TYMCZASY U JOPOP V - zagadka kryminalna s.98 ;)

» Nie cze 19, 2011 16:20 Re: TYMCZASY U JOPOP V

Bardzo mocne kciuki

» Nie cze 19, 2011 17:25 Re: TYMCZASY U JOPOP V

ech...

**Adopcje: 12 >>** · » Nie cze 19, 2011 17:26 Re: TYMCZASY U JOPOP V

nikaxx pisze:Bardzo mocne kciuki

też trzymam.
maluszku [*]

» Nie cze 19, 2011 17:33 Re: TYMCZASY U JOPOP V

Strasznie przykro. B.mocne kciuki za resztę.

» Nie cze 19, 2011 20:28 Re: TYMCZASY U JOPOP V

Biedactwa....

» Nie cze 19, 2011 22:31 Re: TYMCZASY U JOPOP V

» Nie cze 19, 2011 22:43 Re: TYMCZASY U JOPOP V

O, ptactwo

ale coś nie mogę się ich doliczyć i jeden kawałek futra w środku w ogóle mi nie przypomina kota :roll:

- to co na pierwszym zdjęciu na dole po lewej jest, takie bure...

edit: już widzę drugiego czarnego kota :roll:

to się ukrył...

» Nie cze 19, 2011 22:46 Re: TYMCZASY U JOPOP V

to kawalek kota jest, zestaw sobie z tymi zdjeciami z oddalenia wiekszego

wszystkie na jednej kupie lezaly

jopop pisze:BARDZO proszę o intensywne wołanie o pomoc. Finansową na konto JOKOTa lub rzeczową - przede wszystkim TACKI ANIMONDA VON FEINSTEIN BABY PATE lub KITTEN (nie carny!!!)

**Adopcje: 12 >>**

jopop pisze:
jopop pisze:BARDZO proszę o intensywne wołanie o pomoc. Finansową na konto JOKOTa lub rzeczową - przede wszystkim TACKI ANIMONDA VON FEINSTEIN BABY PATE lub KITTEN (nie carny!!!)

U nas lepiej tfu tfu tfu!
Debilowi nieco zeszła opuchlizna - łapa mniej boli, młody się już bawi jakby nigdy nic. Wredna ciotka nie pozwala się za bardzo bawić, żeby łapiny nie nadwrężać co kot dosadnie komentuje :evil:

Z historii dlaczego Debil ma trafne imię - wczoraj wieczorem wyraźnie lepiej się poczuł, zaczął opierać się na chorej łapie, ale nadal ostrożnie. Gdzieś koło północy poczuł się na tyle dobrze, że postanowił potrenować zabijanie :twisted:

jako że wredna myszka schowała się za kuwetą, kot wykonał przyczajonego tygrysa po czym wykonał skok, upadając na chorą łapę, która nie wiedzieć czemu jakoś zabolała, tak więc co zrobił mały mądry kotek - ugryzł w odwecie wredną łapę :twisted:

Po tej akcji, ciotka zabrała myszki i nakazała siedzenie na dupie...oczywiście nie wiedzieć czemu, przecież to łapa była wredna a nie kot...
Debilka wreszcie zaczęła jeść jakoś normalnie...nie wydurnia się tak jak brat, jednak dziewczynki są mądrzejsze

nadal prosimy o kciuki!

ps. Jopop puściłam przelew, nie wiele tego, ale w tym miesiącu nie dam rady więcej. Na parę puszek starczy

Uff,oby więcej takich wieści. :ok:

biedny, mały Dureń [']
powodzenia D&D :ok:

» Pon cze 20, 2011 19:59 Re: TYMCZASY U JOPOP V

jopop pisze:nie wiem jak ja mam to wszystko zapamiętać...

w takim razie:

długowłosa w bure plamki - Marcjanna
długowłosa w ciemne plamki - Marcelina
bezłapka - Marcja
bura - Marcella
kocurek - Marcjusz

towarzystwo generalnie OK. ja gorzej. idę spać.

Spisałam do wykazu, a matkę ochrzciłam po prostu Wiosną

Przykro mi z powodu Durnia \*/
Kciuki za pozostałe :ok:

mój kochany Piotruś lekko zaszalał, wiec warto cierpliwie poczekać przed kompem :twisted:

TYMCZASY U JOPOP V - zagadka kryminalna s.98 ;)

Kto przegląda forum