OSIEROCONE Maluszki PILNIE szukają DT/DS-SZCZECIN/OKOLICE

Brawo Zuszki :ok:

Obiecany bazarek dla zuszków maluszków

viewtopic.php?f=20&t=129320&p=7614763#p7614763

wiora pisze:Obiecany bazarek dla zuszków maluszków

viewtopic.php?f=20&t=129320&p=7614763#p7614763

Śliczna piżamka :1luvu:

Zuszki są w dobrej formie.

Zostały obejrzane w Tozie przy okazji odbioru kotki po sterylce.Ich stan jest dobry. Zmiany o których pisałam zanikają, zatem jest duże prawdopodobieństwo tego o czym pisałam. Być może alergia na składnik kropli, Immunodolu badż wynik po prostu osłabienia wskutek kk. W tym miejscu futerko jest bardzo delikatne. Stan zdrowia jest dobry, kotki zostały odpchlone. Ustaliłyśmy z Panią Doktor że nie będziemy kociakom podawać żadnego antybiotyku. Choroba się cofa i pozostajemy przy kropelkach i immunodolu.
Kotki zostały odpchlone i wzięłam pastę na odrobaczenie.Koszt leków na odrobaczenie i odpchlenie 30 zł. Za dwa tygodnie znów muszę zakupić pastę i powtórzyć odrobaczenie.

wiora pisze:Obiecany bazarek dla zuszków maluszków

viewtopic.php?f=20&t=129320&p=7614763#p7614763

Dziękujemy Wioruś :1luvu:

iza71koty pisze:
iza71koty pisze:Otworzyłam plecak i sobie przypomniałam ze wczoraj krople nam się skończyły. Wzięłam z działki puste opakowania.Tym razem jednak nie poszłam po receptę za 10 zł tylko prosto do Apteki. To taka proludzka Apteka i kupiłam krople bez problemu.Zamiast wydać 41 zł wydałam 31 zł.

Difadol 0,1% - 11.50 zł
Tobrosopt 0,3%- 19.57 zł

Konto Sierotek 250 zł minus kropelki 31 zł na plusie pozostaje 219 zł

Kupiłam wczoraj udek na trzy dni za prawie 19 zł.Ponad 6 zł za kilogram. Niestety promocja na podudzia się skończyła. Dzisiaj jeszcze zobaczę.Oraz dwa tuńczyki w wodzie po 2 zł w promocji. Wczoraj im jeden otworzyłam. Jadły z wielkim smakiem.Wydałam 23 zł. Pozostało na koncie 198 zł.

Skończyły też się rosołki do wywaru i zwykłe chusteczki. Dzisiaj muszę kupić.

Musiałam kupić chusteczki jednorazowe,kostkę mięsną do wywaru, Mleczko Nan2, chusteczki nawilżone do pięlęgnacji niemowląt,ćwiartki drobiowe i tuńczyk 2 puszki. Wydałam 37zł. Plus koszt środków na odpchlenie i odrobaczenie 30 zł. Razem 67 zł.

Na koncie Sierotek pozostało 131 zł.

Ale mi spadłu maluchy

Zuszki mi wczoraj nasikały na poduszkę.Kilka kupek znalazłam pod sofą. Reszta w kuwetce. Apetyt i energia dopisują cały czas.

Oczko u kocurka coraz lepsze. Mam nadzieję ze w końcu ładnie nam się ukaże w całości.

iza71koty pisze: Apetyt i energia dopisują cały czas. Oczko u kocurka coraz lepsze. Mam nadzieję ze w końcu ładnie nam się ukaże w całości.

i tego się trzymajmy!

Musiałam dzisiaj odstawić Zuszkom szafkę w altance.To taka szafka, co koty dzięki niej sobie wychodzą na zewnątrz. Ciary mi dzisiaj przeszły jak zobaczyłam że Zuszki...

kurcze już się na nią wdrapują. Ciary mi chodzą... co to będzie dalej?... :roll:

Chwilowo otwór wyjściowy zabezpieczony. Tak wysoko nie wskoczą.Chyba że nauczą seę pełzać po ścianie pionowo.Wcale by mnie to nie dziwiło ..jak patrze co one wyrabiają, to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Normalnie wulkan pomysłów i energii.Lewa ręka jest cała jak po ataku piranii.Nie chciały siedzieć w kontenerku i musiałam się w samochodzie nimi obłożyć jak jechaliśmy do Weta. Podróż to była masakra. Chciały wyżej i jeszcze wyżej....Moja ulubienica, inteligentna Matyldzia nic nie pozwala mi zrobić spokojnie. Ciągle tylko wspinaczka po spodniach w górę. Nie długo nogi będą wyglądać jak ręka.

Ola

czyli Jasmina

zrobiła nam ... Wielka Niespodziankę. :1luvu:

Zakupiła jedzonka suchego, mokrego dla dużych i malutkich kociaczków.

Zuszki dostały wow!!!pakę Royala,

Acany

, saszetki juniorki Whiskasa.

Duże kotki dostały 2 wory Whiskasa i 4 kartoniki saszetek. Jak zobaczyłam paragon....to zbladłam. :oops:

Olu Dziekujemy Ci Kochana. :1luvu:

Jesteś ANIOŁEM. :1luvu:

Zuszki wsuwają mokre jedzonko aż miło.

Suchego dam im już jutro na próbę.

Robiłam wczoraj porządki i wymieniałam kociakom w domu kocyki na czyste, te które dostaliśmy z hurtowni. Przy okazji naszykowałam coś i Zuszkom. Dzisiaj zawiozę im świeżutkie.Znalazłam fajnego mięciutkiego misia.

Położę im na podłodze tam, gdzie się najczęściej bawią i maja swoje zabawki.