Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 17, 2011 15:48 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Rynkodzieł wystawiony.teraz chwila prawdy :roll:

viewtopic.php?f=20&t=129206

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob cze 18, 2011 0:19 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Dziękujemy Wioruś. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Te zdjecia są Cudne! :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 0:30 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kochani tak szybciutko bo jestem padnięta jak mucha a jeszcze muszę coś zjeść. Dopiero skończyłam walczyć z mieszkaniem. Cóż...koty są bardzo pracowite podczas mojej nieobecności.Hm.Ale jakoś wydobyłam z siebie ostatki sił i wyczyściłam nawet drapaczki.

Dzisiaj kotki posłuchały sobie Genesiss. Mojej ulubionej płyty Mama.

Więc tak. Najważniejsza sprawa czyli Fido. Był dzisiaj w troche lepszej formie. :D I tylko raz go zarzuciło na jedna stronę.Nie kupiłam mu dzisiaj co prawda paszteciku chociaż sobie obiecałam, bo muszę teraz cholernie uważać na kasę. Ale oddałam swojego tuńczyka w kawałkach. Miałam sobie zjeść na kolacje. Taki jak kupuję Sierotkom ale duże kawałki. Nic zjem chlebek z serkiem. Fidusiowi tuńczyk bardzo smakował i nawet dzisiaj zjadl sporo gotowanego kurczaczka. :D To znaczy nie daję mu broń Boże korpusów, tylko obieram mięsko z udka i robię takie mniejsze kawałki, jak dla sierotek.Bardzo się cieszę kiedy widzę, że je z apetytem, bo to daje szansę że będzie silniejszy. :ok:
Do Fidusia i Biedroneczek sprowadził się Jogurt. Nie pisałam Wam o tym, ale Bezdomny zwariował. Spalił wszystkie graty z altanki i się wyniósł.Co gorsze chciał zabrać Jogurta ze sobą w nieznane, co skutecznie wybiłam mu z głowy.

Ta altanka stoi teraz pusta. Jest zimna betonowa ,chodzą tam różni i naprawdę nic ciekawego. Jogurt wyczuł co sie dzieje i trzyma sie z dala od tego miejsca.To samo Ziutka. Chociaż Ziutka juz wczesniej wyczuła, że z tym Gościem jest coś nie tak. A Jogurt był zapatrzony jak w obrazek. Ani go ten człowiek nie karmił ani nic ale widać kociak nauczony od dzieciństwa z ludżmi. No teraz mu ciężko trochę. Musi sobie radzić sam. Wszedł w dorosłe życie. Trudne życie. Będę musiała potem pomysleć o jakimś schronieniu dla niego. Chyba że znajdzie się Ktoś kto go zechce i zaadoptuje realnie.To fajny kociak. W tamtym roku prosiłam o Pomoc dla niego i jego rodzeństwa i ...jak zwykle nic!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 0:41 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Od dawna mam takie przeczucie ze Patryczek nie żyje. :| Zostawiam mu jedzonko tak samo jak Lisiczce i właściwie sama nie wiem po co to robię....Żal mi Patryczka bardzo. To był taki fajny wielki kociak. Długo był z nami. W tamtym roku jak zobaczyłam jak został okaleczony, prawdopodobnie podczas walki z innym kocurem ,to mi sie słabo normalnie zrobiło. Wróciłam i ryczałam.Pamiętam jak siedział u mnie wtedy prawie całą zimę i dopiero na wiosne jak wydobrzał wrócił. Miał wtedy te problemy z nerkami.Kurcze tyle czasu był. Czekał. Tak pięknie sie witał. Tak lubiał rybkę...A Lisiczka biedulka....pewnie jakiś lis cholerny ja dopadł.Całą zimę wytrzymała. Podobnie jak ta czarna koteczka. Śnieg stopniał, zrobiło się cieplej i nadzieja...która szybko zgasła... :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 0:45 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Sierotki rozrabiają jak pijane zające. Dwa dni temu mnie zmuliło. Włączyłam im piecyk i położyłam się na chwilke, po tych wszystkich zabiegach.Zasnęłam i one też zasnęły. Po chwili obudził mnie tupot małych nóżek. Ulubioną rozrywka są teraz biegi przełajowe od kuchni do pokoju.Po drodze wieszanie się i huśtanie na zasłonce. :lol: Odkryły tez że Myszka ma w kuchni kuwetę i robią do niej ostro.Oczko dzisiaj popatrzył przez otwarte okno co się dzieje. Popatrzał zrobił dziwna minę i się zmył.Wcale mu się nie dziwie...
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 0:47 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kurde ze tez ja musze tutaj dotrzeć jak juz Wszyscy śpią. :roll: :| Dobranoc Dziewczyny. :wink: Muszę cos zjeść i sie położyć. Jutro mnie czeka targanie korpusów. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 8:37 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:Kurde ze tez ja musze tutaj dotrzeć jak juz Wszyscy śpią. :roll: :| Dobranoc Dziewczyny. :wink: Muszę cos zjeść i sie położyć. Jutro mnie czeka targanie korpusów. :|


