Wątek cukrzycowy - IV

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob cze 18, 2011 13:17 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Cześć wszystkim!
chciałabym się podzielic spostrzeżeniami - pisała już o tym Kociara, ze moja Kontra na Lantusie ma coraz niższe wyniki. Teraz zeszłam do dawki 1,5, bo ma codziennie rano i wieczorem koło 50-60. Wprawdzie troche mniej je, wiec też się denerwuje:) Chciałabym żeby to futro wyzdrowiało!!!!!

Pomiary Konrty są w dzienniczku Kociary - zaczynałam od dawki 1-1.5 doszłam do 2,25.
Przez jakiś czas dawalam przepyszną karmę Cosma Glory - niby dobrą dla cukrzyków - na pewno pyszną , bo z jajem czy ikrą tuńczyka, no kocię pożerało to aż miło było patrzeć. Ale cukier w tym czasie - od 300 w górę , nawet do 480 :evil: . Szybko karmę odstawiłam i zaczęła mieć coraz lepsze wyniki.
Wierzę, żę bedzie dobrze i trzymam kciuki za forumowe słodziaki!!!
pozdr
ewa

ewa_i_kontra

 
Posty: 47
Od: Czw kwi 28, 2011 21:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2011 20:18 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Witaj Ewa !
Jesteś wspaniała. To twoja zasługa, robisz to doskonale. Stopniowo schodź z dawką.
Cały czas wierzę że Kontra dąży do remisji.

Nad zmniejszonym apetytem Kontry musimy się zastanowić. Je z apetytem suchą karmę, a odmawia jedzenia mokrej tzn. że być może nie potrzebuje dużo jeść i z uporem maniaka chce powrócić do jedzenia suchej karmy.
Karma Glory jest w galaretce i pewnie to winduje cukier, choć wg kalkulatora ma dopuszczalną ilość węgli.
Najważniejsze że Kontra czuje się dobrze, jest wesoła i żywa.
Pozdrawiam
PS. Uzupełniłam dzienniczek Kontry

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Sob cze 18, 2011 20:53 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Ewo i "Kociaro", trzymam wielgachne kciuki, żeby u Kontry się udało :ok: :ok: :ok:

Pozdrawiam cieplutko
Tinka

PS: Dzienniczek Kontry wygląda super. Oby to bylo to, o czym też od kilku dni myślę :D
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie cze 19, 2011 18:25 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Jesteś wspaniała. To twoja zasługa, robisz to doskonale. Stopniowo schodź z dawką.
Cały czas wierzę że Kontra dąży do remisji.


Jak najwięcej takich postów na forum. Powodzenia dziewczyny :D

basia40

 
Posty: 75
Od: Śro kwi 13, 2011 16:14
Lokalizacja: Nowe Miasto Lubawskie

Post » Nie cze 19, 2011 18:39 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Dzieki dziewczyny!!!!
bardzo bym chciała żeby futro wyzdrowiało, ale nawet jak nie wyzdrowieje zupełnie, ale bedzie zadowolone i bedzie miało dobre wyniki to też będę się cieszyć :D :ryk:
pozdrawiam
Ewa

ewa_i_kontra

 
Posty: 47
Od: Czw kwi 28, 2011 21:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2011 20:08 Re: Wątek cukrzycowy - IV

ewa_i_kontra pisze:bardzo bym chciała żeby futro wyzdrowiało, ale nawet jak nie wyzdrowieje zupełnie, ale bedzie zadowolone i bedzie miało dobre wyniki to też będę się cieszyć

Kontra ma szczęście, że ma Ciebie. Rozpoczęłaś od razu insuliną Lantus.
Gdyby więcej wetów poznało działanie insuliny Lantus i Levemir, to ozdrowieńców byłoby więcej i byłoby więcej przypadków że do utrzymania niskiego cukru potrzeba niewielkiej dawki insuliny.
Pani doktor Rand z Australii, która prowadziła badania działania insuliny Lantus na kotach pisze że od momentu pojawienia się objawów choroby i rozpoczęcia insulinoterapii powinno upłynąć niewiele czasu - dni - godziny. Tylko szybkie zejście poniżej progu nerkowego daje szanse trzustce na ozdrowienie.
A u nas jest tak: tabletki psujące wątrobę, potem długo caninsuline, a na koniec Lantus. Insulina Levemir to egzotyk. I w ten sposób odbiera się szanse na remisję.

Pozdrawiam

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon cze 20, 2011 14:36 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Kochane, trzymajcie za nas kciuki: Maślak dostał dziś o 10.15 pierwszą dawkę Lantusa. Przed podaniem glukoza 501, 3,5 godziny później 336. Nie dojadł swojej porcji, niestety. Pewnie przejął się porannymi badaniami u weta.

anita szczecin

 
Posty: 107
Od: Nie cze 05, 2011 10:01

Post » Pon cze 20, 2011 17:25 Re: Wątek cukrzycowy - IV

anita szczecin pisze:Kochane, trzymajcie za nas kciuki: Maślak dostał dziś o 10.15 pierwszą dawkę Lantusa. Przed podaniem glukoza 501, 3,5 godziny później 336. Nie dojadł swojej porcji, niestety.

Trzymam i to mocno :ok:
Czy dawkę początkową ustalił wet ? Jaką ?

