Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

[Myszolandia]

To koło nas tez jest wysyp kociąt,ale widziałam ,ze kobitki je karmią,więc się nie martwię,ale i tak sam fakt i też zwiewają zaraz do komórki,bo maja okienka pootwierane
I Bry pod wieczór w ogóle

Trzeba by porozmawiać z nimi o sterylizacji.

Jak tylko dojdę do tego które dokarmiają to się zagada,tylko może byc dylemat,jeśli to te same co kiedys inne kociaki dokarmiały,nie wiadomo czy będą chciały,bo wtedy nie chciały,nie wiem,co będę mogła sama zrobić to zrobię

[kalair]

Dobrej nocki!

[najmysia]

[kropkaXL]

Witajcie dziewczyny!

[Szura-najmysi mama]

Witaj Kasieńko

[WarKotka]

[najmysia]

Kolejna porcyjka futer baklonowych:

[kalair]

Maszunia!

[Szura-najmysi mama]

Szkoda, że nikt nie zrobił nam zdjęć z podmywki dupencji Maszeczki

[Roulett]

Balkon pierwsza klasa! Kociambry też

[najmysia]

Szkoda, że nikt nie zrobił nam zdjęć z podmywki dupencji Maszeczki

jakoś wolałabym nieeeee.... Te szlafroki, wałki, maseczki....

[Szura-najmysi mama]

Te szlafroki, wałki, maseczki....

nie przypominam sobie

[najmysia]

Jak nie jak tak

[kalair]

Brzmi intrygujaco!

[Szura-najmysi mama]

U mnie trudno to nazwać młodzieńczym roztargnieniem, ale pamietam tylko szlafroki i wrzask Maszki

To my mamy walki do włosów