» Czw cze 23, 2011 6:48
Re: Tola z nowego domku pozdrawia-)))
Tolka ma problem-)))
Pojadła, popiła, siedzi i myśli. Siedzi w kuwecie już drugi dzień. Drugi, ale kuweta czysta. Siedzi i myśli. Pewnie ją ciśnie!!! Jak się załatwi w kuwecie będzie brudno i będzie śmierdziało. Będzie musiała wyjść, bo przecież nie będzie siedziała tam gdzie śmierdzi. Siedzi, wystawia łebek z kuwety i patrzy na mnie-))) Mówię od niej: postaw klocka i wyłaź-))) NIE
Uparciuch mały-)))
Jak ją głaszczę, drapie po zadeczku chwilami ma zapędy, jakby chciała wyjść do mnie, ale coś ją jeszcze blokuje. Pieknie je jak jej daje z ręki. Łasi się do mojej ręki jak ją czochram, mruczy do niej, ale nie chce wyjść. Wyjdzie. Wiem, że wyjdzie, tylko mi jej szkoda, że tak uparcie siedzi w kuwecie. Jak zdejmę wieko kuwety, to pryśnie pod łóżko, a tam już mi będzie ją gorzej dokarmiać i poić. Teraz podstawiam pod sam nochal i je-))) I suche i mokre a nawet pije i to nawet sporo, ale trzyma, nie załatwi się, bo będzie brudno, a jak będzie brudno, to trzeba będzie wyjść, więc trzyma-))) cdn