Magurka z podwórka - nie udało się [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 20, 2011 21:22 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

Aniu, czy Magunia może dostawać Cykloferon?
Jak węzły są powiększone i to tak bardzo to jest straszny stan zapalny,tylko co go powoduje?

Maguniu :ok: :ok: :ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto cze 21, 2011 13:58 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

U nas bez zmian, ani lepiej ani gorzej. Codziennie jesteśmy u weta, zastrzyki, badania, karmienie strzykawką. Cykloferon też podajemy. Ja ciągle mam nadzieję...
Waniu, Zuziu - bardzo Wam dziękuję.
I wszystkim zaglądaczom za słowa otuchy i wszystkie rady.

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto cze 21, 2011 16:11 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

Magunia jest z tych podkarpackich twardzielek, co to nie poddają się ot, tak sobie. I dopóki jest nadzieja - będziemy z całych sił zaciskać kciuki i pazury, żeby śliczna Kotunia wróciła do formy :ok: :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto cze 21, 2011 17:07 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

honda11 pisze:Aniu, czy Magunia może dostawać Cykloferon?
Jak węzły są powiększone i to tak bardzo to jest straszny stan zapalny,tylko co go powoduje?

Maguniu :ok: :ok: :ok:


węzły powiększone od białaczki- to typowe...

Walcz Magurko wiele kotów wygrywa z wirusem
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 18:53 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

Wielkie kciuki za prześliczną koteczkę! :ok:

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto cze 21, 2011 20:26 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

Aniu, nie dodzwoniłam się. Co z kroplówkami, dajecie? Rozmawiałam dzisiaj z wetką i powiedziała, że podskórnie można by Magunię delikatnie nawadniać.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro cze 22, 2011 9:39 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

:?:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro cze 22, 2011 10:48 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

Zapraszam na bazarek dla Maguni: viewtopic.php?f=20&t=129399
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro cze 22, 2011 14:49 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

wania71 pisze:Aniu, nie dodzwoniłam się. Co z kroplówkami, dajecie? Rozmawiałam dzisiaj z wetką i powiedziała, że podskórnie można by Magunię delikatnie nawadniać.

Kroplówek nie było, dzisiaj jedziemy na konsultację do innej lecznicy.
Najgorsze jest to, że nic nie je, dostawała peritol i nie "zaskoczyła". Benia wie, jaka Magurka jest trudna w obsłudze, kompletnie nie chce współpracować.

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro cze 22, 2011 16:16 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

Aniu :ok: :ok: :ok:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw cze 23, 2011 10:27 Re: Trikolorka Magurka z podwórka szuka domu.

Magurko :ok: :ok: :ok:

gupismurf

 
Posty: 91
Od: Nie kwi 10, 2011 19:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 23, 2011 13:54 Re: Magurka z podwórka - jest bardzo źle :(

Cudu nie było. Magunia zasnęła dzisiaj o 13.30. Już nie cierpi.
Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za pomoc. Tobie Wiesiu, że byłaś ze mną w najtrudniejszych chwilach.


Dobre dusze z forum pomagały także finansowo w ratowaniu Górki. Akcja kosztowała 469 zł, w tym: 1x test, 3x morfologia, 2x biochemia, usg, leki i odżywki. Od Wani 200 zł, od Zuzi 50 zł.
Ostatnio edytowano Pt cze 24, 2011 13:08 przez anna_s, łącznie edytowano 1 raz

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw cze 23, 2011 14:18 Re: Magurka z podwórka - jest bardzo źle :(

Nie wiem co napisać...
Chyba tylko tyle, że strasznie mi przykro z powodu śmierci Magurki.
To nie tak miało być.

Przytulam...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw cze 23, 2011 14:54 Re: Magurka z podwórka - jest bardzo źle :(

Magurka zasnęła bardzo spokojnie, główkę trzymała na mojej dłoni, Ania trzymała ją za łapkę....

Śpij spokojnie kochana Maguniu [*] to nie tak miało być, ale los jest czasami nieubłagany... :cry:

Aniu, jeszcze raz Cię mocno przytulam, zrobiłaś wszystko co było możliwe dla kotuni, reszta to byłoby już tylko cierpienie...

Waniu, potwornie mi przykro, że Magurce się nie udało, była taką kochaną koteczką... :cry:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw cze 23, 2011 14:54 Re: Magurka z podwórka - jest bardzo źle :(

O matko :cry:
Czy został jakiś dług za jej leczenie? Może oprócz bazarku coś dorzucę jak się uda.

gupismurf

 
Posty: 91
Od: Nie kwi 10, 2011 19:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości