InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 23, 2011 13:34 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Haker1 pisze:Psot u wetki został "odsusiany" leki podane. Sam z siebie też trochę wypuszcza sioo.
Na razie cewkę pozostawiono w spokoju. Jutro telefoniczna konsultacja, jeżeli nie "ruszy" z siusianiem to będzie cewnikowany.

Dziś Psot dalej siusiał kropelkami, choć częściej i więcej niż wczoraj. Byliśmy w lecznicy, znów został odsiusiany ręcznie. Dobrze, że osiedlowa wetka oprócz lecznicy ma na moim osiedlu także mieszkanie.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2011 13:36 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

MalgWroclaw pisze:Psotku, bądź dzielny i siusiaj.
Fasolka

Robię co się da, a ta @ nawet w święto mnie do wetki zaniosła! Całą drogę wrzeszczałem, iluś ludzi moijałem po drodze, nikt mi nie pomógł!
Psot nieszczęśliwy
[/color]
Ostatnio edytowano Czw cze 23, 2011 13:38 przez MaryLux, łącznie edytowano 1 raz

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2011 13:37 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

caldien pisze:Wiesz, czasem pomaga...
Psotku wyobraź sobie wodooooooooooooospad. Duuuuuży wodospad... I szmiącą wodę! siuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

:ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2011 13:41 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

A leki też dostałeś.
H

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw cze 23, 2011 13:45 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Haker1 pisze:A leki też dostałeś.
H

Tylko rozkurczowy. Antybiotyk (taki dwudniowy) był wczoraj - na wypadek cudu pt. Psot sika.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2011 13:55 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

MaryLux pisze:
MalgWroclaw pisze:Psotku, bądź dzielny i siusiaj.
Fasolka

Robię co się da, a ta @ nawet w święto mnie do wetki zaniosła! Całą drogę wrzeszczałem, iluś ludzi moijałem po drodze, nikt mi nie pomógł!
Psot nieszczęśliwy

Wiesz, Psotku, jakby Ci ktoś pomógł, to dopiero byłby dramat :(
Duża Ci pomogła. I pani doktor. To najlepsze, co mogło Cię spotkać.
Fasolka tłumacząca
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 23, 2011 14:02 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

MalgWroclaw pisze:
MaryLux pisze:
MalgWroclaw pisze:Psotku, bądź dzielny i siusiaj.
Fasolka

Robię co się da, a ta @ nawet w święto mnie do wetki zaniosła! Całą drogę wrzeszczałem, iluś ludzi moijałem po drodze, nikt mi nie pomógł!
Psot nieszczęśliwy

Wiesz, Psotku, jakby Ci ktoś pomógł, to dopiero byłby dramat :(
Duża Ci pomogła. I pani doktor. To najlepsze, co mogło Cię spotkać.
Fasolka tłumacząca

Nie rozumiem...
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2011 14:08 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Jak to nie rozumiesz :|
Duża Cię kocha i leczy. A jakby ktoś Ci "pomógł" i nie pozwolił być w gabinecie, to mógłbyś wcale nie siusiać!
Fasolka zdenerwowana
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 23, 2011 14:10 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Fasolciu, jaka jesteś mądra, kiedy to nie CIEBIE biorą do weterynarza :twisted: :twisted: :twisted:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw cze 23, 2011 14:13 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

MalgWroclaw pisze:Jak to nie rozumiesz :|
Duża Cię kocha i leczy. A jakby ktoś Ci "pomógł" i nie pozwolił być w gabinecie, to mógłbyś wcale nie siusiać!
Fasolka zdenerwowana

To by mnie wetka nie macała! Nie lubię jej macania, bo boli, a poza tym tyle obcych zapachów po drodze!
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2011 14:13 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

caldien pisze:Fasolciu, jaka jesteś mądra, kiedy to nie CIEBIE biorą do weterynarza :twisted: :twisted: :twisted:

Właśnie!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2011 14:14 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Mnie bardzo często biorą :( :( :( :( :( :( :( :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 23, 2011 14:15 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

MalgWroclaw pisze:Mnie bardzo często biorą :( :( :( :( :( :( :( :(
Fasolka

Nie widziałem!
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2011 16:01 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Czw cze 23, 2011 16:43 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

MaryLux pisze:
caldien pisze:Wiesz, czasem pomaga...
Psotku wyobraź sobie wodooooooooooooospad. Duuuuuży wodospad... I szmiącą wodę! siuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

:ryk: :ryk: :ryk:

:ryk: :piwa:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 59 gości