[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 22, 2011 13:25 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Czarnulka21 pisze:Dużo ciepłych myśli potrzebujemy i kciuków.


Myśli bardzo ciepłe i zdrowiejcie maluszki szybciutko :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Śro cze 22, 2011 14:42 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

O rety. 8O Musiałabym pogadać z mężem i zobaczyć kicię... przygarnięcie kotka to przygarnięcie przyjaciela na kilkanaście lat, to nie może być pochopna decyzja. :)
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Śro cze 22, 2011 14:59 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

kassja pisze:
Coma pisze:
Fotki proszę wysłać tu: kontakt@kotkowo.pl
oczywiście z krótkim opisem, czy to chłopaki czy dziewczynkii i jak wyglądają, żeby opis do foty dopasować :lol:



fotki wyslane, zdjecia wyszly super
Obrazek

Coma

 
Posty: 372
Od: Wto mar 01, 2005 15:54
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro cze 22, 2011 15:10 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Jakby ktoś potrzebował do trzymania maluchów u mnie jest króliczka klatka. Moje stwory biegają już luzem.

alutek87

 
Posty: 550
Od: Wto maja 11, 2010 16:01
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro cze 22, 2011 23:04 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Mamy dalsze postępy w oswajaniu: dzisiaj panna bez problemu daje się brać na kolanka, głaskać, a po chwili rozluźnia się i usypia na "martwego kota". :1luvu:

Drugi, większy syczek, samczyk, też daje się już głaskać, chociaż o braniu na ręce nie ma jeszcze mowy. :D Udało mi się rozluźnić go na tyle, że dał sobie zajrzeć pod ogon i już wiemy, że to chłopczyk. :)
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Czw cze 23, 2011 6:08 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Erin pisze:Raz też to przerabiałam - tasiemca utłukł Profender.

U mnie milbemax dla kociaków.
Leczenie infekcji nie będzie skuteczne jesli maja tyle robalowych toksyn. Błędne koło się robi. A robale nei wybite mogą kota zabić.

Moja tymczaska Kajka miała podawany ivomak.4 razy.Nie było kuwetkowych skutków ubocznych.
Choć nie można tego wykluczyć. Koksydia ma takie objawy jak częste popuszczanie koopali,wręcz wypływające z kota.. Moze to zatrucie pokarmowe?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw cze 23, 2011 10:39 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Niestety Chrupek z serii Łubinek odszedł o 4 nad ranem :cry: Pozostała trójka ma się już lepiej. Każdy z kociaków miał inne objawy on jeden nie gorączkował tylko miał okropny katar. Dostawał Synergal oraz leki na podwyższenie odporności oraz witaminy dobę po odstawieniu antybiotyku zaczął wymiotować i słabnąć. Dostał płyny antybiotyk w zastrzykach no i Anipracit bo jedna z siostrzyczek zwymiotowała tasiemca, ech.... :(

Sekcja wykazała torbielowatość nerek, w efekcie silna mocznica. Nerki były bardzo powiększone i całe w dziurkach - torbielach.

Obrazek

Obrazek

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw cze 23, 2011 11:01 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Bardzo mi przykro. :( :( :(

Na drogę..... [*]
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Czw cze 23, 2011 11:11 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Biedne maleństwo- :ok: :ok: :ok: za zdrowie pozostałych
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Czw cze 23, 2011 11:38 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Chrupciu Obrazek
Obrazek

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Czw cze 23, 2011 15:16 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Więcej zdjęć ślicznej, coraz lepiej się oswajającej panny. :)


Potrafię korzystać z drapaka:

Obrazek Obrazek Obrazek


Tak słodko się bawię:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


W ogóle jestem prześliczna!

Obrazek


Rozluźnić się i spać też potrafię. :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Sądzę, że można już ją wrzucać na kotkowo. :) Robocze imię: Migotka. Nad braciszkiem musimy jeszcze popracować parę dni. ;) Robocze imię: Migotek. ;)
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Czw cze 23, 2011 16:40 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Prześliczna panienka :1luvu: , moje kotki tymczasy już puszczam luzem po mieszkaniu, w oswajaniu pomaga mi moja kotka, która mimo,że wysterylizowana ma doskonały instynkt macierzeński. Małe tulą się do niej i wtedy łatwo je wziąć na ręce :) .
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Czw cze 23, 2011 22:15 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

U nas instynkt macierzyński ma tylko Freya. 8) za to Dianka robi za ciocię, a Mawu za starszą siostrę i bawią się z kociakami. :)

Migotek na wybiegu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rodzeństwo razem:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Klatka z nową półeczką:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Dzisiaj wzięliśmy od Czarnulki21 śliczną puchatą kotkę... do pohodowania, z opcją adopcji... ale chyba jej naprawdę nie oddamy. 8O Jest p-i-ę-k-n-a i daje się głaskać, nie syczy i nie ucieka... ideał. :mrgreen: Nawet Zbyszek co chwila przychodzi i bierze ją na ręce. :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kotki siedzą na noc w klatce, oczywiście dogadały się w 5 sekund i teraz razem tą klatkę demolują. :D
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Pt cze 24, 2011 7:30 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Nakasha - widzę bardzo duże postepy w oswajaniu u kiciów, cieszę się bardzo, że są nich koty juz prawie adopcyjne. Trzecia panienka urocza :D , ale Migotek i Migotka też są śliczne. Moje tymczaski demolują mieszkanie w ciągu dnia , a w nocy śpią w klatce. Dziś jestem w pracy a one luzem biegają , więc nie wiem co zastanę po przyjściu.....
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pt cze 24, 2011 13:48 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Witam,

Kiedyś pisałam na tym forum na temat "mojego bezdomnego kota". Dostałam informację, że kotkowo może po części finansować sterylizację na Scaleniowej. Mam więc pytanie, skąd te Panie będą wiedzieć że akurat ten kot jest bezdomny, przyjadą go oglądać czy jak. Czy długo trzeba czekać na taką sterylizację fundowaną przez kotkowo? Waham się czy skorzystać z Państwa funduszy czy jednak samemu płacić za tą sterylizację. Poza tym tak jak podejrzewałam kotka była w ciąży. Tydzień temu urodziła nie wiadomo gdzie. Zniknęła na 1 dzień i wróciła bez brzucha. Prawdopodobnie kotki urodziły się nie żywe, ponieważ ciąża trwała zdecydowanie za krótko. Niestety już 1 dzień po narodzinach kocury znowu dopadają kotkę :/. Na szczęście tak szybko po narodzinach nie może ponownie zajść w ciążę. Potrzebna natychmiastowa sterylizacja.

Obrazek

Sunday

 
Posty: 21
Od: Pon maja 09, 2011 13:09

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, indestructibleperson i 158 gości