InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot [*]

MaryLux pisze:
Kciuki forumowe mają wielką moc
Najważniejsze, że sika, wetka osiedlowa uprzedzała, że tak może być nawet 3 dni.
Jak go zachęcić do jedzenia?

Święta prawda,cały czas pamiętam tę moc kciuków jak Pitka urodziłam,żeby nie świadomość ile ludzi na forumie za nas kciuki trzyma,to bym ocipiała chyba w tym szpitalu wtedy
Szyneczka,batonik?

Myszolandia pisze:
MaryLux pisze:
Kciuki forumowe mają wielką moc
Najważniejsze, że sika, wetka osiedlowa uprzedzała, że tak może być nawet 3 dni.
Jak go zachęcić do jedzenia?

Święta prawda,cały czas pamiętam tę moc kciuków jak Pitka urodziłam,żeby nie świadomość ile ludzi na forumie za nas kciuki trzyma,to bym ocipiała chyba w tym szpitalu wtedy
Szyneczka,batonik?

Batonik to nie, bo za twardy, lepiej szyneczka, pasztecik...
Ocipieć to byś nie dała rady, chyba byś ochujała

BUZIIIIIIII :1luvu:

dla Mojego Love i Mojej Ukochanej Kumpeli,QQ lince takie specjalnościowe
M

MaryLux pisze:
Myszolandia pisze:
MaryLux pisze:
Kciuki forumowe mają wielką moc
Najważniejsze, że sika, wetka osiedlowa uprzedzała, że tak może być nawet 3 dni.
Jak go zachęcić do jedzenia?

Święta prawda,cały czas pamiętam tę moc kciuków jak Pitka urodziłam,żeby nie świadomość ile ludzi na forumie za nas kciuki trzyma,to bym ocipiała chyba w tym szpitalu wtedy
Szyneczka,batonik?

Batonik to nie, bo za twardy, lepiej szyneczka, pasztecik...
Ocipieć to byś nie dała rady, chyba byś ochujała

Ooo,szyneczka :1luvu:

no fakt

Myszolandia pisze:

BUZIIIIIIII dla Mojego Love i Mojej Ukochanej Kumpeli,QQ lince takie specjalnościowe
M

MaryLux pisze:
Myszolandia pisze:

BUZIIIIIIII dla Mojego Love i Mojej Ukochanej Kumpeli,QQ lince takie specjalnościowe
M

Kuleczko, pyszczku kochany, wszystko, co chcialam ci miauknac zostalo juz wymiauczone, wiec sie do tych wszystkich zyczen dolaczam przesylajac slodkiego buziaczka :*:*:*:*

Psocis :piwa:

najwazniejsze, ze siurasz, reszta sie nie liczy

Kociara82 pisze:Kuleczko, pyszczku kochany, wszystko, co chcialam ci miauknac zostalo juz wymiauczone, wiec sie do tych wszystkich zyczen dolaczam przesylajac slodkiego buziaczka :*:*:*:*

Psocis najwazniejsze, ze siurasz, reszta sie nie liczy

No nie, jeszcze przydałoby się, żeby pojadł!

moze na razie nie ma sily, ale zacznie

Ale żeby miał siłę, najpierw musi zjeść!

MaryLux pisze:No nie, jeszcze przydałoby się, żeby pojadł!

Może tuńczyk?

Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:No nie, jeszcze przydałoby się, żeby pojadł!

Może tuńczyk?

Dobry pomysł, Psot zawsze lubił tuńczyka w sosie własnym

Coś pysznego i lekkostrawnego na pewno zjesz, Psotku.
Też siusiałam nie do kuwetki, jak byłam po sterylizacji. Tak to już jest.
Bylebyś siusiał i to dużo.
Fasolka

Ufff, dopiero teraz mogłam zajrzeć do Was ale mało nie zeszłam od wczoraj z nerwów. Psotusiu, całe szczęście a teraz jedz, jedz, nawet jedzonko typu koci fast - food, kiełbaski winstona albo co :ok:

Jak się czujesz Psotku?
Jesz coś, pijesz, siurkasz?
Trzymam ogonek zwinięty, a Duża kciuki!
Amy zmartwiona

InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot [*]

Kto przegląda forum