Moje szczęściA w kolorze nieba. DOKOCIŁAM SIĘ!!

dolaczylam do zespolu Krakvetu :oops:

Gratulacje! :ok:

prosze o trzymacie kciukow o 15. Mam bardzo wazne spotkanie, jego rezultat pozwoli mi na zyciowa stabilizacje. (pozytywny rezultat, oczywiscie)

i jak?

zobaczymy.
Bedzie jeszcze drugie spotkanie z jakims testem (osobowosci i technicznym).

Oby mnie na nie zaprosili :oops:

No to nadal trzymamy kciuki.
A ja przeżywam pierwszą rujkę mojej najmłodszej pociechy. Już nawet noszenie na rączkach nie pomaga :cry:

wistruś, jak zawsze trzymam kciuki :ok:

Dzięki, dzięki.

Dostałam dziś telefon i będę ciągnęła od sierpnia (na pewno, potem się zobaczy) 2 różne prace.
Rano - sekretariat w znajomej firmie, po południu Krakvet (akurat tak się udało...)

wistra pisze:Dzięki, dzięki.

Dostałam dziś telefon i będę ciągnęła od sierpnia (na pewno, potem się zobaczy) 2 różne prace.
Rano - sekretariat w znajomej firmie, po południu Krakvet (akurat tak się udało...)

a potem w ramach urlopu i odpoczynku na jakieś malediwy za kasę, którą zbijesz :ok:

albo co najmniej na jakąś daleką wystawę :mrgreen:

mialo byc do sierpnia, nie od sierpnia.

Jakie malediwy? Wszystko wydam na dziewczynki, co to je przywoze z Norwegii w sierpniu :twisted:

A na Tygrysia ani złotówki???? Przecież on będzie tęsknił jak będziesz w dwóch pracach.
A dziewczynki już zamówione?

Dziewczynki już na mnie czekają od kwietnia, ale mogę je odebrać dopiero w sierpniu, bo kwarantanna na wściekliznę...
Na Tygrysia też wydaję, a jakże.
Drapak nówka będzie.
190cm długości, sufitowy. :mrgreen:

a dziewczynki to Koratki?

sami zobaczycie co. Poczekajcie do 7go sierpnia :mrgreen:

wistra pisze:sami zobaczycie co. Poczekajcie do 7go sierpnia

Aaaa, w moje urodziny :1luvu:

A ta kwarantanna to w dwie strony obowiązuję? Bo ja mam kotkę, która właśnie wczoraj została zachipowana, zaszczepiona i leci nam 120 dni kwarantanny ale ona wybiera się do Norwegii.

Moje szczęściA w kolorze nieba. DOKOCIŁAM SIĘ!!

Kto przegląda forum