fiszka13 pisze:Jeśli zdecydowalibyście się na kotka, to ja mogę pomóc z transportem. Oczywiście to kwestia dogadania co, jak i kiedy (no i nie wszystko ode mnie zależy), ale przy odrobienie wysiłku, żeby skoordynować różne osoby, na trasie Rzeszów - Kraków mogę pomóc. A na trasie Kraków-Katowice (jeśli TŻ nie będzie się za bardzo burzył i da mi auto) to też. Mieszkam w Krk, ale rodzinę mam w Rzeszowie. I to raczej początkiem lipca będę bardziej dostępna.
ja albo TŻ pomożemy na trasie Warszawa-Katowice jak będzie trzeba
