Poziomka uratowana:) i już w swoim DOMU:) f.1,14

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 17, 2011 18:15 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Nic nie mówimy i wcale się nie cieszymy :roll:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21800
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Nie cze 19, 2011 20:29 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Co słychać u Poziomeczki i jej małych kociątek :?:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21800
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon cze 20, 2011 7:39 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Kocięta walczą od kilku dni ze sraczką, ciężko idzie... mają za sobą już 2 szotapeny, p.zapalne i proszek biały do pysia, staram sie ograniczyć mleko żeby jadły wiecej suchego weaninga i piły wodę, ale to trudne one nadal się maksymalnie domagają mleczka, obłażą mnie , wspinają się na kolana po czym sie da... ( te gołe nogi...) i wciskaja pyszczki do ręki... no dzis kolejne mleko kupię... Mama Poziomka skończyła trzeci antybiotyk, nochal zatkany totalnie, od soboty dostaje jakis lek cos tam histaminowy, steryd... zobaczymy,może dzis uda sie załatwić inhalator i będziemy próbowali odetkac kocine, poza tym dość ładnie je i pije, kupale codziennie lub co drugi dzień... Jej slodycz powala... na wejście do kuchni reaguje wywaleniem brzuchola do glaskania... mruczy i grucha i lekko przytrzymuje rękę łapkami, udaje, że gryzie... słodycz powalajaca...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 20, 2011 7:40 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

DS dla Lilu sie chyba wystraszył, ale cóż...musi byc nastepny...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 20, 2011 14:28 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Mamrocie! Twe sprawozdanie to najlepsza informacja dnia dzisiejszego! Poziomka nie dość, że wciąż żywa, to jeszcze zaczeła jeść i eekhm.. trawić ;) Co do małych rozrabiaków to widzę, że też nieźle. Trzymam za Was kciuki (za Ciebie również, co by Ci sił i cierpliwości starczyło) i czekam na dalsze relacje.

Co do Lilu >> lepiej teraz, niż zwrot po miesiącu. Będzie dobrze.

Zlloty

 
Posty: 181
Od: Pon cze 13, 2011 7:34

Post » Pon cze 20, 2011 14:41 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Ratunku!no nie mam mleczka royalowskiego, króre do stosowalam, nie ma w hurtowni ,nie ma w kilku obdzwonionych lecznicach, kupie inne, moze styknie... a moze czas na drakońskie odstawienie od mleka? troche mi ich szkoda, tymbardziej, ze teraz mają te kłopoty z kupalem luźnym... i nie chce ich glodzić, a mleczko najlepiej wchodzi szczególnie przydaje sie w karmieniu Maliny ( czarno-biała) bo ta najchudsza jest i najgorzej suche wciaga... a rozmoczonego weaninga nikt nie rusza... po pracy jade na polowanie.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 20, 2011 14:46 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Zlloty pisze:Mamrocie! Twe sprawozdanie to najlepsza informacja dnia dzisiejszego! Poziomka nie dość, że wciąż żywa, to jeszcze zaczeła jeść i eekhm.. trawić ;) Co do małych rozrabiaków to widzę, że też nieźle. Trzymam za Was kciuki (za Ciebie również, co by Ci sił i cierpliwości starczyło) i czekam na dalsze relacje.

Co do Lilu >> lepiej teraz, niż zwrot po miesiącu. Będzie dobrze.

