DT Smarti4 - koci Alcatraz na ukończeniu !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 18, 2011 9:58 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Szalony Kot pisze:Co do jechania nad morze - ja jadę do Szczecina jutro... ale to nie to morze, o które chodzi :/


No faktycznie, trochę daleko od Darłowa :) To sprecyzuję, chodzi o Koszalin, Słupsk i okolice, albo o Trójmiasto - Kinia dogadywała się już z PKDT apropos transportu na trasie Darłowo - Gdańsk, więc jakby był transport Gdańsk - Warszawa to by się już dało coś zrobić.

Pozdrawiam!

Adam
aburacze
 


Post » Sob cze 18, 2011 12:31 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Smarti, dzięki za tyle informacji :1luvu:
Dobrze, ze koty dobrzeją i rosną (wzdłuż, wzwyż i wszerz pewnie :mrgreen: ) :1luvu:
Za zdrowe, lśniące futerka :1luvu:

Ptysiowi - wszystkiego najlepszego :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob cze 18, 2011 12:39 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Taizu, dziękujemy :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob cze 18, 2011 12:42 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

kurcze,w żadnej z tych spraw nie moge pomóc :roll:

..dobre wieści Kocie mówisz??..no,właśnie,dla otrzeżwienia z tej euforii,pisząc w kuchni usłyszałam odgłosy walki z kotłowni 8O

patrzę a to co? odpasiony Banifacy dobiera się do biednej,wymęczonej i ledwo żywej laleczki Kulki/Glizdy 8O

macho się znalazł :evil: :ryk: ..no niestety efekt był taki że Kuleczka poszła do pomieszczenia o 1 dalej(tam gdzie były Rybniki na początku... :roll:
tak więc wszyscy w osobnych pokojach,a tak nie może bez końca być-w schronie byli razem a u mnie się państwo znarowiło :mrgreen:
a więc od pon zaczniemy kastrację obu panów jeśli tylko wet pozwoli :mrgreen:
na ul.B..... gabinecik odpicowany już czeka :D :piwa: :piwa: brakuje tylko wieszaka do kroplówek ale to pikuś...palm pikuś :ryk:

Taizu-fajnie że jesteś :D :1luvu:
kicie istotnie kwitną..aż się boje że znów-tfu,tfu,tfu-coś mi "na łeb spadnie" jak jest tak dobrze... :roll: :ryk:
Ostatnio edytowano Nie cze 19, 2011 13:41 przez smarti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob cze 18, 2011 12:43 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

smarti przestań - na moim łbie nie ma już miejsca, a Twoj jest mniejszy... nic się nie zmieści już na nasze łby, losie... proszę... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob cze 18, 2011 12:51 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Marzenia ma rację, Smarti nie kracz 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob cze 18, 2011 13:13 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Niezłe zarządzanie logistyką przy takiej ilości kotów, pewnie jakiś program komputerowy by się przydał :mrgreen:
Na podwórku (blokowym) mam takie właśnie kocie szachy, z bezdomniaczków i wychodzacych kotów mieszkaniowych, coś niesamowitego.
Oczywiście moich do tej gry nie dopuszczam i ich nie wypuszczam :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob cze 18, 2011 21:52 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Melduję się wieczorową porą ;) Ptyśku piękny :1luvu:

Smarti piękne te Twoje kiciowe opowieści :) dobrze, że tak wesoło:)

A ja już myślałam, że do Was już nigdy nie powrócę.. Właśnie wróciliśmy z TŻ-em z roweru. 60 km na dzień to chyba trochę za dużo jak na pierwszy raz. A Smarti może sobie to tylko wyobrazić - do Otwocka i powrót do Wawy :roll:
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01

Post » Nie cze 19, 2011 0:25 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Jus87 pisze:Melduję się wieczorową porą ;) Ptyśku piękny :1luvu:

Smarti piękne te Twoje kiciowe opowieści :) dobrze, że tak wesoło:)

A ja już myślałam, że do Was już nigdy nie powrócę.. Właśnie wróciliśmy z TŻ-em z roweru. 60 km na dzień to chyba trochę za dużo jak na pierwszy raz. A Smarti może sobie to tylko wyobrazić - do Otwocka i powrót do Wawy :roll:


o kurcze 8O 8O 8O

ale ja znam takiego pana co po pijanemu pobiegł za żoną z Wiązowny na Ursynów bo myślał że go żona zdradza i że ją przyłapie 8O :ryk:

ale to było w nocy i był młody :mrgreen: prawie,choć nie aż tak jak Ty-Jus :D


no- kicie już oporządzone ,nakarmione,nabąblowane,nastrzykawkowane-można iść spać :D
oczko Kulki ładnieje,Bonifacy zrobił koopkę do kuwetki 8O ,oczko Pini też nie łzawi,oczko maluszka od Coffi też ładnieje,Roleksio zagojony na maxa,Carlito znowu utył 8O :piwa: :piwa: ,Bella ładnie je :D :catmilk: -to tak w jednym zdaniu :D
karmienie szarańczy musimy nakręcić kamerą bo czegoś takiego jeszcze nie widziałam ale u Carli jest inny numer też wart nakręcenia.
Jest czworo maluchów-są upasione i bystre od dawna. Jeden był najmniejszy,miał 1 oczko chore-bałam się aż czy wyżyje (na samym początku)-taki był malutki.(tak w ogóle to dziewczynka-jedyna wśród nich burania..)
I jak dostają jeść,zwłaszcza indyka to ta mała glusia włazi przednimi łapkami do półmiska-rozczapierza pazurki,pod te pazurki pcha sobie kawałki mięska,w pysiu ma kawałek mięska,warczy i jedząc to mięsko które ma w pysiu,na oślep wali łapkami pełnymi mięska, po łebkach inne,dużo od niej większe kociaki jak próbują jeść swoje kawałki :ryk: :ryk: :ryk: ..i te większe,tłuściutkie kociaki jej ustępują 8O :ryk: :ryk:

