, Mimikiem, Ajką i Amają :kotek:

i .... dziękujemy raz jeszcze

Miłego wyjazdu:)
Będzie nam brakowało - przez te 4 dni - codziennej relacji:)

W schronisku -

Kotki po wczorajszej sterylce ok. Jedynie Moretti nie wychodzi z budki i nie ma apetytu.
Na wolność wróciły: Lakonia i Gonzaga.
Bura mama Hogata nadal biegunkuje

Słabną też Jej dzieci :cry:

Jeszcze parę dni temu były z Nich piękne kuleczki,teraz..... :cry:

Na kociarni nadal bardzo przerażona jest Irina.
A najbardziej biedna Olinka - tłuką Ją z każdej strony

Staruch już przyzwyczaił się do naszej obecności :wink:

Witam, to ja, ta od schroniskowych królików

Mam dobrą i złą wiadomość:
Dobra to taka, że królica hodowlana, Guliwra ma już domek stały, została na zawsze w dotychczasowym DT, zaprzyjaźniła się z dwoma królikami miniaturowymi.
Obrazek

Dodam, że Guliwra to ta czarnulka.

A teraz zła wiadomość.
Amorek, który został adoptowany 3 tygodnie temu, nagle pokicał za TM

Tak więc wszystkie króliki, które odebrałam z Waszego schroniska są w domach stałych.
Gdyby trafił do was kolejny uszatek, służę pomocą.

Pozdrawiam

Szkoda tego adoptowanego[*]

puskas-bardzo,bardzo dzięki za ogloszeniadobrze
Kitty fajnie że Guliwra w gomu i okropnie zal kłapouszka-traki mial fajny dom

zuzebiusz-do zobaczenia

siedzę sobie na drugim końcu Polski i myślę co tam, co tam u schroniskotków
Mironek miał kryzys-trzymajcie kciuki bardzo mocno. Jego Duzi też mieli kryzys czy podjęli dobrą decyzję-też kciuki potrzebne.
Mam nadzieję ,że był on po podaniu przez weta advocate,a kit za słaby

pozdrawiamy nadmorsko

Dziewczyny macie pożyczyć klatkę łapkę :oops:

Mała1 pisze: pozdrawiamy nadmorsko

OO takim to dobrze :mrgreen:

A tu niektórzy w pracy siedzą i pracują ciężko :wink:

CatAngel pisze:Dziewczyny macie pożyczyć klatkę łapkę

moja jest zajęta.

ooo
własnie doczytałam,że są chętni do prowadzenia FB :1luvu:

bardo się cieszę
siriwan- przekażesz to co trzeba? najlepiej byłoby się spotkać i poomawiać wszytko
może znów kiedyś Park Chorzowski?

z wieśći-mała ślepinka Mimi już po zabiegu

a schronisko z tego co wiem opuścił Gordon i Gaborek :wink:

więc zuzebiusz są zmiany, ale na pewno kot dla Ciebie czeka już przebierając łapkami
tylko my jeszcze nie wiemy który to, a on w swojej kociej madrości juz pewnie wie :wink:

u Mironka poprawa, ale nadal nie można zrobić ufffff
małe rude też pozdrawia z nowego domu

a my znad zimnego niestety bałtyku

za tydzień mam przetransportować do Krakowa tego waszego gada

będę miała nietypowego pasażera w aucie

A co z fretką?

S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Kto przegląda forum