Skoki cukru w krótkim czasie osłabiają kota i to może przełożyć się na brak apetytu.
Ja nie jestem zwolenniczką wpychania na siłę papu, tak jak ludzie i zwierzęta czasami nie mają apetytu. Im mniej karmy na raz zje kot cukrzycowy, za to częściej tym lepiej dla trzustki.
Pozdrawiam
PS. Właśnie siedzę na walizach i lecę na Kanary. Będę miała dostęp do internetu więc oczekuję pomyślnych wyników.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon cze 20, 2011 18:01 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Dzięki, Kociaro!

Mierzyłam cukier pół godziny temu, czyli po 5 godzinach od podania Lantusa: glukoza 334. W stosunku do tego co było o 13.30 to w zasadzie tyle samo. Czy to nie dziwne? Maślak śpi. Coś by mi tu poharcował, bo zaczynam się martwić...

Weterynarka, zaglądając jednym okiem na to forum ;) ustaliła dawkę na 0.6 jednostki mierzonej insulinówką 40-ką. Próbowałam dziś kupić insulinówkę setkę i się nie udało. Muszę zamówić, więc parę dni to potrwa.

anita szczecin

 
Posty: 107
Od: Nie cze 05, 2011 10:01

Post » Pon cze 20, 2011 18:05 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Hej
anita szczecin

Teraz to już będzie coraz lepiej. Trzymamy kciuki :ok:

basia40

 
Posty: 75
Od: Śro kwi 13, 2011 16:14
Lokalizacja: Nowe Miasto Lubawskie

Post » Pon cze 20, 2011 18:11 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Dzięki, dziewczyny! No i udanego wypoczynku, Kociaro!

A co myślicie o tej dawce Lantusa dla Maślaka. Nie wiem czy to jest jasne co napisałam, Dostał 0,6 kreski na insulinowce 40-ce.

anita szczecin

 
Posty: 107
Od: Nie cze 05, 2011 10:01

Post » Pon cze 20, 2011 18:16 Re: Wątek cukrzycowy - IV

anita szczecin pisze:czyli po 5 godzinach od podania Lantusa: glukoza 334. W stosunku do tego co było o 13.30 to w zasadzie tyle samo. Czy to nie dziwne? Maślak śpi. Coś by mi tu poharcował, bo zaczynam się martwić...

Anita SPOKO !
Lantus musi mieć czas na zakorzenienie. Wiem że spodziewasz się szybkich rezultatów, ale weź pod uwagę że Kocio w międzyczasie przeszedł dużo. Wyniki w okolicach 300 mg nie są takie tragiczne.
1 kreska na U40 to 2,5 jednostki insuliny Lantus.
A więc 0,6 kreski na U40 to 1,5 jednostki. To tyle ile zasugerowała Tinka.
Anita trafiłaś na dobrą wetkę.

A czy dzwoniłaś do Ursusa.? Realizują zamówienia na telefon.
Ostatecznie kup parę strzykawek U100 1ml, do czasu zdobycia tych właściwych 0,5 ml. Lepszy rydz niż nic. Na U40 trudno odmierzyć 1,5U Lantusa.
Pozdrawiam
Teraz musi być tylko lepiej

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon cze 20, 2011 19:56 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Hej Anita
Ja też chciałam żeby Filip wyzdrowiał - najlepiej już po dwóch zastrzykach. Filipczak jest na Levemirze 63 dni. Powoli, ale systematycznie podążamy w dobrym kierunku. Cukrzyca nauczyła mnie spokoju i cierpliwości. I u Was pojawią się efekty. Już weszliście na dobra drogę.
Pozdrawiam

basia40

 
Posty: 75
Od: Śro kwi 13, 2011 16:14
Lokalizacja: Nowe Miasto Lubawskie

Post » Pon cze 20, 2011 20:48 Re: Wątek cukrzycowy - IV

anita szczecin pisze:Mierzyłam cukier pół godziny temu, czyli po 5 godzinach od podania Lantusa: glukoza 334. W stosunku do tego co było o 13.30 to w zasadzie tyle samo. Czy to nie dziwne? Maślak śpi. Coś by mi tu poharcował, bo zaczynam się martwić...

Weterynarka, zaglądając jednym okiem na to forum ;) ustaliła dawkę na 0.6 jednostki mierzonej insulinówką 40-ką. Próbowałam dziś kupić insulinówkę setkę i się nie udało. Muszę zamówić, więc parę dni to potrwa.

Anito, wszystko jasne. 0,6 kreski Lantusa na U-40 to 1,5 jednostki. Przelicznik wynosi 2,5 - 0,6 x 2,5 = 1,5
Nie masz się czym martwić. Przez pierwsze dni, a może nawet tygodnie nie możesz oczekiwać cudów w wynikach. Lantus u większości kotów ma dosyć płaską krzywą. Zrobiłabym w najbliższą sobotę lub niedzielę krzywą cukrową i w razie niezadowalających wyników zwiększyłabym dawkę o maksymalnie 0,25 jednostki (uwaga: jednostki :!:).

Pozdrawiam cieplutko
Tinka
Ostatnio edytowano Pon cze 20, 2011 22:35 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon cze 20, 2011 21:59 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Dzięki za porady! Czytam wszystko uważnie.

Pierwsza miła niespodzianka: 12 godzin po podaniu glukoza 249. Maślakowy standard przy Caninsulinie po 12 godzinach to 450-460.

anita szczecin

 
Posty: 107
Od: Nie cze 05, 2011 10:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: stara panna i 8 gości