» Wto cze 21, 2011 7:19
Re: Kociak poszukiwany. Wrocław
No cóż, ja bym się nie bawiła w przetrzymywanie kociaków, ale we Wrocławiu teraz jest straszny zastój, w ciągu miesiąca wyadoptowałam jednego malucha z pięciu. I to nie tylko u mnie, ale u innych wkoło też.