Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

Coś nas dzisiaj mało u Brysia do szorowania pokładu.Cioteczki i wujkowie a ja idę wygłaskać Brysia od Was i siebie .

**Adopcje: 12 >>**

horacy 7 pisze:Coś nas dzisiaj mało u Brysia do szorowania pokładu.Cioteczki i wujkowie a ja idę wygłaskać Brysia od Was i siebie .

Idź, idź.Wygłaszcz go i wyszeptaj do uszka,że Otwock myśli i kciuki trzyma. Tylko mamy teraz zaje...ista kontrolkę w pracy.Wiec tylko zaglądam,kibcuję ale na wpisy czasu nie mam.

ASK@ pisze:
horacy 7 pisze:Coś nas dzisiaj mało u Brysia do szorowania pokładu.Cioteczki i wujkowie a ja idę wygłaskać Brysia od Was i siebie .

Idź, idź.Wygłaszcz go i wyszeptaj do uszka,że Otwock myśli i kciuki trzyma. Tylko mamy teraz zaje...ista kontrolkę w pracy.Wiec tylko zaglądam,kibcuję ale na wpisy czasu nie mam.

Oj wiem co to znaczy ja takie coś w lutym miałam cały miesiąc.Będzie dobrze. :ok:

Ja już też po pracy i melduję się na drugim etacie u Brynia :lol:

Proszę Brysia w uszko pogłaskać i nosek, i całego Brynia przytulić od nas :kotek:

Dobry wieczór!

Już jestem - jak mnie nie ma to znaczy że też sprawdzam co się na miau.pl dzieje tyle że przez komórkę

Bryś miał od rana 30 odsłon. Nikt nowych cegiełek nie kupił, czyli jak na razie tylko 4 dzisiaj. Ale to też coś.

Jakby co to jak się obecna aukcja cegiełkowa skończy w niedzielę, to będzie nowa? Oczywiście będę na bieżąco uaktualniać treść ogłoszeń Brysia.

Pozdrawiam serdecznie!

Adam

Meldujemy się na pokładzie u kapitana Brysia

Przepraszam Brysiu, już się melduję i proszę o wybaczenie, bo znowu w Twoim pokoiku zanocuje kolejny kotek a właściwie koteczka, która jutro jedzie do swojego DS do Radomia.
Ale ty jesteś szlachetnym kcourem i też się na pewno cieszysz, że niewielkim wysiłkiem uda się pomóc innemu kotkowi.

Bo Bryś to super empatyczny kot.
I na pewno nie ma pretensji, że co chwila ktoś ten pokoik Brysiowy podnajmuje.

Bryś chętnie da pozwolenie na używanie przez kociaste pokoiku.Bryś wygłaskany od cioteczek ,buzi dostał kilkakrotnie.Chętnie daje się głaskać ,miauczy lecz na rączki niechętnie daje się brać bo uważa ,ze znów będziemy mu aplikować jakąś tabletkę a chłopak tabletek nie lubi.Jak zwykle zauroczona jestem tym kotem. :lol:

No to chyba pozostało mi powiedzieć "dobranoc"

Wszystkie kociaste w powiększonym stanie pozdrawiają Bryśka.

A teraz do kajuty, na koję i ....w kimono :mrgreen:

Bryś idzie spać i cioteczki ze sobą zabiera do kajuty. :ryk:

Cześć Brysiu, wyspałeś się?
U nas pobudka już dawno była.

O unas też daawno.
Melduję, że Milunia dostała o 5.00 swoje lekarstwo.
Chrumcia, która czasowo przebywa w Brysiowym pokoiku wychrumkała jedzonko i nie jest już tak przestraszona.

Pozostała część towarzystwa kociego ma inne ważne sprawy :kotek:

A co u Kapitana?
Mamy szorować czy idziemy po rum?

**Adopcje: 12 >>**

MalgWroclaw pisze:Cześć Brysiu, wyspałeś się?
U nas pobudka już dawno była.

U nas też.
O 3 rano tupot nóżek mnie obudził.A o 4 głodne brzuszki nie dały poleżeć.Bo o spaniu mowy nei było.Czekają dzikunki :mrgreen:

.

Brysiek pewnie wyspany i nie zmartwiony naszym rannym wstawaniem :lol:

Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

Kto przegląda forum