Wątek dla nerkowców - VI prośba o zamknięcie

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt cze 17, 2011 21:14 Re: Wątek dla nerkowców - VI

No i stało się - zapisuję Lili do wątku. Biedactwo ma niewydolność nerek.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt cze 17, 2011 21:28 Re: Wątek dla nerkowców - VI

najszczesliwsza pisze:Heniek ma dziś gorszy dzień, zwymiotował śniadanie z kłaczkami, potem wymiotował wodą...
Mimo powyższego po jego skrzeczeniu podałam pól saszetki renala i nie chciał, to samo z Bozitą i Feliksem... Suche wąchał tylko, więc rozdrobniłam, potem wodą polałam i niet.
Zaraz nawodnimy podskórnie.
Co ja mam z nim zrobić by jadł?

Peritol?
Przy okazji: ponoć witamina b12 też sprzyja apetytowi.
Suche można też do dzioba wrzucać ręcznie, o ile delikwent pozwala. :wink:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24663
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt cze 17, 2011 22:17 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Dziękuję Wam- od razu czuję się lepiej jak widzę, że nasze nerkowce są i większości mają się dobrze (Olo to nawet chyba za dobrze sądząc po bziuniu :wink: ). A co u Smolika, Putity, Okiego i Dziadzia?


Beata pisze:byle tylko przetrwac obecne natarcie chrabaszczy, bo Muczacz je zjada i ma potem podrazniony zoladek...


:ryk: :ryk: :ryk:
Moje koty preferują ćmy- najpyszniejsze :evil: Kiedyś znalazłam za szafką zbiór skrzydeł.... Duży zbiór....


najszczesliwsza pisze:Co ja mam z nim zrobić by jadł?

1. pomyśleć o peritolu, mitrazepinie (poprawiają apetyt), odkłaczaczu lub cerenii (przeciwwymiotna)
2. spróbować podawać np. wołowinę surową albo pierś kurczaka, tuńczyka z puszki, whiskasa- szczególnie saszetki junior, mleko zagęszczone, marketowe puchy (typu winston albo butchers lub saszetki, szczególnie sosy i galaretki), wędlinę typu polędwica lub szynka, gerbera dla dzieci- kurczak albo indyk- może się na coś skusi....
3. łazić z miską za kotem i namawiać, zachęcać, dodawać odwagi, głaskać i chwalić jak coś dziubnie. Proponować jedzenie wiele razy w ciągu dnia po trochu.

vega013 pisze:No i stało się - zapisuję Lili do wątku. Biedactwo ma niewydolność nerek.


To pewne? Zrobiliście badania kompletne?

Edyta i Sebastian pisze:
Biri obecna :)

Obrazek


I piękna- Ona ma ten nos do zacałowania ;) I taką zdziwioną minkę ;)


pixie65 pisze:Grzywson obecny, przebadany a wyniki badań prawie takie same jak półtora miesiąca temu. Czyli stabilnie tylko nad poziomem mocznika znowu musimy popracować - pewnie przeprosimy się z quatrum.

:piwa: Brawo Grzywson! A probiotyki i prebiotyki jednak COŚ w sobie mają...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 17, 2011 22:18 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Putita się melduje, wraz z koleżankami i kolegą :)
Obrazek
Lśniące futerko, bystre oczko, więcej kota w kocie :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 17, 2011 23:04 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Fajne stadko.
Kot jednak różni się od krowy - każde w inne strone zawinięte.
Indywidualizm, kocia ich mać. :lol:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 18, 2011 10:25 Re: Wątek dla nerkowców - VI

pixie65 pisze:
Szalony Kot pisze:Powiedzcie, co to ten fylofane?
Czy benakor powinien być podawany równolegle z furosemidem, skoro oba są moczopędne (tak?)?

Zapewne chodzi o phytophale - ziołowy środek moczopędny.
Furosemid + phythophale to jak dla mnie za dużo szczęścia na raz.
Zwłaszcza przy ograniczonych kroplówkach...