dobrej nocki-niech Wam się tłuste myszy przyśnią... :ryk: tzn Waszym kotom :D :kotek: :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie cze 19, 2011 7:09 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Iwonko -przeczytałam z samego rana Twój opis walki o byt najmniejszej z potomstwa Carli :ryk: .
To jest humor na dobry dzień :smiech3: .
I mnie i mojemu synowi lecą łzy za śmiechu :spin2: .
Małe nie znaczy najmniej zaradne :ok: .
Bo popisy szarańczy to już znamy i na samo wspomnienie gęba śmieje się od ucha do ucha :D .
Przynajmniej kotki doceniają Twój i TŻ-a poświęcany im czas,serce i nie tylko to...... :1luvu: .
No - my również i jeszcze wiele innych osób :love:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie cze 19, 2011 10:32 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

grunt to zaradność :ryk: miziaki dla najmniejszej :)
miłego dnia :D
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Nie cze 19, 2011 15:31 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

A ja chyba już kompletnie zwariowałam. Dwie godziny temu poszłam do sklepu i wróciłam z młodą koteczką. Zakiciałam na nią, podeszła i zaczęła się miziać. Może mieć 6-8 miesięcy, ma już stałe ząbki (jest mniejsza od mojej Zazi, która ma 11 miesięcy, ale jest bardzo drobna). Kotunia jest prześliczna, bura, z różowym obramowanym czarnym nosku i bursztynowych oczach. Ma czyste uszy i futerko. Niestety wet koło mnie był już zamknięty, więc nie mogłam zrobić lepszego przeglądu. Najgorsze jest to, że nie mam jej jak odizolować. Próbowałam zamknąć ją w łazience, ale bardzo płakała, a poza tym tam jest potwornie duszno. Teraz siedzi lekko przerażona i burczy jak tylko któryś z moich domowników się poruszy. Najbardziej zainteresowana jest Zazi i moje psiaki. Widziałam ją już od kilku dni, wychodząc z psami na spacer, ale nigdy jak byłam sama. W mojej okolicy nie ma wolnożyjących kotów, bo wymienili okienka w piwnicach na uchylne i koty nie mają jak wejść :twisted: Kotka jest ewidentnie domowa, miziasta. Trochę się boję, że zwędziłam komuś kota :oops: Zdarzają się niestety osoby nieodpowiedzialne, które niemalże w centrum miasta, wypuszczają swoje pupile :evil: Jutro niestety muszę iść do pracy, jak mała nie będzie zbyt wystraszona to po powrocie zabiorę ją do mojego weta i trzeba będzie szukać jej domku. Ja niestety nie mogę sobie pozwolić na ósmego kota. Mam nadzieję, że domek znajdzie się zanim zdążę się do Małej przyzwyczaić. Zazi też miała być tymczasem...
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie cze 19, 2011 15:53 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

Jus87 pisze:[...] A ja już myślałam, że do Was już nigdy nie powrócę.. Właśnie wróciliśmy z TŻ-em z roweru. 60 km na dzień to chyba trochę za dużo jak na pierwszy raz. A Smarti może sobie to tylko wyobrazić - do Otwocka i powrót do Wawy :roll:

Skąd Ty wytrzasnęłaś takiego TŻeta? Mój kupił sobie rower ze wszystkimi możliwymi amortyzatorami, a po przejechaniu 10 km już jest wykończony i umierający. Szczerze Ci zazdroszczę!

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie cze 19, 2011 16:11 Re: DT Smarti4 - nowe kicie powoli zdrowieją...

a mój jeszcze lepiej-kupił sobie maga wypasiony rower,za nie powiem ile + kompletny strój do niego do kompletu-przejechał się na nim 1 (słownie:jeden) raz-to było trzy lata temu, a tej wiosny.....oddał go z uśmiechem naszemu wetowi 8O :ryk: :ryk: :ryk: ...razem ze strojem-strój był jeszcze z metkami :mrgreen: :ryk:


chciałam się pochwalić że od wczoraj Kulka przestala nagle glucić z noska 8O
gluciła strasznie,tak że nie mogła jeść ani oddychać a ogromny glut spływał po pysiaku :roll: .
przemywłam jej ten nosek a jakoże leciutko krwawił już od tego przemywania, to od przedwczoraj wieczór zaczęłam przemywać octaniseptem.

dziś rano gluta zero czego efektem jest pierwsza pełna micha mokrego wciągnięta przez Kulkę odkąd jest u nas :piwa: :piwa: :piwa: :dance: :dance2: :dance2: :dance:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 202 gości