Skierniewicka banda i arystokracja

Petka pisze:Dzień doberek.

Spóźnione, ale bardzo szczere gratulacje dla kotecków.

Rozumiem, że scurki wysłane do Asi. Czekam w takim razie na informacje o koncie i kosztach przesyłki.

Kochana, czekasz już tylko na scury :wink:

kiche_wilczyca pisze:
Petka pisze:Dzień doberek.

Spóźnione, ale bardzo szczere gratulacje dla kotecków.

Rozumiem, że scurki wysłane do Asi. Czekam w takim razie na informacje o koncie i kosztach przesyłki.

Kochana, czekasz już tylko na scury

Aaaa w takim razie będę wszystkiego dowiadywać się u Asi.

Ozesz qrka... Co za baba jakas dziwna..

o masz, usunęła mi się wiadomość, a akurat napisałaś

więc jeszcze raz, żeby było wiadomo o co chodzi

Przyszła do nas do pracy kobitka, znajoma, ta u której była Tazzy zanim trafiła do nas. Chciała kotkę w klatce zamykac na czas wychodzenia z domu, żeby jej mieszkania nie niszczyła.
Ma królicę, która zalała jej narzutę, świeżo wypraną, wypłukaną w silnie zapachowym płynie. Cytaty "Chciałam jej wtłuc, naprawdę chciałam jej wlać za to co zrobiła" Wytłumaczyłam, że to normalne, że króliki nie lubią takich zapachów i wyszłam z pokoju bo mnie szlag trafił....

Bożenko, ona nie raz zwierzakowi przylała za to że nalał, zniszczczył itp

Nie to że mocno, że go katowała, ale uznaje tego typu kary

O mamusiu, a czemu usunela Ci sie wiadomosc? Teraz to fajnie wyglada, jakbym wyprzedzala Twoje mysli.. :lol:

Nie mow, ona powaznie BIJE zwierzaki???!!!

Nie da sie wytlumaczyc, ze zle robi?

Ja tylko mówię, że na skórki przerobię. :wink:

No, mowisz, a ona mowi i bije.. Ja tez wiele mowie, glownie, ze nogi z tylka powyrywam, albo za okno wyrzuce. :twisted:

Tacy ludzie w ogóle nie powinni mieć zwierząt... dobrze że Tazzy jest u Was. :1luvu:

Satyr77 pisze:Dziś Szefek nie wytrzymał, mimo strachu zdecydował się spać z Miśką w pokoju, oczywiście o 4 rano Miska go pogoniła, a ja musiałem wyciągać chłopaka zza łóżka.

Chyba niedługo już nie będzie takich problemów

Za Misię

Miśka jest piękna. :1luvu:

Ale z tego co się zorientowałam musi być jedynaczką. :roll:

Marzy mi się czarny kot... I jeszcze trikolorka i czarno-biały i wiele, wiele innych... :ryk:

Trzymam kciuki za Miśkę. :ok:

Niestety jedynaczka, ale pewnie wkrótce będzie grzała tłuste doopsko jako jedyny kot :mrgreen:

Kurcze, skąd ty weźmiesz taką pulę genową SIBów :ryk:

Wiem, że klapsa potrafi dać i zamknąć kota na noc w łazience bo się mizia też... :evil:

Ja jej wiele rzeczy tłumaczę, już o dłuższego czasu. Jeszcze zanim u nas się koty pojawiły, to edukowałam ją w kwestii królików. Ostatni hit, to propozycja sprzedawcy z zoologicznego, żeby rozmnażała królicę, a on będzie maluchy sprzedawał (królica dostała rui i zastanawiała się co lepsze dla niej czy ciachnąć czy dopuscić). Skończyłyśmy dyskusje na tym, ze miała jeszcze się dopytać sprzedawcy. Królicę wysterylizowała tylko dlatego, że zaczęła chorować (znajoma) i uznała, że nie bedzie mieć czasu na odchów króliczątek.

kiche_wilczyca pisze:Wiem, że klapsa potrafi dać i zamknąć kota na noc w łazience bo się mizia też...

Wariatka.

Ja dałabym wszystko żeby moja kota była miziasta, a tu laska takie cyrki odstawia. :crying:

Marcia, ale probowalas jej cos tlumaczyc, czy nie masz na to sily? Konkretnie o to hmm...karanie mi chodzi..Co za bezmyslna baba, niszczy psychike zwierzecia..

zawsze tłumaczę jak tylko rozmowa schodzi na zwierzaki

Skierniewicka banda i arystokracja

Kto przegląda forum