Szalony Kot pisze:Zasugerowałam Marcie posiewowe badanie moczu, żeby wykluczyć zapalenie pęcherza - albo żeby najlepiej dobrać antybiotyk. To dobrze?
Zęby są do usunięcia, to wiemy. Ale na te 500-600 pln jednorazowo to kasy nie mamy na bank, nie teraz.
Co jeszcze...?

To bardzo dobrze. Bo być może powodem lania gdzie bądź jest infekcja układu moczowego.
Na zęby (skoro w tej chwili z różnych powodów zabieg nie jest możliwy) dobrze działa stomorgyl. Można też "dezynfekująco" przyklejać do dziąsła stomadhex. Ale koniecznie trzeba stan zapalny w paszczy opanować bo to nerkom dobrze nie robi....

Dzięki za wszystko. Przekazałam.
W niedzielę widzę się z Tigą, kupiłam podajnik do podawania leków, bo z tych leków to Tiga i tak pewnie bierze połowę, pluje strasznie :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob cze 18, 2011 16:27 Re: Wątek dla nerkowców - VI

casica pisze:Putita się melduje, wraz z koleżankami i kolegą :)
Obrazek
Lśniące futerko, bystre oczko, więcej kota w kocie :)


:1luvu: Koty są bossskie ;) Nic miejsca dla Pańci nie zostawiły ;)


Szalony Kot pisze:W niedzielę widzę się z Tigą, kupiłam podajnik do podawania leków, bo z tych leków to Tiga i tak pewnie bierze połowę, pluje strasznie :/


Polecam puste kapsułki żelatynowe z allegro- pakuje się wszystko do kapsułki i na raz wkłada do pysia- nie czuć że coś jest gorzkie a coś ziołowe... Koszt prawie żaden (około 8zł za 100sztuk) a wygoda wielka- i dla kota i dla faszerującego....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 18, 2011 18:01 Re: Wątek dla nerkowców - VI

PcimOlki pisze:Kot jednak różni się od krowy - każde w inne strone zawinięte.
Indywidualizm, kocia ich mać. :lol:

Dowód :idea: - jakby znowu przyszła potrzeba rozróżnić i udowodnić, że się różni :lol:
Slonko_Łódź pisze: :1luvu: Koty są bossskie ;) Nic miejsca dla Pańci nie zostawiły ;)

Boskie? :twisted: Bezczelne nieroby to są. A jak pyskują gdy się musza posunąć :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 18, 2011 18:16 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Wyniki Henia gorsze po tygodniu...

Biochemia (taka bardzo, bardzo uboga)
UREA 125 mg/dl
CREA 4,09 mg/dl
K 5,20
najszczesliwsza
 

Post » Sob cze 18, 2011 20:55 Re: Wątek dla nerkowców - VI

najszczesliwsza pisze:Wyniki Henia gorsze po tygodniu...

Biochemia (taka bardzo, bardzo uboga)
UREA 125 mg/dl
CREA 4,09 mg/dl
K 5,20


Wcześniejsze wyniki mocznik 111,26 mg/dl
kreatynina 3,39 mg/dl

Wtedy nie oznaczono poziomu potasu...

Co się dzieje? Na dodatek kot pogryzł TŻi nie dało rady zrobić mu dziś wlewu podskórnie
najszczesliwsza
 

Post » Sob cze 18, 2011 21:44 Re: Wątek dla nerkowców - VI

najszczesliwsza pisze:
najszczesliwsza pisze:Wyniki Henia gorsze po tygodniu...

Biochemia (taka bardzo, bardzo uboga)
UREA 125 mg/dl
CREA 4,09 mg/dl
K 5,20


Wcześniejsze wyniki mocznik 111,26 mg/dl
kreatynina 3,39 mg/dl

Wtedy nie oznaczono poziomu potasu...

Co się dzieje?

Mając komplet badań można próbować zgadywać. Bez USG, kompletnych elektrolitów, badania moczu z oznaczeniem kreatyniny i ciężaru właściwego, posiewu, wykonanych w wiarygodny sposób, nie da się dobrze prowadzić kota. Z powyższych wyników właściwie nie wynika nic. Jedynie, że poziom potasu jest akceptowalny (ale należy unikać karmy i wlewów zawierających potas).

