Mam taki nietypowy problem z pupą Niki. Mianowicie od jakiegoś czasu, już długiego, penie ze trzy tyg. Niki przy odbycie nie wyczyściła się i sterczą malutkie dwa kawałki kupy i ja nijak nie mogę jej tego usunąć

Na sucho się nie da, zwilżoną chusteczką też. Może jakbym jej dupsko zanurzyła w wodzie, to by odmiękło, ale weź to zrób. Przed chwilą się obraziła, bo znów próbowałam to zlikwidować.
Niby jej nie przeszkadza, ale może jeszcze się coś z tego zrobi. Nie mam pomysłów jak zadziałać...