WYSTAWA AMBER SOPOT 2-3 LIPCA 2011

a kto pamięta jakąś ''krajówkę'' kocią w Polsce ?

a tak

Regulamin wystaw FIFe 1.8.e

caminada pisze:a tak

Regulamin wystaw FIFe 1.8.e

i namacalny przykład - http://catshow.eu/2010-03-lkkr/

Nie było moją intencją wszczynanie jakiejkolwiek nerwówki czy innych stresów. Jak widać ostatnio jakoś się przebiłem przez co ważniejsze regulaminy zamieszczone na stronie FPL. Zatem zdaję sobie sprawę z tego że można zrobić wystawę międzynarodową nie spełniając wymogów zawartych w punkcie 1.8.e Regulaminu wystawowego FIFe.
Nie ukrywam też że liczę na dobrą frekwencję a dzięki temu na wiele kotów które będę mógł wymiziać oraz jeszcze większą ilość kotów na widok których mój zachwyt nad sierścią sięgnie zenitu.
Jednak drogą pantoflową dotarły do mnie ploty o tym że są problemy frekwencyjne. A jeśli one dotarły do mnie, człowieka o znikomych kontaktach w świecie opanowanym przez sierść to mogę podejrzewać że dotarły one też do innych osób.
Może forma pytania było niefortunna jednak odpowiedz utnie szybko i skutecznie wszelkie ploty. A moje pytanie jest tylko jednym z kilku pytań które nie doczekały się jak na razie odpowiedzi. Mnie także jako osobę jadącą do Sopotu interesują krzesełka, stoły i inne pierdołki umilające czas wystawy.

Po wystawie w Olsztynie sypną się zgłoszenia, zawsze tak jest. Rzadko się zdarza, że na 2 tyg przed wystawą jest już zgłoszone 150 kotów (i to nie tylko w Polsce)

Dla przykładu podam, wystawa w Olsztynie na 2 tyg przed miała 126 kotów, mogę jedynie powiedzieć, że Sopot na teraz ma więcej

lrafal pisze:...2 tyg przed miała 126 kotów, mogę jedynie powiedzieć, że Sopot na teraz ma więcej

Wielkie dzięki. Właśnie o tej klasy informację bez wielkiego wgłębiania się w ilości ras i klas mi chodziło.

lrafal pisze:Rzadko się zdarza, że na 2 tyg przed wystawą jest już zgłoszone 150 kotów (i to nie tylko w Polsce)

To może nadszedł czas na zasugerowanie władzom FIFe skrócenia terminu podanego w punkcie 1.8.e regulaminu wystawowego. Bo trochę to zalatuje martwym przepisem. Co gorsze jeśli ktoś chciałby się złośliwie przyczepić to ma do tego podstawę. Lepiej chyba zmienić przepis niż z całą premedytacją mieć go w …… (a tu sobie każdy wstawi to co uważa za stosowne).

Azirafal pisze:
lrafal pisze:...2 tyg przed miała 126 kotów, mogę jedynie powiedzieć, że Sopot na teraz ma więcej

Wielkie dzięki. Właśnie o tej klasy informację bez wielkiego wgłębiania się w ilości ras i klas mi chodziło.
lrafal pisze:Rzadko się zdarza, że na 2 tyg przed wystawą jest już zgłoszone 150 kotów (i to nie tylko w Polsce)

To może nadszedł czas na zasugerowanie władzom FIFe skrócenia terminu podanego w punkcie 1.8.e regulaminu wystawowego. Bo trochę to zalatuje martwym przepisem. Co gorsze jeśli ktoś chciałby się złośliwie przyczepić to ma do tego podstawę. Lepiej chyba zmienić przepis niż z całą premedytacją mieć go w …… (a tu sobie każdy wstawi to co uważa za stosowne).

Pozwolę odnieść się do tego, co wytłuściłam.
To nie jest martwy przepis tylko surowe realia związane z organizacją wystawy, zobowiązania finansowe zaciągnięte przez organizatorów etc. O wiele bardziej zasadne i bezpieczne dla klubów byłoby wydłużenie tego terminu do 3-4 tygodni. U niektórych członków FIFe tak właśnie to wygląda, w Szwecji np. dziś otworzyli zgłoszenia na wystawę, która odbędzie się we wrześniu i zamkną je za 7 dni. Zdaję sobie sprawę, że lubimy patrzeć i oceniać sytuacje przez czubek własnego nosa, ale bez przesady - trzeba się na czymś znać, mieć pewne doświadczenie żeby wygłaszać takie martwe poglądy :roll:

Hmm, chyba większości ludziom pracującym trochę ciężko wiedzieć co będą robić za dwa miesiące, zwłaszcza, ze jednak niektórzy pracują świątek piątek i niedziela, chyba, że założymy, ze wystaw są dla niepracujących hobbystów lub zawodowych hodowców. Pewnie, że dla organizatora lepiej wiedzieć wcześniej, ale życie dzisiaj jest szybkie trudno planować coś z wyprzeddzeniem

anemar pisze:Hmm, chyba większości ludziom pracującym trochę ciężko wiedzieć co będą robić za dwa miesiące, zwłaszcza, ze jednak niektórzy pracują świątek piątek i niedziela, chyba, że założymy, ze wystaw są dla niepracujących hobbystów lub zawodowych hodowców. Pewnie, że dla organizatora lepiej wiedzieć wcześniej, ale życie dzisiaj jest szybkie trudno planować coś z wyprzeddzeniem

a jak ci się wydaje, z jakim czasowym wyprzedzeniem klub planuje organizację wystawy, rezerwację terminu, hali, hotelu, sędziów, restauracji, pucharów, rozet i wielu innych ... ? Stawiając na szali społeczne bo nie własne pieniądze ? Myślę, że to nie jest właściwy wątek na tego typu rozważania - najlepiej włączyć się w prace społeczne swojego klubu :ok:

wtedy punkt widzenia zmienia się diametralnie - zachęcam :ok:

Owszem zdaję sobie sprawę, że wystawa nie jest zorganizowana z dnia na dzień. Przytyk zupełnie zbyteczny. I chyba należałoby jednak pamiętać, że bez wystawców nie będzie wystawy, więc interes prywatny tych osób tez jest niejako istotny. Oczywiście można by nawet z rocznym wyprzedzeniem zamykać zgłoszenia tylko czy to o to chodzi.
Swoją drogą pozazdroszcze tak zorganizowanego i zaplanowanego życia

Nie raz brałam udział przy organizowaniu wystawy i z mojego punktu widzenia, jeśli tylko miejsce na to pozwala, zgłoszenia powinny być zamykane na jakiś tydzień przed wystawą, żeby można było rozplanować klatki, wydrukować katalog czy ewentualny dodatek.
Ale też klub nie może sobie pozwolić na skuchę typu zbyt mało sędziów w stosunku do kotów, bo wtedy oceny mogą trwać w nieskończoność.
A na to tez potrzeba czasu.

Można oczywiście odnosić się do wyrywku tekstu nie patrząc na to co spowodowało że został napisany.

Ave pisze:trzeba się na czymś znać, mieć pewne doświadczenie żeby wygłaszać takie martwe poglądy

Dlatego moje spostrzeżenie oparłem na tym co napisał moim zdanie człowiek który się na czymś zna i ma doświadczenie. Dla przypomnienia:

lrafal pisze:Rzadko się zdarza, że na 2 tyg przed wystawą jest już zgłoszone 150 kotów (i to nie tylko w Polsce)

I lecąc dalej.

lrafal pisze:Dla przykładu podam, wystawa w Olsztynie na 2 tyg przed miała 126 kotów

Odnosząc się do powyższych cytatów z wypowiedzi Pana lrafal’a można przyjąć że duża część organizatorów jest zmuszona prosić FIFe o utrzymanie rangi swojej wystawy mimo iż z bardzo dużym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością wiadomo że punkt 1.8.e regulaminu wystawowego FIFe zostanie spełniony. Idealnym przykładem jest wystawa w Olsztynie. Zgodnie z „surowymi realiami” na 14 dni przed wystawą wymagana była prośba do FIFe o utrzymanie rangi wystawy a na 3 dni przed wystawą mamy 230 kotów.

Opierając się na słowach osoby która moim zdaniem zna się na rzeczy a co ważniejsze ma dość dobry wgląd w to jak wpływają zgłoszenia na polskie wystawy mogę napisać jedno. Polscy wystawcy ze zgłoszeniem czekają do ostatniej chwili i dodatkowo jeszcze liczą na przedłużanie terminów zgłoszeń. Ot taka narodowa specyfika.
Oczywiście takie działanie wiąże się z problemami organizatorów wystaw. Jednym z tych problemów jest punkt 1.8.e regulaminu wystaw FIFe. Teraz mamy 14 dni. Jak widać po tym co napisał Pan lrafal w realiach polskich to termin zbyt długi i rzadko się trafia brak konieczności wymiany pism między organizatorami a FIFe. Jakoś nie wierzę w zmianę mentalności polskich wystawców. Niestety pewna część z nas (należę do tej części) nie może sobie pozwolić na planowanie swojego czasu z 3-4 tygodniowym wyprzedzeniem. Zatem chyba logicznym jest zastanowienie się jak to wszystko pozmieniać by wystawcy byli cali a organizatorzy syci.
Jednym z rozwiązań jest skrócenie czasu wymaganego przez FIFe. I nie musi być to zapis dla całej federacji. Czytając regulamin FIFe zauważyłem że pewne uregulowania nie są rozwiązaniami globalnymi a dotyczą jedynie wybranych państw. Zatem chyba jest możliwe skrócenie wymaganych 14 dni tylko na terytorium naszego kraju powołując się na specyfikę narodową. Oczywiście jest to pewne utrudnienie dla organizatorów. Jednak nie jest to przeszkoda z którą przy organizacji wystawy nie można sobie poradzić (tak wiem nie organizowałem w swoim życiu żadnej kociej wystawy, jednak brałem udział przy organizacji innych imprez i wiem na czym polega zapewnienie miejsca imprezy, noclegów, zaplecza gastronomicznego itp. itd.).

przepraszam, że zabieram głos nie znając się na rzeczy, ale na końcu Regulaminu Wystawowego FIFe znajduje się tabela – odstępstwa od Regulaminu Wystawowego
i owszem znajdują się w niej członkowie FIFe, którzy otrzymali pewną dyspensę, bo w ich kraju panuje kwarantanna, albo są wyspą i graniczą z nikim, albo są na drugiej półkuli, albo są Rosją z powierzchnią kilku kontynentów ...
cóż trzeba spełniać pewne ekstremalne wymagania, aby ubiegać się o dyspensę wobec obowiązujących przepisów. W tym roku Rumunii odmówiono takowej :roll:

niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę :oops:

pisać sobie można, a papier jest cierpliwy, ale doprawdy, o czym ta rozmowa w wątku wystawy sopockiej?
jak organizator będzie gotowy, to poinformuje wszystkich ile kotów jest na wystawie .

Azirafal z tego, co mi się mgliście majaczy we wspomnieniach ... to wprowadzenie ''formalnego'' zalecenia o zgłaszaniu kotów na wystawy do 14 dnia przed wyznaczonym jej terminem - zostało wprowadzone od 2011r. ...
kiedy w starych wątkach popatrzysz na ogłoszenia o wystawach z 2010r. 2009r. - to chyba da się zauważyć tę wprowadzoną zmianę ...

a ponieważ znam realia przygotowywania kociej wystawy - od chwili rozliczenia ostatnio zakończonej, do ustawienia klatek i osłonięcia banerami, ze spływem ręcznie wypełnianych zgłoszeń i pocztą, i faxem .... które należało ułożyć w odpowiedniej kolejności i wprowadzić na nośnik przekazywany do drukarni ... , przez oprawę medialną i plakatowanie szkół, lecznic ... i wiele pozornie drobnych prac, które przyczyniały się do określenia wystawy mianem ''udanej'' ... i to na przestrzeni kilkunastu lat ...
to mam porównanie - zarówno podejścia wystawców do ''oferty'' jaka jest im składana ...
jak i osób, które kiedyś i obecnie włączały się w przygotowanie i organizację ...

z ogromną ciekawością dane mi jest podglądać również przygotowania do bez porównania większej liczebnie imprezy jaką jest psia międzynarodówka w Krakowie ... i porównywać

i ... nie ze względu na ''narodową naturę'', ale ze względu na ilość i rozplanowanie na obszarze Polski wystaw - przepis z regulaminu FIFe - punkt 1.8.e - ma mizerne szanse realne funkcjonowanie ...
i to nawet nie ze szkodą dla wystawcy i kota - przykład - jeśli ''Kraków'' by zamknął terminowo katalog, nie przedłużyłby zgłoszeń - to sędziowie by nie oceniali po ponad 40 kotów - szczególnie w sobotę, a zgłosić się można było na wystawę kilkadziesiąt kilometrów dalej - w Żorach, gdzie chyba jeszcze kilka klas dało się skalkulować taniej ...
a jak było w Żorach - sobie można poczytać ... :wink:

zgłaszanie z dużym wyprzedzeniem - to komfort dla organizatora, ''zawodowego-hodowcy'', ale przymus dopasowania swoich obowiązków zawodowych do terminarza wystaw ... / nie w każdej profesji jest to możliwe ... / i czasem utrata pieniędzy, kiedy ... np. kot złapie infekcję ( :wink:

ja wiem, że koty w hodowlach absolutnie nie chorują :wink:

) ale nawet na 'krakowskiej' widziałam weta aplikującego zylexis ... / a nie jest to środek na zapobiegnięcie przegrzaniu :roll:

/

ps. o tym, że nie tylko wystawcy zgłaszają się na ''ostatnią chwilę'', ale i organizatorzy z niewielkim wyprzedzeniem rezerwują ostatecznie hale - gdzieś na forum można poczytać ...
była też wystawa, gdzie tuż przed nią zmieniono miejsce Opole/Wrocław ... z powodu hali właśnie
/ było tam wyjaśnienie, że umowy o halę nie może zawierać ''stary'' zarząd, bo nowy wcale nie musi przyjąć tego zobowiązania i koncepcji ...
i dlatego ceny hal jakie mamy - to odczuwamy ... /

Go!Go! pisze:a kto pamięta jakąś ''krajówkę'' kocią w Polsce ?

Jaaaa pamiętam

Krajówka odbyła sie w KRAKOWIE w roku 1988 :!:

w hali "Wisły"

Dysponuję zdjeciami (czarno-białymi) :1luvu:

WYSTAWA AMBER SOPOT 2-3 LIPCA 2011

Kto przegląda forum