ta... mi to nic nie będzie,jakoś sie składa żem ostatnio (?)od spraw trudnych i trudniejszych... w końcu człowiekowi niewiele do zycia potrzeba- jak to ktoś mądry powiedział, a reszta to na pokaz..... hahahaaaaa No kurczę na pokaz nic nie mam... czyli OK. Poziomka daje radę, za tydzień badanie krwi i będziemy wiedzieli czy sama produkuje erytro. czy jedzie na tych z transfuzji... które maja też przeca ograniczone życie... Co do Lilu... no ogloszeń masa, ale musi sie znaleźć chętny... Mała jest u Bianmili, tam kotów dużo, do tego Malgosia nerkowa ma załamanie i trzeba na kroplowki jeździć... ech.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 20, 2011 18:16 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Mamrociku jesteś wielka - tyle robisz dla tych kociaków :1luvu:
Za zdrówko Poziomeczki i jej dzieciaczków - szczególnie malutkiej Malinki :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21800
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon cze 20, 2011 20:23 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Tak, Lilu cierpliwie czeka na TEN DOM, jeden jedyny kochający i odpowiedzialny.
Moja Małgonia ma załamanie wyniki poszły w kosmos kreatynina 8 z kawałkiem mocznik 269....podajemy kroplówki, całe szczęście Małgosik cierpliwa i kochana, płuczemy dwa razy dziennie. Prosimy o kciuki, o mocne kciuki! Małgonia starowinka, znajdka nasza najukochańsza. Już raz wyszła z załamania nerkowego, liczymy, że teraz też sobie poradzi...kochamy ją bardzo, mój mąż najbardziej ją kocha, jak mówi to jego kotka on ją znalazł i to jego dziewusia jest.
Boże mam nadzieje, że te nasze kociuszeczki, nasze najukochańce sobie poradzą!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon cze 20, 2011 20:48 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Potrzymam też za domek dla Lilu i za zdrówko staruszeczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21800
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon cze 20, 2011 22:19 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Mamrot >> ja do karmienia malucha używałem mleka bezlaktozowego (krowie, ale po usunięciu laktozy) i działało. Koszt ok. 10 zł za litr, kupione w Krakowie w Almie. Może na północy też coś takiego się znajdzie? Szukaj w działach z dietetyczną żywnością, mleczkiem sojowym, kozim, itp. Różne dziwne miejsca warte uwagi. Ja szukałem jakieś 40 minut w nieszczególnie dużym sklepie.
Ewentualnie może kozie, albo coś dla niemowląt?

Zlloty

 
Posty: 181
Od: Pon cze 13, 2011 7:34

Post » Wto cze 21, 2011 7:18 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

ametyst55 pisze:Mamrociku jesteś wielka - tyle robisz dla tych kociaków :1luvu:
Za zdrówko Poziomeczki i jej dzieciaczków - szczególnie malutkiej Malinki :ok: :ok: :ok:

dzięki bardzo za kciukasy... Kociaki nadal obkakane, no dzis znów trzeba do weta... Ametyst! ja nie wielka... tu mnogośc ludzi, ktorzy po prostu szanują życie,a w Polsce bezmiar cierpienia zwierząt... ale serce rosnie jak sie widzi ile ludzi ratuje, daje domy... odpowiedzialnie kocha... Oby nas wiecej i więcej... i może kiedys ten strumień kocich niechcianych, psich niechcianych... innych niechcianych... może kiedyś wyschnie.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto cze 21, 2011 7:23 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Zlloty pisze:Mamrot >> ja do karmienia malucha używałem mleka bezlaktozowego (krowie, ale po usunięciu laktozy) i działało. Koszt ok. 10 zł za litr, kupione w Krakowie w Almie. Może na północy też coś takiego się znajdzie? Szukaj w działach z dietetyczną żywnością, mleczkiem sojowym, kozim, itp. Różne dziwne miejsca warte uwagi. Ja szukałem jakieś 40 minut w nieszczególnie dużym sklepie.
Ewentualnie może kozie, albo coś dla niemowląt?

Dzięki. Kupiłam mleczko instant dla kociąt, jakieś belgijskie, teraz nazwy nie pamiętam, podaje ostroznie od wczoraj wieczorem, zobaczymy, część małych je suchy weaning ale niewystarczajaco, malina wciaz cieniuje i głównie z jej powodu kontynuuje mleka podawanie, żeby cokolwiek zjadła,bo do weaninga ani suchego ani namoczonego nie ma serca... Upierdliwa procedura ale trzeba, mam nadzieje, że jeszcze tydzień dwa i sprawy się unormują... i sie wyśpię ! hahahahaaaa

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto cze 21, 2011 7:26 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

Małgosiu kocinko Kochana! powalcz proszę!!! moja imienniczko słodka! tyle przeszła, tyle wycierpiała i w końcu znalazła bezpieczna przystań u Bianmili i jej szanownego małżonka... Gosieńko zostań z nami długo długo długo!!!

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto cze 21, 2011 7:28 Re: Z Poziomką bardzo źle-ratujemy i prosimy o wsparcie!

ametyst55 pisze:Potrzymam też za domek dla Lilu i za zdrówko staruszeczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

No Lilu to iskiereczka, niezależna słodziutka mała, psa kocha juz bardzo... szuakmy domu... ale nikt nie dzwoni... jestesmy na trójmieście, allegro i tablica pl...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości