Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

OKI pisze:
Szalony Kot pisze:Nooo, ja to kocham obcasy...

<to mówi ta, co ma 176, a w szpilkach to większość facetów stara się mnie nie widzieć >

Kochanieńka, za młodu ganiałam prawie wyłącznie na szpilkach

Tera mi się nie chce po prostu I nóg mi szkoda

I kręgosłupa :ok:

Dobrze prawisz! :mrgreen:

Jus87 pisze:
OKI pisze:
Szalony Kot pisze:Nooo, ja to kocham obcasy...

<to mówi ta, co ma 176, a w szpilkach to większość facetów stara się mnie nie widzieć >

Kochanieńka, za młodu ganiałam prawie wyłącznie na szpilkach

Tera mi się nie chce po prostu I nóg mi szkoda

I kręgosłupa Dobrze prawisz!

Ano

Już parę lat temu doszłam do wniosku, że buty mają być przede wszystkim wygodne, a poza tym to muszą być wygodne :mrgreen:

A po awarii nogi to już kompletnie przestałam się przejmować czymkolwiek. Szpilki zakładam teraz może ze 2 razy w roku, na naprawdę specjalne okoliczności :wink:

(a i to muszę mieć fazę i nastrój na cierpienie, bo jednak nogi mi kompletnie odwykły)
I generalnie jest mi z tym świetnie :piwa:

No i ok.

Matko, cioteczka OKI w szpilkach... to musiał być niebotyczny widok :roll:

Szalony Kot pisze:Matko, cioteczka OKI w szpilkach... to musiał być niebotyczny widok

Ba

Cioooocie, szukamy noclegu w Wawie dla kotki: viewtopic.php?f=1&t=129151

OKI pisze:
Szalony Kot pisze:Matko, cioteczka OKI w szpilkach... to musiał być niebotyczny widok

Ba

dodałbym do tego mini...
i już działa na wyobraźnie. Ciocia Oki wymiata, Doda się chowa do lamusa. Szalone Kocisko tańczy jak zwykle. :mrgreen:

Ciocia Kocurzyca donosi pigułki.

Shrek kwili z radości.

:ryk:

Szalony Kot pisze:Nooo, ja to kocham obcasy...

<to mówi ta, co ma 176, a w szpilkach to większość facetów stara się mnie nie widzieć >

176?????????????

to chyba jak podskakiwałaś. :mrgreen:

na łapance musiałem uważać żeby nie podeptać. coś małego piskliwego się szwendało i podskakiwało.... :ryk:

a swoją drogą szalony Kocie masz fajnego stylistę. Tfuj dresio był fajny. Nie powiem jak wyglądasz, nie mam pamięci do twarzy.Nie opiszę. Ale dres był ok i to pamiętam.fajne nogawki. dobrze się układał na łydkach. luźno i zwiewnie. niemal jedwabiście.

jak z kolekcji Jacykowa: jesień 2010.

Tak sobie siedzę i naszła mnie myśl: żeby może nasze Komanda Jokoty ubrać w stroje służbowe?
np takie srebrne, obcisłe kombinezoniki? i takie pelerynki jak u supermena? i żeby na dumnie wypietych piersiach był taki rysunek Kota-Jokota? :mrgreen:

W sumie mogą być też do kompletu szpilki. ale lepiej takie grubaśne sofixy do pół łydki..

i może by jakieś pagony? i chusty w czerwone kropki .

i na pasie takie sakwy na puszkę z tuńczykiem .i za pasem srebrne rękawice na drapaki- kociaki. :mrgreen:

fajnie by było. :ok:

i czapeczki bejsbolufki. i na czapce taki mały znaczek jokota i stopień służbowy zależny od ilości złapanych koteckuf wymnożony przez ilość tymczasikuf...

i paralizator gdyby ktoś spotkał pomysłodafcę..

:1luvu:

Dzizuz...

ja już widzę Oki i Szaloną jak popylają w tych kombinezonikach. jak im te pelerynki jak supermenowi przeszkadzają . jak jednym suuuuuuusem przesadzają mury i jak łapią w tych bejsbolufkach biedne , nieżywe niemal ze śmiechu kotecki....

no ktury kotecek nie da się złapać takiemu komandu?

Niech żyje najfajniejsze komando jokota !!!!!!!!

:piwa:

Ja nie miałam dresika!! :evil:

No, a tak w ogóle to wariujesz po nocy, wujciu :mrgreen:

I mam w dowodzie wpisane 176

Szalony Kot pisze:Ja nie miałam dresika!!

No, a tak w ogóle to wariujesz po nocy, wujciu
I mam w dowodzie wpisane 176

ja chciałem być grzeczny i napisałem dresik a mogłem po prawdzie napisać : pajacyk....

:ryk:

a ja w dowodzie mam wpisane : śliczny, długowłosy w typie zajefajnego włocha...

taki Danny de Vito , tylko trochę wyższy.

na drugiej stronie wpisałem: po prostu niesamowicie zajefajne ciacho!!!!!
taka żoliborska Dżoana Krupa w spodniach.

:ok:

OKI gdzie jesteś ?? jak sytuacja na froncie ?? :kotek:

Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

Kto przegląda forum