Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 18, 2011 6:36 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

ło rany Rany ja jeszcze sąsiedzkie koty mam pod opieką przez 4 dni, to pobiegłam do nich pogrzebać w kuwetkach, wygłaskać i jedzonko dać. Nie wiem kiedy z Chrumcią pojedziemy do Radomia na DS, jeszcze chcę jej dac trochę odsapnąć...

A ja staram się (na razie tylko kilka zdjęć zrobiłam) zrobić inauguracyjny mój pierwszy w życiu bazarek - głownie pierdułki, biżu, kolczyki - troszkę z Meksyku, troszkę z Wenezueli - z przeznaczeniem na szanownego Pana Kapitana Brysia oraz ślepaczka kochanego pieska Nero (na operację jego oczków).

Może mi się jakoś uda. :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Sob cze 18, 2011 7:19 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

meksykanka pisze:ło rany Rany ja jeszcze sąsiedzkie koty mam pod opieką przez 4 dni, to pobiegłam do nich pogrzebać w kuwetkach, wygłaskać i jedzonko dać. Nie wiem kiedy z Chrumcią pojedziemy do Radomia na DS, jeszcze chcę jej dac trochę odsapnąć...

A ja staram się (na razie tylko kilka zdjęć zrobiłam) zrobić inauguracyjny mój pierwszy w życiu bazarek - głownie pierdułki, biżu, kolczyki - troszkę z Meksyku, troszkę z Wenezueli - z przeznaczeniem na szanownego Pana Kapitana Brysia oraz ślepaczka kochanego pieska Nero (na operację jego oczków).

Może mi się jakoś uda. :ok:

Na pewno! A Chrumcia ma swój dom już obiecany?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 18, 2011 7:53 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

To my dzisiaj zaspaliśmy ,moje towarzystwo grzecznie dzisiaj spało i nie urządziło polowania o trzeciej rano.Najedli się i maluch nadal śpi z psem ,reszta ruszyła do swoich spraw.Brysio wyspany ale on to w ogóle grzeczny jest,chociaż polowanie też potrafi urządzić jak na kota przystało.Bawi się z psem ,wczoraj pacnął sunie łapa bo coś mu się nie podobało.Podpadła mu baba jedna. :lol: :lol: :lol:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob cze 18, 2011 7:54 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

Zosiu-uda się na pewno-nie święci garnki lepią :ok:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Sob cze 18, 2011 7:57 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

Tak, ja to tylko jestem przypadkowym pośrednikiem.
Bo, wybieram to co najłatwiejsze w pomocy kotom. Transport, nocleg, itp. to nasza "wąska specjalizacja".

Kotunia jest jedną z kotków pana Stanisława, jeśli znasz ten wątek.
A domek wspaniały, z pełną świadomością bierze seniorkę z połową ogonka, żeby pomóc...

Ja tu właściwie żadnej roli nie odgrywam ale telefony od wczoraj się grzeją, bo Rafał koteńkę wczoraj przywiózł z Łodzi... no trudno się nie zaangażować...

Kotunia dzisiaj już znacznie lepiej, pojadła, bardzo proludzka tylko dużo stresu przeżyła.

Musi być dobrze. Cały czas wisimy na telefonie z DS, który się bardzo, bardzo przejmuje.. :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Sob cze 18, 2011 7:59 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

Jak domek się przejmuje, to dobrze :ok:
Samych takich domków życzę wszystkim kotom. :kotek:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 18, 2011 8:03 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

Zośka ty mnie nie denerwuj :evil: to co robisz dla kotów to WIELKA SPRAWA!!! Ja nie znam nikogo na forum i z poza forum kto specjalnie, nie przy okazji przewozi koty za free :1luvu: :1luvu: ktoś zna drugi taki kociowóz i takiego Renifera ????

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Sob cze 18, 2011 8:12 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

J.D. pisze:Zośka ty mnie nie denerwuj :evil: to co robisz dla kotów to WIELKA SPRAWA!!! Ja nie znam nikogo na forum i z poza forum kto specjalnie, nie przy okazji przewozi koty za free :1luvu: :1luvu: ktoś zna drugi taki kociowóz i takiego Renifera ????
Też tak jej mówię ale to nie dociera ,może wspólnie jej przemówimy i pokażemy jak wiele robi dla kotów. :1luvu:
Ostatnio edytowano Sob cze 18, 2011 11:41 przez horacy 7, łącznie edytowano 1 raz
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob cze 18, 2011 8:12 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

J.D. pisze:Zośka ty mnie nie denerwuj :evil: to co robisz dla kotów to WIELKA SPRAWA!!! Ja nie znam nikogo na forum i z poza forum kto specjalnie, nie przy okazji przewozi koty za free :1luvu: :1luvu: ktoś zna drugi taki kociowóz i takiego Renifera ????

zgadza się.
Na marginesie tak :wink: nieśmiało powiem,że drugiego takowego Renifera i kociowozu to nie znam. :ok:

Uważajcie na siebie w drodze. Skrop feliway kontenerek.
Biedna biedota, tyle stresu. Nie wie,ze dla jej dobra wszystko. Mocne kciuki za domek i drogę. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob cze 18, 2011 8:13 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

Asiu, już nie kadźmy sobie, bo jakieś towarzystwo wzajemnej adoracji robimy.

Ja powtarzam, nie każdy jest tak sprawny i zorganizowany, żeby wielki DT prowadzić, to ja jestem suuuuper szczęśliwa, że taką "lukę" czy też "niszę" znalazłam.
A ile wspaniałych ludzi można poznać. To takie budujące. Oczywiście mam dużo szczęścia, bo bez Renifera nic by się nie udało.
On oczywiście czasem narzeka, że znowu koty koopala zrobiły w samochodzie i jest mikroklimat :ryk:
Ale to już naprawdę zbytnie roztkliwianie się nad sobą.

Oczywiście też dzięki Brysiowi, bo on pozwala a wręcz nawet jest super zadowolony, że mogę na razie wypożyczać jego pokoik dla ogólnego kociego dobra.
I oby tak dalej.

Kapitanie chyba niskie ciśnienie, ale już biorę szczotki w dłoń i szoruję...
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Sob cze 18, 2011 8:18 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

Dobrze, że o tym feliwayu mi przypomniałaś. Cały pokoik skropiłam, ale zawsze o najważniejszym zapomnę.
A pro pos - najtrudniejsze kobity z kociego stadka rozpoczęły dziś kurację kroplami Bacha... każda z innego powodu. Mila już dwa razy dostała (bo pierwszy raz o 4.00) a to ma być 4 x dziennie.
Jestem pełna nadziei, bo czasem nie jest łatwo, ale starać się trzeba.

A mój kochany Neruńcio - ślepaczek?
Co tam z jego operacją? Może choć troszeczkę obniżą cenę, ponieważ to bezdomniaczek?

Załoooooga
Do wozu!
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Sob cze 18, 2011 8:27 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

Zosiu my nie towarzystwo wzajemnej adoracji tylko "Te z marginesu" to musim się w kupie trzymać.Dobrze że masz krople może koteczkom pomogą i atmosfera między nimi się wyciszy. :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob cze 18, 2011 8:33 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

No, mam krople, trzeba się chwytać wszystkich sposobów, bo niestety chcielibyśmy Milę posocjalizować i pooswajać a Gruba jak się zapędzi to tak ją bije, że przed wczoraj mała ze starchu przewróciła miskę z jedzeniem, potem z wodą a na koniec kuwetę.

Każda ma niestety swój smutny bagaż. Są u nas nadal relatywnie krótko, a oprócz tego są rezydenci. Dlatego bardzo chętnie korzystam z porad, stąd te krople... bo kociarz kociarzowi pomóc może, chce i powinien...

A tu się trzeba uczyć przez całe życie... jak z ludźmi
Każdy kot... to cały kosmos
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Sob cze 18, 2011 8:36 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

Z tego co widzę na allegro się sumka uzbierała - jutro koniec. Kasia - sumy ci się nie zgadzają w rozliczeniach - powinno być 244 a nie 444 ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 18, 2011 8:37 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o wsparcie i DOM

meksykanka pisze:No, mam krople, trzeba się chwytać wszystkich sposobów, bo niestety chcielibyśmy Milę posocjalizować i pooswajać a Gruba jak się zapędzi to tak ją bije, że przed wczoraj mała ze starchu przewróciła miskę z jedzeniem, potem z wodą a na koniec kuwetę.

Każda ma niestety swój smutny bagaż. Są u nas nadal relatywnie krótko, a oprócz tego są rezydenci. Dlatego bardzo chętnie korzystam z porad, stąd te krople... bo kociarz kociarzowi pomóc może, chce i powinien...

A tu się trzeba uczyć przez całe życie... jak z ludźmi
Każdy kot... to cały kosmos

Dobrze będzie.Nie muszą sie kochać ale powoli dojdą do porozumienia. A potem kto wie co się zdarzy.
Nie mam doświadczenia wielkiego.Jedno wiem na pewno.Cierpliwość, miłość,nieograniczony czas dany kotu robi cuda. Nic na siłę. Tutaj często wyczucie i instynkt podpowiada co i jak. Uda się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Wojtek i 412 gości