SchronWro. Kociaki proszą o dom! fot str 70

Pamiętacie dwie 6-letnie siostry, które trafily do nowego schronu zaraz po jego otwarciu? Śnieżynkę i Łatkę? Oto one :mrgreen:

Trafiły do wspólnego domu, to najnowsze zdjęcia

Wcześniejsze na ich wątku "Dwie biale księżniczki już w DS szczęścia".

Kruszyna pisze:Panienki pozdrawiają wszystkie cioteczki

Zdjęcia można powiększyć klikając na nie

Kruszyna pisze:Pamiętacie dwie 6-letnie siostry, które trafily do nowego schronu zaraz po jego otwarciu? Śnieżynkę i Łatkę? Oto one Trafiły do wspólnego domu, to najnowsze zdjęcia Wcześniejsze na ich wątku "Dwie biale księżniczki już w DS szczęścia".

Kruszyna pisze:Panienki pozdrawiają wszystkie cioteczki

Zdjęcia można powiększyć klikając na nie

Jak im się to udało?

Koteczkom udało się naprawdę fajnie trafić :ok:

pamiętam koteczki :-)

super zdjęcia :-)

szczęśliwe koty

Cóż mogę powiedzieć patrząc na te zdjęcia - czasem fajnie byłoby być kotem :]

Gibutkowa pisze:Ktoś poznaje?

Nikt nie poznał?

Się nie dziwię bo się spasło koteckowi

No Miszczu :mrgreen:

(miałam wcześniej napisać ale mi się zapomniało :roll:

)

JaEwka pisze:No Miszczu (miałam wcześniej napisać ale mi się zapomniało )

Brawo! Niech no tylko Kasia zobaczy ten wpis to Ci go wyśle w nagrodę za odgadnięcie :mrgreen:

Do mnie już go kilka razy pakowała :mrgreen:

Tak to jest Miszcz Demolki vel Szczerbaty Potfórr tudzież Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać :mrgreen:

Ostatni sukces Miszcza to przegryzienie bezzębną paszczą kabla od aparatu :mrgreen:

zabrać mu proteze!

Gibutkowa pisze:
JaEwka pisze:No Miszczu (miałam wcześniej napisać ale mi się zapomniało )

Brawo! Niech no tylko Kasia zobaczy ten wpis to Ci go wyśle w nagrodę za odgadnięcie Do mnie już go kilka razy pakowała

Tak to jest Miszcz Demolki vel Szczerbaty Potfórr tudzież Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać
Ostatni sukces Miszcza to przegryzienie bezzębną paszczą kabla od aparatu

No wiesz Miszcza nie idzie z żadnym innym pomylić

Dzwoniła do mnie Pani - ktoś znalazł mój numer na internecie i jej dał. Jakiś wtrętny babsztyl wyrzudził kotkę z domu

Koteczka miauczy pani pod balkonem i Pani chodzi ją karmić, powiedziała że wziąć jej nie może bo bardzo mało zarabia i nie stac jej na nastęonego kota. Do tego kotka jest prawdopodobnie niewysterylizowana...
Pytałam się czy jakbyśmy jej jakoś pomogli to by jej nie przetrzymała ale Pani się boi że jej kot się przywiąże do tej kot (to chyba jakaś starsza pani była tak mi się wydaje)

Znalezienie DT dla niej wiem że graniczy z cudem ... Powiedziałam że się spórbuje dowiedzieć czy ktoś coś ma ale poinformowałam że w sezonie kociaków DT są tak zapchane że wątpie czy uda się coś znaleść

Widac że Pani bardzo się losem kotki przejęła - sam fakt że dzowni i szuka pomocy... eh

Wiem ze to nie najlepszy pomysł ale powiedziałam że jeżel nic się nie znajdzie to pozostaje schronisko

Tam przynajmniej nikt jej krzywdy nie zrobi bo kicia jest domowa i podchodzi do ludzi więc boje się, że jeżeli by spotkała kogoś nieodpowiedniego to wiadomo co mogło by się stać

ludzie sa popierdoleni... Jak mozna zwerzaka wywalic z domu?!?!?!?!

w jakiej okolicy jest kotka?

No właśnie tak się zagadałam o tym szukaniou domku że zapomniałam się spytać :oops:

Ale będe później jeszcze do Pani dzownić więc się dokładnie dowiem

Tamten babsztyl ma jeszcze psa... na razie się go nie pozbyła... ale to chyba kwestia czasu :evil:

JaEwka pisze:Tamten babsztyl ma jeszcze psa... na razie się go nie pozbyła... ale to chyba kwestia czasu

pewnie tak... Co za ludzie.. eh... :evil:

SchronWro. Kociaki proszą o dom! fot str 70

Kto przegląda forum