No fakt, troche późno tu zagladasz i już tylko "nocne Marki" moga sie pojawić na wątku :wink:
Choc wczoraj (a właściwie dziś) poszłam niewiele wcześniej spać. Moja rodzinka pojechała w odwiedziny do babci do Poznania a ja jak zwykle musiałam zostac z kocią bandą :evil: , więc siedziałam przed kompem i miło spędzałam czas serfując po internecie :mrgreen:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob cze 18, 2011 9:01 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

A ja się witam z rana :kotek:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob cze 18, 2011 10:24 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Ja też się witam. Choć nie z rana. Szukam Duszka. Dobrego Duszka który wesprze nas pelletem. :oops: Kochani Kto poratuje?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 10:26 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Patrzę na te nasze Bazarki i normalnie ręce i nogi mi opadają. Zero kupców. :| No oprócz Agi :1luvu: oczywiście. Pech jakiś czy co.... :roll:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 10:31 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Czy zajrzy dzisiaj do nas jakiś Dobry Duszek? Potrzeby mamy.Pelletu nam bardzo potrzeba.Mokra karma dla Sierotek jakaś smaczna by się przydała. Albo sucha dla takich dzieciaczków, co mają około miesiąca.Może Ktoś Bazarek jakiś dla nas zrobi. :roll: Przepraszam ze tak marudzę.... :oops:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 10:33 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Iweta pisze:
iza71koty pisze:Kurde ze tez ja musze tutaj dotrzeć jak juz Wszyscy śpią. :roll: :| Dobranoc Dziewczyny. :wink: Muszę cos zjeść i sie położyć. Jutro mnie czeka targanie korpusów. :|


No fakt, troche późno tu zagladasz i już tylko "nocne Marki" moga sie pojawić na wątku :wink:
Choc wczoraj (a właściwie dziś) poszłam niewiele wcześniej spać. Moja rodzinka pojechała w odwiedziny do babci do Poznania a ja jak zwykle musiałam zostac z kocią bandą :evil: , więc siedziałam przed kompem i miło spędzałam czas serfując po internecie :mrgreen:


Oj no to miałaś luzik. :lol: Super.Ja tez bym chciała mieć luzik. :roll: Chociaż raz....
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 10:41 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Wiora pytałaś może o ten Synergal? Ewentualnie przydałby się też Synulox.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 18, 2011 15:30 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:Wiora pytałaś może o ten Synergal? Ewentualnie przydałby się też Synulox.



Jeszcze nie.Dziś będę słać mamie maila z lista zyczeń więc załącze prośbe i o te antybiotyki.
Bezpośednio u weta się je kupuje,tak :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob cze 18, 2011 21:31 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:Patrzę na te nasze Bazarki i normalnie ręce i nogi mi opadają. Zero kupców. :| No oprócz Agi :1luvu: oczywiście. Pech jakiś czy co.... :roll:

W ogóle różne bazarki stoją. Ludzie chyba w lody inwestują, albo chłodzone piwo
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 242 gości