Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Haker1 pisze:Poudawaj, poudawaj tego dżentelmena, ale sioo to mógłbyś zrobić takie porządne.
Pozdrawiamy ciebie i Ineczkę i Kulkę.
Haker
Haker1 pisze:Na nos to chyba nie wypada, ale na fartuch można![]()
H
MalgWroclaw pisze:Możesz, Psocie, siusiać na fartuch. Bylebyś był zdrowy.
Fasolka
Danusia pisze:za Psotka![]()
![]()
caldien pisze:Wiesz Psotku, wypadać nie wypadać, ale na nos zabawniej![]()
MaryLux pisze:caldien pisze:Wiesz Psotku, wypadać nie wypadać, ale na nos zabawniej![]()
Ciekawe, dla kogo. Dla wetki pewnie nie...
MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:caldien pisze:Wiesz Psotku, wypadać nie wypadać, ale na nos zabawniej![]()
Ciekawe, dla kogo. Dla wetki pewnie nie...
Taki zawód. Pełen ryzyka
MaryLux pisze:I chyba kobieta wiedziała, co robi, jak się na niego decydowała.
jozefina1970 pisze:MaryLux pisze:I chyba kobieta wiedziała, co robi, jak się na niego decydowała.
No nie wiem... Wetka, u której sterylizowłam Mru i przyjechałam na zdjęcie szwów kazała mi zabrać kota i szwy pościągaćw domu, bo: "jak ona jest taka niespokojna, to ucieknie i jej nie utrzymamy na stole". Ja na to wygłupiona mówię, że nie ucieknie - drzwi można przecież zamknąć. Na to wetka: "ale jak pani sobie to wyobraża, ja mam kwiaty na parapecie, przecież jak ona w te kwiaty wleci to mi wszysztko porozwala..." Noż kurdęA w gabinecie ona, pomocnica i druga pani doktor w innym pomieszczeniu - one we trzy kotu nie zdejmą szwów a ja mam to sama w domu zrobić? Psot, mam nadzieję, że ta wetka twoja to fajna kobietka
i nie obrazi się za nasikanie nigdzie
jozefina1970 pisze:MaryLux pisze:I chyba kobieta wiedziała, co robi, jak się na niego decydowała.
No nie wiem... Wetka, u której sterylizowłam Mru i przyjechałam na zdjęcie szwów kazała mi zabrać kota i szwy pościągaćw domu, bo: "jak ona jest taka niespokojna, to ucieknie i jej nie utrzymamy na stole". Ja na to wygłupiona mówię, że nie ucieknie - drzwi można przecież zamknąć. Na to wetka: "ale jak pani sobie to wyobraża, ja mam kwiaty na parapecie, przecież jak ona w te kwiaty wleci to mi wszysztko porozwala..." Noż kurdęA w gabinecie ona, pomocnica i druga pani doktor w innym pomieszczeniu - one we trzy kotu nie zdejmą szwów a ja mam to sama w domu zrobić? Psot, mam nadzieję, że ta wetka twoja to fajna kobietka
i nie obrazi się za nasikanie nigdzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości