salvadoredali67 pisze:Agneska pisze:Salvadore, a od kiedy to pisarze mają zdrowy osąd?
Zdrowy to trzeźwy osąd.Czasami jest wśród grafomanów spotykany. Pozwolę sobie dla przykładu rzucić wielkimi nazwiskami: A Romek Bratny? A Januszek Przymanowski? a Mniszkówna?
Że o Witkacym i Schulzu nie wspomnę. a ze współczesnych - Krzysiu Varga. Sam raz go na trzeźwo widziałem. ja byłem trzeźwy. chyba.
A Świetlicki? to ,że przyjeżdża do Warszawy i pije absynt którego poza nim nikt w warszawskich knajpach nie zamawia nie stanowi o braku trzeźwości intelektualnej.
![]()
![]()
![]()
Salvadore