Nie traktuj tych cyferek czysto matematycznie - one sa tylko pewnym przybliżeniem i wzrost rzędu 20% może (ale nie musi) wynikać wyłącznie z błędów oznaczenia.

najszczesliwsza pisze:...
Na dodatek kot pogryzł TŻi nie dało rady zrobić mu dziś wlewu podskórnie

Bywa. Jego to jednak boli i ma prawo się wnerwiać.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 18, 2011 21:52 Re: Wątek dla nerkowców - VI

PcimOlki pisze:
najszczesliwsza pisze:
najszczesliwsza pisze:Wyniki Henia gorsze po tygodniu...

Biochemia (taka bardzo, bardzo uboga)
UREA 125 mg/dl
CREA 4,09 mg/dl
K 5,20


Wcześniejsze wyniki mocznik 111,26 mg/dl
kreatynina 3,39 mg/dl

Wtedy nie oznaczono poziomu potasu...

Co się dzieje?

Mając komplet badań można próbować zgadywać. Bez USG, kompletnych elektrolitów, badania moczu z oznaczeniem kreatyniny i ciężaru właściwego, posiewu, wykonanych w wiarygodny sposób, nie da się dobrze prowadzić kota. Z powyższych wyników właściwie nie wynika nic. Jedynie, że poziom potasu jest akceptowalny (ale należy unikać karmy i wlewów zawierających potas).

Nie traktuj tych cyferek czysto matematycznie - one sa tylko pewnym przybliżeniem i wzrost rzędu 20% może (ale nie musi) wynikać wyłącznie z błędów oznaczenia.

najszczesliwsza pisze:...
Na dodatek kot pogryzł TŻi nie dało rady zrobić mu dziś wlewu podskórnie

Bywa. Jego to jednak boli i ma prawo się wnerwiać.



Powinnam wyczarować dla Henia nowy dom, ja mam dziecko małe, pracę, swoje 3 zaniedbane koty, nie mam na życie, nie do wiary, wiem, ale naprawdę nie mam, straszą zlicytowaniem mieszkania, gdyby nie miau, to uśpiłabym Henia, bo nie mamy zdolności kredytowej. Ja sobie nie poradzę, nie radzę sobie na starcie...
Co do badań, dziś w 3 miejscu trafiłam na wetkę, która chce mu to wszystko zrobić, będzie kombinowała z kasą i tak, czy siak do niej pojadę na mega badania. Gorzej, jak kot ma być na czczo, wtedy wszystkie footra głodówka do 16, bo wtedy wracam z pracy... Ja tego nie widzę, widzę za to w oczkach Henia, że on chce żyć, w nocy koty szalały z piłką synka, dziś Heniu szalał z papierkiem... Pierwsza zabawa odkąd u mnie jest!
najszczesliwsza
 

Post » Sob cze 18, 2011 22:21 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Najszczesliwsza, nie zalamuj sie - badania na poczatku kosztuja, ale potem samo lecznie nie jest juz bardzo drogie... W wiekszosci przypadkow podstawa jest nawadnianie.
Ty jetes na poczatku drogi, wiec to normalne, ze boisz sie i zalamujesz. Wiekszosc z nas to przeszla. Naprawde. Jednak daje sie to wszysko poukladac - Ty probujesz, walczysz - i rob tak dalej. Nie poddawaj sie, nie mozesz, skoro kot walczy.

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 18, 2011 22:38 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Z tymi kosztami jest tak jak pisze Miodalik- najgorzej na początku.... Chociaż to chyba zależy na ile sobie potem pozwalamy- czy szalejemy z witaminkami, probiotykami itp czy nie.... Bo znaleźć dom dla nerkowca może być ekstremalnie trudno....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 18, 2011 23:01 Re: Wątek dla nerkowców - VI

najszczesliwsza pisze:....Gorzej, jak kot ma być na czczo, wtedy wszystkie footra głodówka do 16, bo wtedy wracam z pracy... ....

No niestety - za kumpla trzeba pocierpieć. Moje też tak miewają.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: risha0105 i 7 gości