[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Gratulacje! :mrgreen:

A może ktoś ma jakieś niepotrzebne już mleko dla kociąt- chyba dobrze by było gdyby mikrusy jeszcze trochę popiły. Właśnie kończy mi się zapas, a kocięta aż trzęsą się całe jak widzą ciepłe mleczko... :catmilk:

Dzisiaj przyjechały dwa syczki. Jeden jest mniejszy i ma więcej białego, drugi jest większy i ma mniej białego.

Jeszcze nie sprawdzaliśmy ich płci.

Na początku kotki były zestresowane, ale mniejszy szybko zaczął łazić po klatce i odkrył kocyk na półeczce.

Większy był niespokojny, ale w końcu i on usnął.

Mniejszy kociak jest całkiem miły, wprawdzie trochę syczy, ale bez problemu daje się głaskać i dotykać. Większy podchodzi do nas z pewną rezerwą, ale udało mi się go podrapać za uchem.

Kociaki podczas łapania trochę gryzły i drapały, ale u nas nie wykazują żadnej agresji, tylko zdenerwowanie.

Zdjęcia są w miniaturkach.

Sądzę, że kociaczki szybko się oswoją.

Nakasha - już głaski, wspaniale, a myślałam, że będą strasznie dzikie. Wiadomo trzeba mieć podejście, do tego mają super warunki.

Mam mleko w puszce dla niemowląt, dostałam od Szałwi. Jedną puszkę mogę oddać. Z tym, że data ważności jest 2009r. ,
Szałwia, czy doktor dając to mleko wiedziała,że jest po terminie, czy wolno dawać maluchom.?

Udało się dziś rano pojmać 2 maluchy, które są obecnie u Nakashy. Przy ul. Palmowej jest całe zagłębie kotków i kotek.
Zostały jeszcze 3, a troche dalej jeszcze 5 mniejszych z inną kotką. Niestety nie mam miejsca, gdzie je upchać, więc nie moge łapać, dopóki nie znajdzie się miejsce. Kto ma jeszcze chęć na tymczasowanie. Są też 4 kotki do sterylki

Małgosiu, przyznam, że na datę ważności nie spojrzałam... Dostałam je z lecznicy za pośrednictwem Czarnulki. Zapytam, dowiem się i napiszę

.

Odnaleźliśmy też dziś naszą syjmkę, oh jak dobrze

Witajcie!

W nocy 19-20 czerwca na Alei Piłsudskiego w okolicach bloku nr 6 zaginęła czarna kotka. Drobna, strachliwa, nie wychodziła z domu, na szyi mała biała plamka. Dzięki za wszelką pomoc...

Gratulacje dla rodziców ^^
a chłopczyk czy dziewczynka?

Również gratuluję !!! i przyłączam się do pytania kociara czy kociarz?

Mamy nową biedkę na stanie. Oto ona:

Kotulka urodzona w połowie listopada. Właścicielka oddała ją koleżance, żeby ta "brytyjkę" sprzedała, ale nikogo chętnego na zakup nie było. Zgłosił się pan, który chciał za darmo zabrać i kotula powędrowała. Dziś wróciła do koleżanki, bo pan nie chce kłopotu, koteczka jest w zaawansowanej ciąży. Koteczka jest drobniutka, chudziutka, futerko ma takie matowe i słabe, widać, że jest niedożywiona. Kotunia znalazła schronienie w DT u Motylka :1luvu:

, jutro jedzie na sterylkę.

gagga pisze:
Gratulacje dla rodziców ^^
a chłopczyk czy dziewczynka?

Również gratuluję !!! i przyłączam się do pytania kociara czy kociarz?

też się przyłączam :!:

Agata i Jarek gratulacje

Echh, biedna kotka, dobrze, że w końcu trafiła do DT, może znajdzie kochających i odpowiedzialnych opiekunów....

A nasze głaski się rozwijają:

Kotek z większą ilością białego (milszy syczek) to samiczka. Płci drugiego kotka jeszcze nie sprawdzałam, bardziej się denerwuje i spina.

Nakasha - piękne te Twoje syczki :1luvu:

jeszcze trochę a będą megagiga przytulakami - wiem z własnego doświadczenia :mrgreen:

Przedstawiam Państwu Nastkę.
Obrazek

Póki co nie lubi być głaskana,a le kładzie się przy mnie lub za mną jak jest miejsce. Syczy na moje futra - Felek się już poważnie boi, a Dzidzia chyba postanowiła dać jej spokój. Zwiedziła szafę i transporter. Porozglądała się po okolicy przez okno. Zjadła trochę mokrego, wodę zignorowała. W kuwecie nadal nie była - zostawiłam odkrytą.

Nakasha - ale ślicznoty, swoim też zrobiłam foty, ale nie umiem wstawiać. Te które zostały po balkonem nie mają pojęcia,że może im być lepiej

.
u Motylka też śliczna biedna kotusia.

[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Kto przegląda forum